Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ryfka     Goldman

cisza

Polecane posty

Gość Ryfka     Goldman

i tylko wiatr za oknem i cieknący kran i mlask kota liżącego swoje genitalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzikkkk
Mogę tu troche poprzynudzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Jeśli dasz radę wpisać się w nurt tej melodii, to jasne, śmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Amstaf, chciałbyś być moim kotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Cisza tak wymowna, że musi coś zwiastować. Tylko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Może kolejną ciszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazywasz to cisza.... no nie 😴 cieknacy kran. wiatr za oknem.... i kot od mlaskania. czy on aby na pewno swoje genitalia lize;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Chyba swoje. Twoje lizane wydają intensywniejszy odgłos a własnych nie daję mu lizać, bo jutro planujemy się całować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Głupi ludzie mnie nie rozumią, a mądrzy mnie nie rozumieją:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedzialam, ze jestes taka obrzydliwa 😴 nie zapalcilas rachunku za wode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Jestem śliczna-higieniczna, ale całowanie ze swoją c**ką uważam za nieetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
No nie wiem...Może faktycznie się skuszę, albo przełożymy całowanie na czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Woda dalej kapie. Dziś słychać ją mniej, ale bardziej słychać jak licznik od pomiaru wody się kręci. Słyszycie? O teraz go słychać-dwieście trzydzieśc***ięć osiemdziesiąt, dwieście trzydzieśc***ięć osiemdziesiąt jeden, dwieście...I tak cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Można od tego dostać kota:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacillus von Glick
Myślę, że gdyby ludzie w procesie ewolucji nie zatracili zdolności do lizania swoich genitaliów, pewnie nigdy nie zeszliby z drzewa, nie wynaleźliby żarówki nie stworzyliby internetu ani etyki... Po całych dniach siedzieliby tylko na sofie i lizali swoje genitalia. Niezwykłe są kulisy naszego rozwoju cywilizacyjnego. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Nie chodzimy na sanki, bo nikt nas nie chce ciągnąć. Wąglik, po Twojej wypowiedzi nasuwa mi się filozoficzne pytanie: kto wymyślił kanapę? Może Bóg dnia ósmego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacillus von Glick
Nie no... Ludzkość by wymyśliła. Żeby można było wygodnie lizać swoje jajka i c**kę. Ja tylko wytyczam potencjalne kierunki rozwoju cywilizacyjnego gatunku zdolnego do lizania swoich genitaliów. Sofa jak najbardziej, ale na co komuś takiemu program lotów kosmicznych ? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacillus von Glick
No... Chyba, że ktoś chciałby się przekonać jak to jest, lizać swoje jajka albo c**kę w stanie nieważkości. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka     Goldman
Może dla bogatych fetyszystów lizania własnych genitaliów w kosmosie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacillus von Glick
To mogłoby pchnąć koty ku gwiazdom i budowie stacji orbitalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacillus von Glick
Ryfka, to ciekawe, że nasze myśli zawsze mkną niemalże tym samym torem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacillus von Glick
A to nie był tytuł jakiejś frywolnej ekranizacji ? Coś jak "K***wna śnieżka i 7 karzełków." ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×