Bardzo proszę o pomoc

Witam. Biorę tabletki antykoncepcyjne, regularnie, bez żadnych sytuacji, które mogłyby zmniejszyć ich skuteczność. Jestem w trakcie 7 dniowej przerwy po 2 blistrze. Krwawienie z odstawienia wystąpiło normalnie, 4 dnia, było dość obfite, ze skrzepami i fragmentami złuszczającej się tkanki. Od jakiegoś tygodnia odczuwam mrowienie piersi, a właściwie sutków, przez pierwsze 2 blistry moje piersi były twarde i bolesne, a teraz zrobiły się miekkie i odczuwam mrowienie sutków, sutki są jakby trochę napuchnięte. Brodawki w środku są takie bardziej różowe, a na zewnątrz ciemniejsze, tak jakby się rozrastały.. Dziś zauważyłam też sporo widocznych żyłek na piersiach. 4 dnia przerwy robiłam test ciążowy wynik był negatywny, dziś też robiłam, ale z popoludniowego moczu wynik rowniez negatywny, powtorzę test jeszcze za jakieś dwa dni. Czy to mogą być oznaki ciąży? Jeśli nie jakie mogą być inne przyczyny tej sytuacji? Proszę o odpowiedź.

inna przyczyna? Bierzesz tabletki antykoncepcyjne.

Czyli to one mogą mieć taki wpływ? Czy to może się wiązać z powiększaniem piersi?

oczywiście że może. Przecież w tabletkach masz dawki hormonów dużo dużo razy większe niż w normalnym cyklu więc wszystko może się zdarzyć. Objawów doszukujesz się ze strachu. Wyluzuj trochę bo za kilka lat będziesz kłębkiem nerwów przez ten seks.

Ech.. Chyba masz rację.. Muszę trochę wyluzować, bo długo tak nie pociągnę. Dziś jeszcze mnie mdli od rana, teraz boli mnie głowa i strasznie słabo się czuję.. W głowie tylko jeden scenariusz..