Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 20 lat i bzika na punkcie pluszaków itd

Polecane posty

Gość gość

Odbiło mi. Zachwyca mnie wszystko co słodkie, puchate, milusie itd. Nie wiem co się ze mną dzieje, wcześniej taka nie byłam. Może dlatego, że przechodzę fazę na chęć posiadania dziecka co w ogóle w moim przypadku jest dziwne, ale szkoła i obecne warunki materialne mi to utrudniają. Głupieję, ratunku!!! Czy to hormony robią mi papkę z mózgu czy co? W ogóle ludzie zauważyli, ze zrobiłam się milusia i troskliwa o wszystkich. Co mi jest i gdzie się to leczy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszomania
Nie musisz tego leczyć :) Przecież to nic złego. Mam 21 lat i to samo co Ty. Jednak ja nie odczuwam chęci posiadania dziecka. Mój chłopak, gdy jak zachwycam się pluszakami, mówię jakie są dla mnie słodkie i nawet chcę się nimi, o zgrozo, bawić (!!!!), wmawia mi, że właśnie podświadomie chcę mieć dziecko. On ma 29 lat i faktycznie chciałby już to dziecko mieć. Jednak ja nie. Studiuję, nie mam pracy, nie ma więc warunków dla dziecka. Nie wiem skąd mi się wzięło to uwielbienie dla pluszaków. Mama powtarza mi, że jestem dziecinna. I chociaż zdaję sobie z tego sprawę, to czasami jest mi trochę przykro. Pewnie napiszecie, że jestem stuknięta, ale nadal śpię z pluszakami, przytulam je i czasem nawet bawię się nimi. Mój facet uważa, że to słodkie i że będę dobrą mamą. Czasami kupuje mi jakieś słodkie pluszowe zwierzątka, które sobie wybiorę z popularnej firmy nici, gdyż zazwyczaj jedynie te mi się podobają. Jednak ja jak na razie nie wykazuję zainteresowania małymi dziećmi. Lubię tylko te starsze, niemowląt nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×