Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

same sobie zgotowalyscie ten los to teraz nie narzekajcie

Polecane posty

Gość gość

rwałyście się do pracy zawodowej a teraz płaczecie bo zmęczone, narobione jesteście , nie macie czasu na nic i to co zarobicie musicie oddawać na dom i nie macie na nic.... Same sobie winne jesteście baby cholerne trzeba było siedzieć w domu i nie słuchać Kazimiery Szczuki Macie 2 Etaty dom i robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chętnie w domu "siedziała" ale z czego mamy żyć? mąż sam nie zarobi na nasze życie, no może na minimum by zarobił ale gdzie przyjemności, zajęcia dodatkowe dla dzieci, wakacje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa elzbieta
tia Filipku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś jakoś potrafili zarobić same nauczyłyscie ich lenistwa wyreczania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwilunia,chwilunia to nie obecny nurt feminizmu wysłał kobiety do pracy, to stało się dużo wcześniej, za sprawą idei socjalistycznych, które wsadziły kobiety na traktory i na taśmie produkcyjnej, dla jej dobra i rozwoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie narzekam. Narzekałam, jak w domu siedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgodze sie poniekad z autorka tematu rozumiem jak ktoras naprawde musi wracac do pracy po macierzynskim bo inaczej nie dadza rady ale nie rozumiem tego zeby na siłe leciec do byle jakiej roboty na byle jaka umowe po to tylko by pokazac jakim jest sie nowoczesnym i wyzwolonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszka1986
Chora dyskusja. jak ktoś siedzi w domu źle wyzywacie od kur domowych a nawet jak,ktoś pracuje tez źle?nie nadążam za wami ludzie...to co trzeba robić żebyście byli zadowoleni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba trochę pracować a trochę być w domu, wtedy wszyscy zadowoleni tak 1/2 etatu w pracy i 1/2 etatu w domu bo nikt się nie przyczepi żeś kura domowa i nikt nie wytknie, że zaniedbujesz dom i dzieci :) a najbardziej zadowolona Ty, bo wychodzisz z domu, nie jesteś tylko na utrzymaniu męża i masz jakieś tam środki na swoje wydatki a w domu jesteś akurat tyle by się z domowych obowiązków wyrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgodze sie poniekad z autorka tematu rozumiem jak ktoras naprawde musi wracac do pracy po macierzynskim bo inaczej nie dadza rady ale nie rozumiem tego zeby na siłe leciec do byle jakiej roboty na byle jaka umowe po to tylko by pokazac jakim jest sie nowoczesnym i wyzwolonym x a potrafisz zrozumieć, że część ludzi lubi pracować? Czy Twój mały rozumek tego nie ogania zwyczajnie? Pracuję dla siebie, nie dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie w 100%.Ja też lubie pracowac.I chociaż nie mam jakiegoś mega wynagrodzenia to jestem spokojna o swoje zdrowie psychiczne ,bo w domu chyba bym zwariowała;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście. super model. Matka zarbiona w domu z dzieckiem, w pieluchach kupkach, obiadkach. Zero czasu dla siebie. Totalne odmożdzenie. Siedzialam tak 1,5 roku. W tym czasie maz sobie znalazł inna na zastępstwo, bo zona z siedzaca w domu z dzieckiem jest aseksualna. Bez pracy bylam nikim. On mnie zdradzal, a ja nawet nie mogłam odejść bo nie miałam za co. Naprawde polecam, siedzcie z dziecmi w domu a poxniej dowiedzcie się, że jesteście nudne, nieatrakcyjne itd. W dzisiejszych czasach kiedy romans dla szanownego męza jest na wyciągniecie ręki - internet, rewelacyjny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie dlatego Cię zdradził, że urodziłaś i przez 1,5 roku nie pracowałaś, tylko dlatego, że wybrałaś sobie na męża niedojrzałego doopka , który nie potrafił kootasa trzymać w spodniach. Nie zwalaj tego na fakt urodzenia dziecka, normali faceci tak nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie oceniam, każdy powinien zdecydować wg własnych potrzeb i sumienia, ale tak mi się przypomniało, że jak byłam w podstawówce i były pytania o zawody rodziców, to dzieci, ktorych mamy nie pracowały wstydziły się to powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie Twoje dzieciństwo przypadało na czasy PRL kiedy to właśnie trwała nagonka na kobiety by pracowały ku chwale ojczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się i to bardzo :D Mam 22 lata, więc jeśli potrafisz liczyć, to nie zetknęłam się z czasami PRL mądralo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes glupia
zapytaja dziecko kim jest jego mama to odpowie, ze nikim zgodnie z prawda:D bo zajmowac sie domem, prac, gotowac i sprzatac to kazdy debil potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrzacpo portalach z annosami to wiele zon jest zdradzanych w zasadzie szanse ze maz lubi chodzic na k***y cihcodajki itp. jest ogromna oni w większości to robią, nie oszukujmy się drogie panie dlatego musimy być niezależne żeby żadne k***s nami nie pomiatal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się co do jednego - kobiety są winne. Czemu? Powiedziały A i zaczęły wychodzić z domu, pracować, mieć prawo głosu. Jednocześnie dalej nie potrafią powiedzieć B i podzielić obowiązki domowe między siebie i partnera tyrając na 2 etatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes glupia
te, ktore najglosniej krzycza, ze maja odpowiedzialnych, dojrzalych mezow to sa najczesciej walone w rogi. Kiedys pracowalam z taka, ktora tutaj lubila pisac. Zostawila pare razy wlaczony komputer wiec raz podejrzalam jej nicka:P W sumie to dziekiniej tu trafilam:D Poczytalam co ona wypisuje i w sumie wiekszosc byla prawda, znany nick to byl tutaj. No i oczywiscie pisala o odpowiedzialnym mezu, zdradzonym kobietom pisala, ze trzeba dobrze wybierac mezczyzn i taki tam wypociny. Taka byla pewna swojego meza, ze jak jej powiedzialam, ze jej maz posuwa Goske ich wspolna znajoma to mi nie uwierzyla. Potem sie dopiero on sie jej przyznal ale ona juz w ciazy drugiej byla:D Szkoda, ze znikla z tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja chcialabym pracowac na pol etatu i wychowywac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×