bede pracowac do poznych godzin ma ktos tak

Tak jak w temacie. Znalazlam nowa prace. Takie wojewodztwo, ze ciezko ze wszystkim. najnizsza krajowa, no coz....godziny tragiczne, od 13 do 20 , jako ze to branza weterynaryjna. Pracuje ktos w takich godzinach? ja jestem troche podlamana, bo w sumei bede wychodzic z pracy i zawsze bedzie ciemno, a ja lubi pojezdzic na rowerze, rolkach, posiedziec na lawce w sloncu po pracy. W obecnej pracy koncze o 17 i troche to szok, ze teraz o 20, zanim wroce do domu, to w zasadzie zjem cos i trzeba bedzie sie klasc do lozka? Porazka? Co myslicie? Ma ktoś tak z Was? W dodatku nie mam nikogo i jestem sama....pewnie jeszcze gorzej bedzie kogos poznac :/

9-21, albo 15-21, w zależności od grafiku... więc nie przesadzaj. weekendy pewnie masz wolne?

Po co przejmujesz się na zapas? :) Może w pracy poznasz jakichś super ludzi, może przełożą Ci godziny, możliwości jest pełno, zresztą nie będziesz pracowała tam całe życie, skąd wiesz czy za pół roku nie pojawi się jakaś fajniejsza oferta?

ja pracuje od 10 do 18 i w weekendy tez, to jest przej***** dopiero! Ty do 13 masz jeszcze czas, ja zeby jakos wykorzystac swoj czas wstaje o 6 i klade sie o 12 w nocy.

teraz jest tak beznadziejna pogoda, ze mozna przepękać w pracy caly dzien, co za różnica czy 17 czy 20, o tej i o tej tak samo ciemno i zimno :P

masz jedno wyjście: wstawać wcześnie rano i korzystać ze słońca, roweru i rolek do 13-tej. może za jakiś czas znajdziesz lepszą robotę w normalnych godzinach. po za tym pracujesz tylko 7 godzin, gdy inni po 8 albo więcej.