Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przed drugim

czy kolejny poród SN szybszy i mniej bolesny

Polecane posty

Gość przed drugim

Pytanie jak w temacie - do mam, które rodziły 2 lub więcej razy naturalnie. Czy pierwszy poród jest najdłuższy, a przy kolejnych rozwieranie szyjki trwa już krócej? Jest kolejne są tak samo bolesne jak pierwszy? Cholera, co mam napisać, żeby treść nie została uznana jak spam? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed drugim
Do pierwszego porodu podchodziłam bardzo pozytywnie nastawiona, choć była to dla mnie duża niewiadoma. A teraz czekam na drugi poród. I odczuwam większy stres i strach niż przed pierwszym, pewnie właśnie dlatego, że wiem już jaki to ból i jak długo to trwało :( Wieczorami nie umiem zasnąć, w nocy śni mi się, że rodzę. A przy okazji jeszcze jedno pytanie: czy drugi poród zaczął wam się w podobnym czasie, co pierwszy, czy np. pierwszy zaczął się w 41tc, a drugi w 38tc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam za sobą jeden sn (no i jeden przedwczesny, ale ciężko porównywać), za to z relacji mamy wynikało że loteria. Pierwszy szybki i raczej bez problemu, drugi- długi i na dodatek dziecko rodziło się na supermana, z rączką przy głowie, trzeci najszybszy, czwarty męczyła się kilkanaście godzin, dawali kroplówki... więc loteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy długi-skurcze od 7 rano, dziecko urodziło sie o 23, mniej bolesny niz drugi, brak boli krzyzowych drugi- odejscie wod o koło 6 rano, skurcze od godziny 8, dzieckko urodzone o 12.35, bol o wile mocniejszy niz za 1 razem, bole krzyzowe do tego, za to skurcze parte trwały 10minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było już mnóstwo takich tematów u mnie drugi był bardzo szybki, mąż pojechał do domu bo jakieś wyniki badań, które były potrzebne (ok 5 km drogi) i nie zdążył wrócić, jak dotarł Mikołaj był juz na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy bardzo bolesny i trwał 6 h w 41 tc, drugi równie bolesny ale 3- godzinny w 38 tc, trzeci szybciutki, prawie bezbolesny trwał 1,5h w 40 tc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy mega bolesny ale był wywoływany bo mi wody odeszły w 36 tygodniu a skurczy nie było trwał 7 i pół godziny, Drugi też bardzo bolesny ale szybki pół godziny na porodówce i już po wszystkim w 41 tygodniu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×