Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

określenie dni podłych

Polecane posty

Gość OOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

witam, kobietki może Wy pomożecie mi ustalić dni płodne, jest to dla mnie nowy temat, więc koleżanki starają mi się pomóc, niby łatwe ale każda liczy inaczej, a więc: - pierwszy dzień miesiączki przypadł w listopadzie na 23 - druga miesiaczka rozpoczęła się 25 grudnia - trzecia przypada w dniu dzisiejszym czyli 27 stycznia Jeżeli możecie poświęcić mi trochę czasu to z góry dziękuje :-) i jeszcze najważniejsze pytanie czy jeżeli mam już dzisiaj delikatne, plamienia to liczę to jako pierwszy dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dni płodnych sie nie oblicza, dni płodne się obserwuje- najłatwiej śluz i bóle okołoowulacyjne. jako pierwszy dzień miesiączki traktuje się pierwszy dzień normalnego krwawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a określenie dni podłych jak w temacie to zazwyczaj : krew mnie zalała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne obserwuj po bólach i śluzie, jakbym słyszała swojego ginekologa. u mnie ani jedno ani drugie nie występuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez gosc
Nie jestem pewna czy "dni podle" da sie wyliczyć ;) ale płodne to juz łatwiej :) generalnie to te po owulacji, a ta następuje 14 dni przed miesiączka. caly problem polega na tym, ze trudno przewidziec kiedy ona nastąpi nawet przy regularnych cyklach, wiec dla pewnosci dodaje sie 4 dni w "widełkach" - 2 przed owulacja i 2 po. Czyli wychodzi na to, ze owulacja (przy 28 dniowym cyklu) powinna byc miedzy 12 a 16 dniu cyklu. Potem są juz nieplodne (przed lepiej nie ryzykować, bo plemnik standardowo przezywa w drogach rodnych dwie lub trzy doby, a bywa ze i niektore czasem i tydzień) Poniewaz sam "kalendarzyk" to za mall, trzeba jednoczesnie obserwować śluz (ciągliwy, przezroczysty, podobny do kurzego bialka to ten plodny) i temp. (po owulacji spada, ale liczy sie ta mierzona rano, zanim wstaniesz z lozka). Te trzy metody lacznie trzeba stosować, jedna to zbyt duże ryzyko. ...ale ja i tak wolę pigulki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez gosc
Te po owulacji to NIEplodne rzecz jasna :) sorki za byka, ale dzis Kafe wariuje i tyle razy starałam sie wrzucic odpowiedz, ze aż ...odp.kiedy są dni nieplodne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez gosc
Te po owulacji to NIEPLoDNE rzecz jasna, sorki za byka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka0803
"i temp. (po owulacji spada, ale liczy sie ta mierzona rano, zanim wstaniesz z lozka" chyba po owulacji rośnie, a przed miesiączką spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez gosc
Progesteron zwany potocznie luteiną to najważniejszy żeński hormon płciowy. Stężenie jego wzrasta jeszcze przed owulacją i doprowadza do pęknięcia pęcherzyka Graffa, czyli jajeczkowania. Wzrost poziomu progesteronu przed owulacją może doprowadzić do pierwszego wzrostu podstawowej temperatury ciała. Wcześniej jednak dochodzi do nieznacznego spadku PTC, a moment pomiędzy niższą a wyższą temperaturą zależną od progesteronu to tzw. skok temperatury. W kolejnych dniach cyklu stężenie progesteronu rośnie, co utrzymuje PTC na stosunkowo stałym poziomie. Dopiero przed zakończeniem cyklu, czyli wystąpieniem kolejnej miesiączki temperatura organizmu obniża się, co jest wynikiem spadku stężenia progesteronu. Jednym slowem -temp.wzrasta tuz przed owulacja, potem spada dopiero tuz przed miesiączka znów rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka0803
no to chyba jestem nienormalna bo u mnie po owulacji rośnie i utrzymuje się aż do miesiączki i przed miesiączką spada i tak od prawie 6 lat. A z tego co wiem tak wygląda normalny wykres. Chyba że czegoś nie zrozumiałam w twoim opisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jakoś nigdy nie byłam na tyle zdyscyplinowana by móc dobrze wyznaczyć owulację :) A co sądzicie o mikroskopach owulacyjnych? sprawdzają się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×