Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robixc kiedy dziecko nie toleruje rozszerzania diety

Polecane posty

Gość gość

moje dziecko ma pół roku, kamrione jest szcztuczne. Nie chce jesc zadnych owcow, warzyw, zupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przegłodzić dziada, zgłodnieje to wszystko wsunie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodnie ze współczesnymi trendami pogłąskać po główce i podejść PSYCHOLOGICZNIE, BEZSTRESOWO- bo zaraz nas o znęcanie się oskarżą, i tłumaczyć... a jak zacznie pluć, to z kamiennym spokojem zetrzeć wyplute żarcie ze swojej twarzy i wytłumaczyć raz jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może blw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BLW? Bicie Lepiej Wychowuje?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tez uważam, że rozmowa jest najlepszym rozwiązaniem. tylko nie strasz, nie pokazuj zdjęć chorych dzieci z niedoborami witamin w diecie, nie odmawiaj tego na co ma ochotę. Zacznij się martwić jak w przedszkolu dalej będzie grymasić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiać z półrocznym dzieckiem? I do tego jeszcze "tylko nie strasz, nie pokazuj zdjęć chorych dzieci z niedoborami witamin w diecie, "?! WTF, półroczniak w ogóle wie czym jest zdjęcie? Zrozumie czym jest niedobór witamin? Nie no, niektórym juz całkiem na mózg się rzuca jak o dzieciach słyszą... A nie dać jeść 2 dni, zaraz zacznie jęczeć i wyć, że głodny, wsunie co mu dasz, a nie takie zagłaskiwanie na śmierć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dalej- "nie odmawiaj tego na co ma ochotę. Zacznij się martwić jak w przedszkolu dalej będzie grymasić." Ludzie, MYŚLCIE co piszecie- to do przedszkola ma dostawać na co ma ochotę i wolno mu grymasić ile dusza zapragnie? A jak potem wytłumaczysz 5-latkowi, że idzie do przedszkola i od dziś mu grymasić nie wolno jak wcześniej rozpuścisz go jak dziadowski bicz? Jasne, nie odmawiaj, rozmawiaj, nie stresuj... a potem mamy takie gówniarze, jakie mamy, które myslą że im wszystko wolno i zawsze dostaną to na co mają ochotę, bo mamusia tak w dzieciństwie nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo przepraszam ale w przedszkolu MAJĄ OBOWIĄZEK zadbać oto, żeby dzieci miały do jedzenia to co lubią. Nie wolno nikogo przymuszać do jedzenia czegoś czego nie lubi albo na co ma alergię, bo to wbrew zdrowiu. Mają też OBOWIĄZEK karmić dzieci by nie były głodne, także mi chodzi tylko o to, że w przedszkolu mogą być problemy i trzeba będzie użerać się z przedszkolankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO tak, w domu niech robi co chce, w przedszkolu zmuszac nie wolno... biedne te współczesne dzieci, nawet nie wiecie jakie biedne z tym modnym obecnie wychowaniem... a potem wisi sierota na rodzicach i sama sobie d**y nie podetrze, bo to ją zestresować może, albo ochoty może nie mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafe tylko dziala? Google nie gryzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dać chrupka np do łapki i nie wisieć nad nim- niech próbuje, ciamka, brudzi się- umyjesz. I nie zamęczac "za mamusię, za tatusia, za pieska sąsiadki"... zgłodnieje to zje tego chrupka, nie zgłodnieje to się nic nie stanie, zje jutro. Jak nie ma niedowagi/klopotow ze zdrowiem, to nie wiś i nie cmokaj nad nim, że jeszcze łyżeczkę, jeszcz gryzka... Wbrew pozorom większość dzieci z normalnych rodzin jest przekarmiona, mamuśki często trakrują to jko wyraz uczuć i dbania i młode, podczas gdy tak naprawdę zagłaskują je na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakies nieporpzumienie, moje dziecko ma 6 miesiesy.Karmione jest MM,wiec zalecane jest rozszerzanie diety od 4 miesiaca. I chodzi o to, ze synek pluje kazdym warzywem, owocem, mieskiem czy zupka.Nielubi i koniec, zje tylko mleko. Jak mu dam do raczki chlebek czy chrupka to "ciamka" chetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Próbuj maczać w mleku to co podajesz do jedzenia. Przyzwyczai się do nowych smaków. I warto też, na początku podawać codziennie jedną rzecz, do skutku, np co dzień marchew. Jak polubi marchew to marchew z ziemniakiem. Jak nie smakuje dodawaj mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×