Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

opisujcie facetow MAMINSYNKOW jakich spotkalyscie w zyciu

Polecane posty

Gość gość

bo tak się zastanawiam ilu jest takich jak mój facet. Muszę mu w końcu powiedzieć, że nie podoba mi się jego relacja z matką, że ni e traktuje mnie jak partnerki tylko osobe do pomagania mu, gotowania itd, a z mamusia omawia wszystkie wazne sprawy i decyzje. Ja jestem takim dodatkiem i po prostu przerasta mnie to już. Nie piszcie żebym zerwała bo facet jest wspaniały i gdyby nie ta mamusia to byłoby idealnie. Spróbuję to jakoś ratować, ale wiadomo, że jak się nie da to odpuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojego musiałam niestety zostawić po kilku latach bo już nie wyrabiałam psychicznie. U mnie było tak, że nawet się nie mogłam spotykać z 24 letnim (!!!) chłopakiem, bo jego matka była taka zazdrosna i zaborcza. Nawet o wspólnym sylwestrze nie było mowy. Żałuję, że tyle lat się męczyłam licząc na to, że w końcu jego matka się zmieni... nie zmieniła się niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jednego ,ale mój kolega ,późno go mamusia urodziła ,ojca nie miał nie wiem nigdy tego ojca nie widziałam on też zresztą i i mamusia mu wszystko pod podstawiała ,ale widzę że się zmienił mama z racji wieku już nie lata nad nim ,on jest bardzo dobrym synem trzeba mu przyznać ale nie ma żony ,dziewczyny ,ma 34 lata nie wiem czy nadaje sie ją mieć mamusia swego czasu robiła selekcje jego dziewczyn i on miał ****ardzo krótko bo ta za bardzo wymalowana ,tamta lubiła piwko i zabawę i jest sam a mama teraz Są tacy faceci ich nie zmienisz ,nie walcz z mamusią bo jak facet jest zapatrzony to nie wygrasz ,będziesz zawsze druga i z boku . Ja trafiałam na facetów ,którzy świetnie sobie dawali radę ,nie mogę nazwać ich mamisynkami bo zarówno jak mój były rodziców nie miał ,wychowała do babcia na porządnego człowieka radzi sobie świetnie , miał zawsze swoje zdanie nikogo nie było do trucia nad uchem ,tak jak i mój obecny mąż mimo że jedynak to nie jest mamusi syneczkiem i nigdy nie był ,matka strasznie oschła Poszedł w świat jak skończył 18 lat i doszedł do czegoś teraz mamusia kieszeń otwiera aby sypnął ,on ją kocha ale ma nas rodzinę ,nie słucha się jej ślepo ,ona zresztą rad i nakazów mu nie daje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorszy przypadek to: synuś jedynak wychowywany tylko przez matkę, ojca nie ma, nie żyje albo ich zostawił, i jest tylko matka i synek, dodatkowo matka nie ma swojego życia: nie ma pracy, nie ma znajomych, nie szuka faceta. Jak widzicie takie coś to od razu spieprzajcie, nawet jeśli nie wiadomo jaki super jest ten chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie piszcie żebym zerwała bo facet jest wspaniały i gdyby nie ta mamusia to byłoby idealnie. " To weź się zdecyduj. Najpierw piszesz, że nie wyrabiasz bo nie traktuje cię jak partnerkę, a potem że "jest wspaniały i gdyby nie to...". Wiesz, równie dobrze każdy mógłby napisać "gdyby nie to że jestem biedny to byłbym milionerem", "gdyby nie to, że jestem brzydka to bym była ładna" hehe i tak dalej :P. Skoro facet nie traktuje się jako partnerkę to wcale a wcale nie jest idealny. Ideałem jest chyba jakieś twoje marzenie faceta, które sobie wykreowałaś i gdyby tylko nie ta mamusia, no i gdyby ten facet byłby inny to by był ideał! No ale jak to mówią "prawie" robi różnicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem znam ma 33 lata -mieszka z mamą , nie ma stałej pracy, długi ale jest przystojny to wyrywa dziewczyny w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no padnę zaraz...ale matka jest i nie traktuje cię jako partnerkę! Zresztą nie masz żadnej gwarancji. Jezu, co za żal. Potem będzie płacz, nieszczęście i życie z mamusią. Gdyby nie mam to rozumiem, góry by przenosił? Ale nie przenosi! No chyba że matkę zabijesz i nagle się wszystko odmieni za pomocą zaczarowanej różdżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chłopak (były? chyba tak :( ) jego matka, opuszczona przez męza została z dziecmi, wpajała mojego chłopakowi, że dziewczyn może mieć wiele, że jest młody i musi się wyszaleć, dzięki temu on nie był w stanie stworzyć związku na dłużej niż rok, miał 25 lat i był prawiczkiem, bo bał się mamy, bo mama mówiła mu "załóż dwie" :O , mnie również porzucił, wydaje mi się,że nie jest w stanie w nic się zaangażować, jest zablokowany przez matkę, gdy był ze mną mówił,że jest szczęśliwy, ale gdy wyjeżdżał do mamy to wracał odmieniony, olewał mnie... Nie wiem albo ze mną jest coś nie tak i w innej się zakocha (chociaż próbował z kilkoma i nie wyszło) albo ma wypaczone w głowie i gdyby się zmienił to byłoby dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×