KRWAWIENIE W 5 TYGODNIU CIAZY

Witam was. Mam maly problem... Powinnam dostac @ 18/stycznia. Nie bylo... Zrobilam test wyszedl lekko lekko widoczny...( pozytywny) Wiec zadzwonilam do lekarza na pierwsza wizyte. To termin dopiero na 24/lutego... No ale coz.. Wczoraj wieczorem miedzy 19 a 20 jak poszlam siusiu...zauwazylam plamki kwri na papierze toaletowym... Na bieliznie nic... Przyznam ze siusiam strasznie co 5 min -.-'' Wiec za kazdym razem co sie podcieralam no to bylo z odrobina krwi... Kolor byl taki ciemny rozowy a jasno czerwony.... Dzisiaj z rana od razu jak poszlam siusiu musialam zobaczyc czy dalej mam krwawienie...( nie bylo zadnego) Ale za to zauwazylam takie hmm dziwne ''plamienie'' zolty kolor zmieszany z mlekiem...taki jak budyn waniliowy o takim kolorze.... Zadzwonilam do lekarza ( TU GDZIE MIESZKAM ZA GRANICA) i lekarka pierw mnie wysmiala a pozniej dala mi termin na godzine 11.45 ( dzisiaj) Wyjasnilam co i jak lekarca na wizycie jak bylam. I stwierdzila ze to normalne wszystko jest i nic nie moga zrobic wczesniej niz jak bd w 8 tygodniu + 8 ciazy....( czyli jak lekarka mi powiedziala 9 tydzien ciazy) Nie wiem czy mam sie martwic czy nie..?? Pomozcie.!! A NAJLEPIEJ JAK BYSCIE OPISALY SWOJE UPLAWY OBJAWY CZY PLAMIENIA.