Gość gość Napisano Styczeń 27, 2014 Zakochałam się w żonatym mężczyźnie, jest policjantem. Już długo mamy ze sobą kontakt, piszemy, on jest dla mnie przemiły, mówi jaka jestem piękna i że go pociągam. Dziś przeszedł samego siebie, wprost powiedział że chciałby się ze mną przespać i tylko ode mnie zalezy jak długo to potrwa.. Strasznie sie zawiodłam bo myslałam że spotykamy się dlatego że po prostu mnie polubił, wiedziałam że mu się podobam a on mi mega imponuje. Wiem, wykazałam się totalna naiwnością ale mimo to nie potrafie przestac o tym mysleć, nie chce stracić z nim kontaktu i waham się czy nie iść z nim do łóżka... wiem to głupie ale jest w nim cos co nie daje mi żyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach