Czy inni kieruja naszym zyciem

Wlasnie ogladalem film "wladcy umyslow" w ktorym byla grupa ludzi ktorzy podejmowali wazne decyzje za innych ludzi, kierowali ich losem. jak myslicie czy w naszym swiecie cos takiego moze sie dziac. Ze istnieja ludzie ktorzy kieruja naszym zyciem, to dzieki nim podejmujemy takie a nie inne decyzje, ze jestesmy takimi niewolnikami. jak myslicie ?

A Ty to dopiero teraz się zorientowałeś, że ktoś czymś kieruje ?????????

myślę, że wielu jest ludzi podatnych na zdanie innych, i zrobią wszystko, żeby się im podporządkować. mimo, że film jest fikcją, w życiu jest wiele przykładów na takie zachowania. wystarczy, że kolegom nie spodoba się panna, i taki gość zerwie z nią. i co Ty na to ? albo mamusia żąda od synusia posłuszeństwa, w zamian daje kasę. i co ? myślisz, że ten synuś potrafi sam decydować o swoim życiu ? WĄTPIĘ !

Gdybyś tylko chwilę pomyślał dostrzegłbyś, że nawet ludzie posiadający władze absolutną jak Cezarowie lub Stalin byli od kogoś zależni, bali się spisku lub zamachu. Każdy bez względu na status ani na rodzaj posiadanej władzy ma nad sobą kogoś nawet jeśli wydaje się mu że nie ma. To tylko fizyka umysłu, bo metafizyka to osobny rozdział.

no, a fizyka kwantowa, to dopiero co innego :P

ja wiem ze film to fikcja. Wychodzi na to ze kazdy z nas jest od czegos zalezny, Od opini inych ludzi itp. Smutne to troche ze wiekszosc nie ma wlasnego zdania tylko kieruje sie opiniami innych.

większość ludzi gdyby nie wszechwładne media nie wiedziało by nawet czy trendy jest głosowanie na partie x, czy y.czy grzywkę czesać na prawo czy na lewo.czy nosić obcisłe dżinsy czy szerokie sztruksy.czy na końcu każdego zdania mówić "tak",czy nadużywać słów :projekt ,event,performance.i.t.d.

Oczywiście, że inni kierują naszym życiem. Ten czy inny szef kieruje Twoim życiem, bo każe C**pracować, a Ty go słuchasz, bo inaczej wylądowałbyś pod mostem. Ta cywilizacja kieruje naszym życiem, ustala tematy tabu i te, na które można rozmawiać. Powiedzieć w niektórych gronach, że jest się za K***inem, to uznają Cię za kretyna. Powiesz komuś, że świat najprawdopodobniej jest hologramem, mimo że ten ktoś z fizyki jest doopa, to też Cię weźmie za oszołoma, mimo że sam nim jest. A co gorsza Ty się pewnie takiego typa posłuchasz, skulisz ogon i nie będziesz więcej wychylał. Piszę Ty, ale chodzi mi ogólnie o ludzi. Naprawdę mało kto dzisiaj niestety myśli naprawdę samodzielnie, nie utartymi wyuczonymi schematami i stereotypami. Weź np. pomaluj se gościu oczy, jak goci, albo emo, bo tak Ci się podoba, a już Cię wezmą za gejucha i zaczną wyśmiewać. Mało tego, że te osoby, które się śmieją, ich śmiech jest kierowany strachem, np. przed brakiem akceptacji ich przez resztę i muszą czymś zabłysnąć, najłatwiej potępianiem i nieakceptacją innych, to jeszcze osoba wyśmiewana najpewniej przestanie być sobą, bo uwierzy w to, co jej mówią, mimo że to nieświadome konstrukty wynikające z ich strachu i tego, że są nim kierowani, czy bezpośrednio przez ten strach, czy pośrednio przez ludzi, pracę, zwyczaje, pieniądze, system, itp.

Obejrzyjcie sobie ten filmik, polecam: https://www.youtube.com/watch?v=mf3WH7FbbFI

Kierują nimi przede wszystkim pieniądzE. Im ktoś ma ich więcej, tym bardziej kieruje..

jasne że kierują :(

Jak jesteś dzieckiem to rodzice, w dorosłym wieku to już lekka przesada.