Dziwna reakcja rodziny

Chcialabym sie czyms podzielic****odzielic z wami.Wyjechalismy za granice tam zalozylismy rodzine, w miedzyczasie stosunki z rodzicami meza tak bardzo sie pogorszyly( pol roku mieszkalismy pod wspolnym dachem)ze zerwalismy praktycznie kontakty ze soba i tak juz jest od kilku lat.Teraz spodziewamy sie naszego pierwszego dziecka.Powiadomilismy narazie moich rodzicow, oraz ciotki I kuzynostwo meza( niestety nie mamy aktualnych nr tel.) wiec zrobilam to przez nasza klase.Tesciow nie powiadomilam.Kiedys powiedziala mi ze jej nie zalezy na tym czy ja jej dam wnuki.Mniejsza o to , w kazdym badz razie jedna ciotka zablokowala mnie na tej naszej klasie, nastepnie kuzynka meza wogole nie napisala nic, tylko jedna ciotka sie odezwala i w @ zaczela sie wypytywac co tam I nas ze cieszy sie ze napisalam do niej itd.ze chce utrzymywac kontakty z nami przez nasza kl.poprosila tez zebym jej napisala jak nam sie zyje tutaj zagranica.Ja nie wiem co jej tesciowa powiedziala ale ja zgodnie z prawda napisalam ze nie jest nam lekko, ze jestesmy tutaj sami I skazani na siebie. Ze na rodzicow meza nigdy nie moglismy ( chodzi mi o wsparcie psychiczne)liczyc itd..tylko moi nam pomogli..ze wszystko co mamy zawdzieczamy sobie I na koniec dostalam ze maz ma zal do swoich rodzicow ze jego bratu pomogli w ze wszystkim a moj maz sie tylko patrzyl jak brat dostawal.Po tym @ tamta ciotka juz wiecej sie nie odezwala ( ponad 2 tyg temu do niej napisalam, a ona w tym pierwszym @ ktory mi odpisala,deklarowala sie ze chce zebym do niej pisala).Zastanawiam sie czy nie powiedziala cos tesciowej a tamta poradzila jej nie odzywac sie czy po prostu tesciowa naklamala na mnie. Co z ta sytuacja zrobic?zle sie z tym czuje?

ile macie lat?

Wiem ze ta ciotka przebywa na naszej kl.codziennie bo jest na chorobowym. Nie wiem moze mialam klamac ze wszystko bylo I jest swietnie? Tylko ze ja taka osoba nie jest.Zreszta ta ciotka sama przyznala ze nic o nas nie wiedziala I ze szukala nas " po internecie" jak to sama przyznala.Czyli musiala wiedziec ze z tesciami sie nie uklada.jak sie zachowac w tej sytuacji?moze ta ciotka jest obrazona ze nie poinformowalam tesciowej?

Moze na polecenie tesciowej ta ciotka Cie zachecila do zwierzen,wypytala i koniec piesni.Albo sama zebrala info i do tesciowki pobieglagA po co Ty sie tak wywnetrzyłs tej ciotce?Ja wiem jedno,za wiele o sobie lepiej nie mowic.I nie gadac o innych do byle kogo.Tobie to w niczym nie pomoze,a tesciowa ma w reku argument,ze nawet po latach jej doope obrobiłas.Trzeba bylo tak ogolnie napisac co u Was,a nie wywlekac tych gorzkich zali.

A jak pani w sklepie pyta się, jak Ci mija dzień, to też odpowiadasz, że jest ci ciężko i nigdy teściowie nie wsparli Cię psychicznie? :D Ogarnij się babo :/

w sumie chcialam zeby tesciowa poczula sie zle (tak ak my czulismy sie przez nia zle)i dlatego powiadomilam JEJ rodzine a specjalnie ominelam ja!

no i baw się dalej w taką ciuciubabkę :/ to mi przypomina zabawy pięciolatków... Ty masz dziecko rodzić, skup się na tym, a nie na knuciu intryg i skłócaniu rodziny

Uspokój się matko bosko!! Nie utrzymujecie kontaktu od kilku lat, a Ty się trzepiesz o głupie kwiatki!! Nie dziwię się, że ciotka się odwróciła

to bylo co do intryg tesciowa sama nie jest bez winy;/

zal mi niektorych komentujacych tu. nie zalamuj sie debilnymi komentarzami. tak naprawde wiem ze jako kobieta masz do tego podejscie emocjonalne. masz chociaz wsparcie w partnerze? to on powinien dodawac Ci otuchy, chyba ze jest po stronie tesciowej. A te mendy potrafia byc straszne. nie skupiaj sie na tej ciotce, byc moze faktycznie zostala wykorzystana albo mogla od tamtej uslyszec jakis syf (niekoniecznie prawdziwy) na wasz czy Twoj temat i pozamiatane. Jesli tak to widac jak latwo jest nia kierowac. Myslalas ze znajdziesz w niej jakies zrozumienie? NIestety w takich sytuacjach jakie zycie nam funduje, czesto jestesmy zdani tylko i wylacznie na siebie i z tym nastawieniem bez zalu trzeba isc dalej, nie ogladac sie za siebie. Nie powiem ze sa to gierki 5 latkow, bo czlowiek rozne rzeczy robi by dowiedziec sie jak jest naprawde. Zwlaszcza jesli na czyms mu zalezy. Nie pozwalaj sobie skupiac sie na tym co juz nie istotne. Byc moze i mnie czeka podobna sytuacja, wiele na to wskazuje. Pozytywna muzyka, duzo rozmow z partnerem i wszystko co odwroci Twoja uwage od tego syfu. powodzonka :)

[zgłoś do usunięcia] gość wszystko jasne, ciotka z grzeczności zapytała, co u was, a ty musiałaś przy odpowiedzi popluć całą rodzinę. nikt nie chce z kimś takim utrzymywać kontaktu, to dlatego jesteście sami dokładnie nie masz autorko za grosz wyczucia, co można pisać a czego nigdy nie należy strasznie to prostackie było

To co napisałaś tej ciotce było kompletnie bez klasy. Każda rozsądna osoba po czymś takim wycofała by się z dalszego kontaktu. Postawiłaś ją w wyjątkowo niezręcznej sytuacji i brak ci elementarnego wyczucia, skoro tego nie rozumiesz.

ales ty prosta

Prostaczka z ciebie, zero klasy, a jakiejkolwiek kulturze osobistej nawet nie mówię.Jak ostatni cham najpierw walisz przez nk, to jest szczytem braku ogłady, potem jak prostaczystko jedziesz po rodzinie. Czy dalej nie rozumiesz, jak się zachowałaś?Jeśli nie rozumiesz, to nie dość,że prostak , cham to i debil z ciebie.

ale ciotka zapytała, co u was TERAZ słychać, a ty jej nakłapałas na teściową żale sprzed kilku lat po co? nie dziw się, że sie nie odzywa, bo nie chciała słuchać/czytać o twoich kwękach na teściów, tylko o tym, jak ci się teraz na obczyznie żyje

up

Dziewucha, brak ci ogłady i elementarnego wyczucia w stosunkach z ludźmi. Ta ciotka nawet się nie zdziwi, że teście cię nie lubią, bo sama wyrabiasz sobie złą opinię.