czy da sie pogodzic prace z dziecmi i domem

czy to na dłuższy czas ma sens i da rade?

no nawet trzeba nawet ja pracuje mam dwoje dzieci 10 i 3 lata męża za granicą ale mam opiekunkę do młodszego bo inaczej bym musiała z pracy zrezygnować .i tak u nas to trwa od 10 lat

owczywiscie ze ma sens , bo dziecko to najcudowniejsza istotka dla mnie a praca daje mi poczucie niezaleznosci, spotkania z ludzmi, jakiegoś życia poza domem mam narazie jedno dziecko, ale z racji zawodu męża , praktycznie sama je wychowuje, pracuje codziennie do 15.00 oporcz weekendow , mam wiele czasu po pracy dla dziecka, dla siebie oraz na porzadki, zakupy, na poczatku nie umiałam sie w tym odnalezc gdyż było to dla mnie nowa sytuacja a teraz dziecki dobrej organizacji wszystko idzie jak po maśle

to co to za życie mąz 10 lat poza domem ty w robocie dzieci z obca baba masakra nie chciałabym tak życ to wegetacja mam nadzieje,że na stare lata dzieci zapewnia Ci opiekunke i zostawią tak jak ty z obca baba

nie da się! wszystkie tak mowia bo co mają powiedziec i zrobić . Praca zabiera za dużo czasu a gdzie zajmowanie się dziećni , domem, czas dla siebie?

no tak ale od 10 lat jest tak 3 tyg w pracy 3 tyg w domu w między czasie ja wsiadam w samolot lecę do niego ,więc widujemy się więcej niż jak pracował w Polsce na zmiany jak wracał spał a teraz jest dużo lepiej ,ale to nie jest zrozumiałe dla ludzi normalnie .

No pewnie że się da, jak mam dziecko to co, mam rzucić pracę i siedzieć na tyłku?

no i jeszcze moja praca to 4 dni w tyg po max 5 godzin więc praktycznie jestem caly czas .

dlaczego nikt tego pytania nie zada facetowi? Skoro facec***otrafia miec dzieci i pracować to dlaczego kobiety miałyby tego nie pogodzic? polki faktycznie nie dorosły do rónouprawnienia.

pogodzic sie da. pytanie z jakim skutkiem ;). uwazam, ze przy malym dziecku - do lat 3 - jest to kosztem dziecka. potem mozna sobie juz lepiej poradzic.

Oczywiście, że da radę, ale zawsze to będzie kosztem czegoś :o u nas odbywa się to kosztem czasu spędzanego razem, rozrywek rodzinnych itp.