NERWICa

Od ponad 3 lat dopada mnie to okropienstwo. Odkad pamietam bylam bardzo wrazliwa osoba. Emocjonalnie reagowalam na wiele sytuacji. Dzis mam 30 lat od kilku lat walcze w sumie niewiem z czym. Kolatania serca, leki przed wyjsciem do pracy,dzisiaj zabrala mnie karetka bo mialam uczucie gniecenia w mpstku od kilku dni jest mi slabo. W pracy jestem bez zycia. Boje sie mojego szefostwa.to jest jakas masakra. Wmawiam sobie coroz nowe chorony a to bialaczke chloniaka inne nowotwory zyje w ciaglym leku. Moze macie jakies sposoby jak z tym walczyc? Czy moge podejxewac nerwice. Bedac w szpitalu zrobiono mi wyniki . Lekarz niczego sie nie dopatrzyl. Moje zycie to ciagła walka o lepsze samopoczucie

Kobieto masz nerwicę , to trzeba leczyć

niewiem od czego zaczac bylam u lekarza to mnie olal. Ide znowu w poniedzialek:(

https://demotywatory.pl/4275407/Jedyny-realny-plan

moze ktos podpowie jak sobie z tym radzi

chyba poszłaś do niewłaściwego lekarza od leczenia nerwic jest psychiatra, a ten na pewno Cię nie oleje a poza lekami potrzebujesz także psychoterapii jak się weźmiesz za siebie ostro, jest szansa, że wyjdziesz z tego bądź zaleczysz na tyle, że będziesz w stanie normalnie funkcjonować

znerwicowana13,jak lekarz cie olał to po co jeszcze chcesz do niego chodzić???co na siłe go zmusisz zeby sie Toba zajał???

Ja też choruję na nerwicę, wiem co czujesz bo też przez to przechodzę, chodziłam po lekarzach psychologach, stosowałam wiele leków i aby tym czasowo pomagało ale dowiedziałam się o wspaniałej metodzie Samoleczenie metodą bsm, polega to na trzymaniu rąk na głowie więcej na http://www.samoleczeniebsm.pl/jak-zamowic-ksiazke-samoleczenie-metoda-bsm.html na prawdę warto spróbować, pozdrawiam