Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KiedyśZaburzona

czy ktoś tutaj ma nerwicę lękową lub zaburzenia lękowe z napadami paniki

Polecane posty

Gość KiedyśZaburzona

Sama to przeszłam, wyszłam z tego bez tabletek i lekarzy. Chciałabym komuś pomóc, doradzić, odpowiedzieć na pytania. Pamiętam jaka sama byłam zagubiona i nie miałam do kogo się zwrócić, gdy u mnie się zaczęło, dlatego jeśli tylko będę miała chwilę, mogę pomóc. Zaznaczę, że za darmo, bo w necie są podobne oferty "pomocy", ale płatne. :O dokoczas@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiedyśZaburzona
Przeczytaj może co napisałam w temacie, bo chyba tego nie zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula_81
hej, ja mam nerwicę lękowo-depresyjną i jeszcze z tego nie wyszłam. Pomożesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Ty chcesz pomóc komus kogo wogóle nie znasz i to jeszcze na necie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiedyśZaburzona
Podałam maila, jeśli ktoś chce, niech opisze swoją historię. Odpowiem każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A jak Ty chcesz pomóc komus kogo wogóle nie znasz " Psychologowie jakoś pomagają mimo że nie znają swoich pacjentów, więc nie pisz bzdur :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KiedyśZaburzona,to Ty sie bawisz w psychologa???czy o co tu chodzi????a wiesz ze moesz jeszcze komus zaszkodzic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość A Ty jestes gośc ,czy zaburzona???Jak pomagaja psychologowie??na odległosc??przez neta???co Ty pieprzysz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula_81
a możesz chociaż tak w skrócie napisac co robilas? jakies metody niekonwencjonalne typu akupunktura, medytacja, zioła itp. ? ile czasu to trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
a ja rozumiem czemu Ona chce pomoc ...Sama byłam w takiej nerwicy, lęki do tego stopnia, ze przezywalam koszmar w marketach, banku itp Tez sama poradziłam sobie po kilku latach zycia jak w wiezieniu emocjonalnym . Gdybym wczesniej trafiła na taki post o razu bym napisała. Ktos obcy potrafi bardziej pomoc, jest obiektywny a tym bardziej, jesli rozumie czym jest ta choroba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiedyśZaburzona
Nie, żadna akupunktura ani dieta. U mnie zaburzenie lękowe trwało ok. pół roku, było spowodowane traumatycznym wydarzeniem. Czasami lęki poniewierały mną poważnie, leżałam w łóżku odcięta od życia, odrealizowana, nie wiedząc jaki jest dzień tygodnia (albo raczej: nie interesując się niczym poza swoim stanem). Ok, jeśli ktoś chce, to niech pisze. Tu nie będę dyskutować, bo widzę już jakichś hejterów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KiedyśZaburzona,noe masz racje tu nie jest czas ani miejsce na pseudoterapie,przez niewykwalifikowane osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te osoby które nigdy nie chorowały na nerwicę niech się nie wypowiadają bo to straszna choroba ja też na nią choruję od 10 lat a moja lekarka mnie tylko lekami faszeruje ostatnio mi się nawet pogorszyło i zapisała mi takie leki że nie długo kopnęłabym po nich w kalendarz nie mogłam normalnie funkcjonować! więc jeśli jest tu osoba która chce pomóc to dlaczego nie skorzystać z jej porad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiedyśZaburzona
Wkleję może to, co odpisałam jednej z Was, moim zdaniem to takie podstawy i każdemu napisałabym to samo, ale jeśli macie konkretne pytania do tyczące akurat Waszej sytuacji, to odpowiem na maile. Przeczytałam wiele książek nt. nerwicy i lęków i sadzę, że mam chyba już dość rozległą wiedzę na ten temat. Dodatkowo sama przeszłam to zaburzenie, więc wiem na czym polega jego mechanizm. ­ "Jeśli boisz się o swoje życie, wykonaj wszystkie podstawowe badania (morfologia, EKG, tomografia głowy, itd). Gdy lekarze powiedzą Ci, że jesteś zdrowa, uwierz im w to. Możesz dla pewnośc***owtórzyć badania, ale trzeci raz już tego nie rób. Zawierz lekarzom w to, że jesteś zdrowa. Zobaczysz, że wtedy z czasem ustąpią objawy somatyczne (duszności, bóle, itd.). ­ Jeśli chodzi o lęki, przede wszystkim postaraj się określić czego się boisz. Możesz kupić sobie zeszyt, spisać wszystko co Cię niepokoi. Dokładnie wejść w mroki swojego umysłu, odsłonić wszystkie strachy, spisać je. A potem je racjonalizować. Zapamiętaj że uzdrowienie leży w miejscach i sytuacjach których się boisz. Gdy nastaje lęk, postaraj się nie walczyć z nim, nie przejmować, a jedynie pozwolić by płynął przez Ciebie gdy Ty zajmujesz się innymi rzeczami. Nie staraj się jednak na siłę myśleć o czymś innym, bo to nic nie da. ­ Co do ataków paniki, czyli nagłych wyrzutów adrenaliny, przy tym "potknięć" serca, uderzeń zimna i gorąca i całego szeregu objawów - postaraj się zrozumieć, że to tylko atak paniki i na pewno nie zrobią Ci krzywdy. Nie jest to łatwy proces, ale gdy w końcu zrozumiesz że to TYLKO ataki paniki i przestaniesz się ich bać - one miną. ­ Fakt, że zmagasz się z tym od wielu lat nie oznacza, że nie możesz z tego wyjść. Możesz, ale najpierw powinnaś popracować nad pewnością siebie, czyli uwierzyć że wyzdrowienie jest na wyciągniecie ręki i wcale nie potrzebujesz do tego leków. Tabletki jedynie odwlekają wyzdrowienie. Twoje strachy i lęki chcą żebyś się z nimi zmierzyła. ­ Całkowite wyzdrowienie polega na tym, że nawet gdy masz jeszcze jakieś ataki paniki, to nie przejmujesz się nimi. Jest to na początku wręcz nie do wyobrażenia, ale praca nad sobą, racjonalizowanie lęków, nauczanie się odróżniania iluzji (myśli, natrętnych wizji) od rzeczywistości (czyli otaczającego świata) da Ci wyzdrowienie. Warto poświęcić na to nawet kilka miesięcy. ­ To tak w wielkim skrócie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość Acha to według Ciebie,jak terapeuta nie chorował na nerwice ,depresje itp,to nie ma prawa sie wypowiadac,tak samo jest z lekarzami jak nie chorowała to niech sie nie odzywa,hmmmm,ciekawe to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nerwicę lękową i do tej pory nie wyszlam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co teraz zamierzasz z tym zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLaKa
We Wrocławiu z problemami związanymi z nerwicami lękowymi, zaburzeniami, napadami paniki oraz depresją pomaga uporać się psycholog Dagmara Woja. Nie miała żadnego z tych zaburzeń, ale po sobie mogę powiedzieć, że to osoba pomocna :) http://psycholog.i-wroclaw.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×