Gość gość Napisano Styczeń 29, 2014 Wiem ze temat ten był poruszany tutaj juz chyba z 1000 razy ale nawet nie mam z kim o tym porozmawiać. Chciałabym... Właściwie to nie wiem co bym chciała. Chciałabym normalne zycie z kochająca matka która wesprze mnie w każdej trudnej sytuacji, oraz podzieli ze mną moje szczęście. Niestety tak nie jest. Wczoraj moja siostra wróciła z Polski i dała mi do posłuchania nagranie jak mamusia (nawalona w trzy d**y) wyraża sie o mnie i o mojej siostrze. Ja jestem najgorsza suka, która w d***e to ma ze matka nie ma co jeść i musi jeść zupki chińskie, ze przecież to ze ona sie napije raz na tydzień, no albo moze dwa to wcale nie znaczy ze jest alkoholiczka, ona wie ze to za moje pieniądze ale człowiekowi wszystko sie należy jej tez , a ja taka niewdzięczna jestem ze jeszce jej to wspominam ze ona sie napije za pieniądze ktore jej wysyłam. Moja siostra wysyła co miesiąc matce ok 1000 zł na spłacenie długu za mieszkanie (40 000zl) a ta powiedziała ze siostra miała tyle h*ji w d***e ile drzew w naszym mieście i ze ona radzi jej zostać k****. Ze ogólnie jestesmy p**********i niedorajdami i ze zdechniemy jak psy pod płotem. Juz mam dość. Siostra powiedziała ze słowem sie nie odezwie. O kasie matka moze zapomnieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach