Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fijafija

niezdecydowany chłopal

Polecane posty

Gość fijafija

witam :) mam 18 lat. jakiś czas temu poznałam chłopaka (19 lat) zakolegowaliśmy się. w trakcie naszego koleżeństwa on był w związku...toksycznym dość. dwa tygodnie zostawił tą dziewczynę. cierpi. wiadome. kilka dni temu wyznał mi, że przy mnie jest mu dobrze i, że w przyszłości chciałby się ze mną związać. dwa dni temu zapytał się wprost: "chcesz ze mną być?" tego dnia coś się przełamało między nami i się przytulaliśmy i takie tam. nie odpowiedziałam, bo po pierwsze się przestraszyłam, a po drugie, stwierdziłam, że zadał mi takie pytanie tylko pod wpływem emocji. powiedziałam mu, że to może jeszcze nie jest ten czas, a on, że jest i że on nie chce dłużej czekać. dziś wyznał mi, że jednak nie jest gotowy i że nie chce się sparzyć, że mu na mnie zależy, ale że jeszcze myśli o byłej i dużo rzeczy mu ją przypomina. stwierdził, że nie chce mnie krzywdzić. narobił mi mętliku w głowie. bo w sumie przygotowałam się na ten związek, a tu taka niespodzianka. zastanawiam się, czy to w ogóle coś z tego wyjdzie, bo ile on się będzie leczył po tamtym związku? o byłych nie zapomina się tak na pstryknięcie palcem. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze przemyslal i uczciwie postapil .Za wczesnie na budowanie relacji miedzy wami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale z tego co mówisz to minęło bardzo mało czasu od rozstania, więc nie ma się co mu dziwić. Daj mu trochę czasu żeby to sobie poukładał. I żebyś nie była w zastępstwo tylko żebyś była bo on na prawdę tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×