PROBLEM ZE WSPOLOKATORAMI BYLA POLICJA DS NARKOTYKOW CO ROBIC

Wynajmuje mieszkanie z 2 osobami,sa to osoby ktore handlowaly dragami,ja nic nie wiedzialam ,bo z rana wychodzilam a wieczorem wracalam. Przez nich musze sie wyprowadzic bo policja zrobila nalot i bylo dokladnie tak jak na filmie. Wrocilam przerazona itd. Dodatkowa kwestia jest fakt, ze byli oni niemili do mieszkancow budynku co odbilo sie na mnie, bo lokatorzy obwiniali mnie za sprowadzenie tych ludzi do budynku. Nie mam pieniedzy na natychmastowa wyprowadzke, wczoraj znowu byla policja, musze sie wyprowadzic bo nie chce ja miec problemow. Jeden ze wspolokatorow dal mi w depozycie pieniadze, jest to tylko 1/3 tego co powinien dac. #Ja mu powiedzialam ze ze wzgledu na to co sie stalo i musze sie przez niego wyprowadzic natychmiast zabieram depozyt. On sie zaczal rzucac ze nie ma pieniedzy itd. Ja na to ze przez jego moja reputacja wsrod lokatorow jest zerowa, musze na szybko szukac taniego mieszkania , co bedzie niemozliwoscia bo tanio n ie jest, itd. Czy mam racje? to jest cos okolo 100zl (malo ale mnie sie przyda)

dodatkowo moge powiedziec ze wezme te pieniadze za straty moralne. Przylapalam go jak przyprowadzil typa spod ciemnje gwiazdy ktory wyciagal rowery z sieni od innych i zabierali sie za mopj rower.

a te pieniadze to bym wziela. problemy same przez wspolokatorow masz.