Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

miłość

Polecane posty

Gość gość

Cześć dziewczyny, W sumie nie wiem od czego zacząć... Jestem ze swoim narzeczonym 6 lat. Przez te 6 lat było między nami różnie. Najpierw miał ciągle kontakt ze swoją byłą, poźniej miał "mały romans" z koleżanką z pracy, później na imprezie firmowej poderwał kelnerkę... Wszystko mu wybaczyłam, bo go bardzo kochałam. Zmienił się nie do poznania. Stworzyliśmy naprawdę bardzo fajną relację. Jest jednak mały problem. W moim życiu pojawił się nasz wspólny znajomy. Tzn. ja myślałam, że jest to tylko przyjaźń. On jednak zakochał się we mnie. Skończyłam tą znajomość. Zaszłam w ciąże ze swoim narzeczonym. Niestety w 5 tygodniu poroniłam. Przeżyłam ogromny ból, niestety różnież zawiodłam się na narzeczonym. Po wszystkim oczekiwał ode mnie tylko tego żebym sprawiała mu łóżkową przyjemność. Zero wsparcia, współczucia, przytulenia, rozmowy. No i odnowiłam znajomość z tamtym chłopakiem. Spotkaliśmy się raz, drugi, trzeci i wiecie co? Pokazał mi jak to jest być szczęśliwą. Spotykamy się w miare regularnie. Nie umiem z niego zrezygnować. Czuję, że zakochuje się w nim z każdym dniem coraz bardziej. On mi daje coś czego zawsze potrzebowałam. Troskę, opiekę, wsparcie. Powiedział, ze chce być ze mną. Że chce ze mną zamieszkać i robić wszystko żebym była szczęśliwa... Co ja mam zrobić? Jak wy to widzicie? Dodam, że mój narzeczony jest uzależniony od trawy, pali kilka blantów dziennie. W łóżku ważne jest tylko to na co on ma ochotę... ehhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×