facet i jego byla dziewczyna

ponad rok temu poznalam faceta, na poczatku bylo ok, spotykalismy sie dosc czesto, chodzilismy razem na imprezy, spotykalismy sie ze znajomymi, on byl u mnie w domu, ja u niego itd. po dwoch miesiacach powiedzial mi ze chce przerwy od naszych spotkan, ze nie zapomnial jeszcze o swojej bylej dziewczynie... i chce abym poczekala jakies dwa tyg ale nic mi nie obiecuje... ja na drugi dzien wyslalam mu wiadomosc, ze nie bede czekac, ze to wszystko i tak juz nie ma sensu... :-) od tego czasu minal juz ponad rok i ostatnio moja kolezanka z ktora rozmawial powiedziala mi ze chcialby znowu zaczac wszystko od nowa za mna... nie wiem co o tym myslec tzn wiem na pewno ze nie chce juz z nim zaczynac jakiejs blizszej znajomosc***oniewaz przez ten rok dowiedzialam sie od tej samej kolezanki jak rozmawiali ze on nadal kocha tamtadziewczyne, ze ona przez to ze nie chce do niego wrocic zniszczyla mu zycie... wiem, ze to ze chce sprobowac ze mna to tylko dlatego bo chce zapomniec o tamtej, ale dlaczego nie musze to byc ja a nie poszuka sobie innej dziewczyny... ? jakis czas temu probowal sie ze mna kontaktowac ale ja nie odpisuje na jego wiadomosci, a pozniej zali sie mojej kolezance ze ja go olewam.. nie rozumiem takich facetow...

olej faceta i kopnij mocno w D*** żeby daleko leciał. Potrzebuje adwokata? sam nie przyjdzie porozmawiac? ee darowałbym sobie taka znajomość. Pamietaj miłośc to nie poczekalnia a uczuc nie kupisz na jarmarku, jak kocha tamta to Ciebie tylko wykozysta. Pozdrawiam i powodzenia!