Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona nieudacznika

Moj maz jest prawdziwym nieudacznikiem

Polecane posty

Gość gość
Zdaje się, że już podjęłaś decyzję o rozstaniu/rozwodzie. Temat założyłaś tylko po to by sobie na nim poużywać i żeby ktoś potwierdził, że dobrze robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona nieudacznika
bo dobrze robię nikt nie narzeka z połykiem czy bez hihi nikt nie fika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat zauwazylam, bo podczytuje czasem to forum i wiele kobiet narzeka na mezow, wiec postanowilam napisac, ze niektorzy maja gorzej. Co do tego, ze sie z kims spotykam to moje malzenstwo juz nie istnieje, podejrzewam, ze on o tym wie, nie sypiamy ze soba w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytać basen- wanna siłownia - przysiady koń - ch*j kochanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
to, ze dla ciebie base jest takim lusksuem, iz wydaje sie nieprawdopodobny to nie moja wina. Silownia to tez zaden luskus wyobraz sobie. Ale jak widac dla ciebie to cos na miare posiadania odrzutowca skoro tak trudno ci uwierzyc w to, ze kogos stac na karnet na durny basen czy silownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona nieudacznika
uwielbiam konia mojego kochanka ooo aż się rozmarzyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończ piertolić . Narazie piszesz o tym jakie przyjemności sobie fundujesz więc ok. Żeby potwierdzić wiarygodność powiedz czym się zajmujesz na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo po stylu Twojej wypowiedzi wnioskuje że studiów nie robiłaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
na co dzien pracuje, nie prowadze wlasnej firmy, pracuje jednak w dosc znanej firmie (znanej w mojej branzy), a jesli tak ciekawi moja branza to moge zdradzic, ze zajmuje sie reklama i nic wiecej na ten temat zdradzac nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
studia skonczylam, nie wiem o ktore wypowiedzi ci chodzi, bo pisza tu ktos jeszcze pod moim nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czym zajmuje się copywriter ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
ales jestes upierdliwa:) Ciekawi cie czy ja jestem copywriterem? Nie odpowiem. Czym sie zjamuje tez nie, bo zaraz mi zarzucisz, ze z google skopiowalam. Grunt, ze ty wiesz i ja wiem od lat w zasadzie, bo studiow bez wiedzy tak podstawowej bym nie skonczyla. Nawet moja corka to wie. Takze daruj sobie ten wywiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grunt to trzymać się wytrwale swojej wersji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
poza tym chce dodac, ze temat nie jest o mojej karierze zawodowej, bo tutaj nawet bym sie nie smiala chwalic osiagnieciami zaodowymi. Skoro to forum gdzie wypad na silownie czy basen jest takim luksusem, ze az nieprawdopodobnym sie wydaje to co dopiero jakbym zaczela pisac o pracy i zarobkach. Tak czy siak, zarabiam dobrze, bo nawet po urodzeniu corki nie mialam przerwy zawodowej (4 msc macierzynskiego tylko), po studiach odbylam praktyke za granica wiec dlatego nie mam problemow z praca. Maz o dziwo z zawodu jest tym kim ja, na studiach sie poznalismy, a dzis? Grzebie w samochodach za marne 1600zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
drogi gosciu nie rob ze mnie idotki. Nie napisze ci czym sie zajmuje w temacie gdzie pisze o zdradzie meza. No dobrze ty sie czujesz? Chcesz porozmawiac o mojej pracy w troche szerszym pojeciu? Moze interesuje ci jakis projekt? Nie ma problemu. Podaj maila a sobie podyskutujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończcie p*******ć żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
z nudow podniose temat, moze tez da on niektorym do myslenia, ze ich mezowie nie sa tacy zli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co czujes autorko. ja z moim mezem skonczylam informatyke, zaczelismy prace w jednej firmie. Bylo ciezko to fakt, ale grunt to sie nie poddawac. On sie poddal. Rzucil ta prace, bo to za wiele stresu dla niego, nie mial ambicji na wiecej ale nie musial. Mogl przeciez utrzymac ta posade co mial. No ale obowiazki tez byly. On wolal zalozyc firme z kolega. Zalozyli. Wpakowal w to oszczednosci swoje i sie (sorry za wyrazenie) o******lal wraz z tym kolega. Bo chyba mysleli, ze im kasa spadnie za sam fakt zalozenia dzialalnosci. Ich praca? Poniedzialek a on zaczyna o 13 bo sie musi wyspac po weekendzie:O wtorek o 10. sroda wolne bo byli we wtorek na piwie. I tak w kolko. Jak to sie skonczylo to mozna sie domyslic. Jak najszybciej wzielam rozwod by nie poplynac razem z nim w dlugi. Madry, inteligentny facet zmienil sie w lenia i pasozyta. Co dzien pytalam siebie jak to mozliwe? Gdy zlozylam papiery rozwodowe okazalo sie, ze jestem w ciazy. Postanowilismy sprobowac raz jeszcze ale po rozwodzie by mnie jego dlugami nie obciazono. Dziecko sie pojawilo a on z nim zostal w domu bo ktos musial wrocic do pracy i zarabiac. Tak minelo 1,5 roku a on sie nie ruszyl nigdzie. Wyrzucilam go w koncu bo pasozyt mi nie potrzebny a partner. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam jeszcze ze nie dziwie sie facetom co maja kochanki podczas gdy ich zony zajmuja sie dziecmi. Pamietam ten okres doskonale. Wczesniej potepialam takich mezczyzn ale jak przypomne sobie meza ktorego ambicja stalo sie zmienianie pieluchy i ogladanie serialu to naprawde jestem w stanie zrozumiec tych ktorzy zdradzaja. Nie ma nic atrakcyjnego w osobie bez pasji, ambicji i checi wykazania minimum niezaleznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweeatdreeamm
dobrze robisz autorko :) a ten nowy partner jaki jest? wie ze masz męża i to akceptuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudcznika
do: gość 21:14 dziekuje za zrozumienie. O to wlasnie chodzi, ze jak go poznalam to byl inny czlowiek. Jedna branza, ta sama pasje, a potem... No coz. Jak widac niektorym ludziom odechciewa sie walczyc o kariere, lepsza przyszlosc. Moj maz do takich nalezy. P studiach pracowal w dobrej firmie, bylo calkiem dobrze, a potem rzucil wszystko i postanowil byc kims innytm- nie bede juz pisac kim bo za duzo bym zdradzila, ale tak czy siak sie przekwalifikowal. A raczej chcial. Dzis jest pomocnikiem mechanika samochodowego i najgorsze w tym jest to, ze mu z tym dobrze, ze nie chce isc do przodu, czegos zmienic. Kiedys lubilismy podroze, a dzis? On by najchetniej nad polskim morzem sie opalal, zero aktywnosci, zero checi. Moj obecny mezczyzna, z ktorym sie spotykam wie o mojej sytuacji. Jest z innej brazy, po rozwodzie, ale aktywny zawodowo i nie tylko. Mamy wspolna pasje i tak tez sie poznalismy. Nie planuje z nim jeszcze przyszlosci bo za wczesnie, ale na razie lubie jego towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko bylo tak od razu-lecisz na kase i tyle to widac od razu he moj maz zarabia 2 tys i nie mam go za nieudacznika.niestety-nasza polska rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudcznika
nie lece na kase, bo sama zarabiam i to wcale nie tak malo. Po prostu chodzi o to, ze on sie zmienil i nie chce od zycia nic wiecej niz marnej pracy ponizej kwalifikacji oraz siedzenia w domu przed tv. Ja juz z nim nawet na wakacje nie jezdze, bo gdy zaczal zarabiac mniej i wykupilam nam fajne wakacje to on wolal je spedzac w hotelu i na plazy niz jechac gdzies i cos zobaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polska rzeczywistosc jest wymowka dla leni i ludzi bez ambicji. Kazdy jest panem swojego losu- chcesz zeby bylo lepiej to cos z w tym celu zrób! to jest oczywiste ale wiekszosc woli wmówic sobie, ze musi zyc za 2 tys bo to polska rzeczywistosc- bzdury. To jest rzeczywistosc polskich leni mam dokładnie taki sam problem jak autorka tematu.. na 100% Cię rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wierzę, że można jeździć zimą na narty i czerpać z tego prawdziwą przyjemność, chyba chodzi tylko o pokazanie się przed ludźmi, przecież zima jest ohydna, jak się ma kasę to lepiej w ciepłych krajach przeczekać tę paskudną porę roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obyś jeszcze nie zatęskniła za tym nieudacznikiem. Najlepiej obsmarować kogoś po za plecami, a siebie wybielać. Zdradzasz męża, być może coś wyczuwa i stąd jego zachowanie. Lepiej ci się powiodło materialnie niż mężowi, to mąż już się nie liczy. Sodówa uderzyła ci do głowy. Ciekawe, jak tam twój kochaś, czy zarabia więcej od męża, czy żeruje na tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy, kto zdradza, jest szmatą, nieważne, kobieta czy facet. I każdy taki smieć prędzej czy później zostanie zdradzony, bo podobne przyciąga podobne. Żegnam ozięble, śmieciu. Nie wysilaj się na komentarze, bo i tak ich nie przeczytam, szkoda mojego cennego czasu na wypociny ludzkiej ściery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, ale bym się śmiała, gdyby się okazało, ze to mąż ciebie zdradza, i wylądujesz z ręką w nocniku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona nieudacznika
dlaczego nie mozna jezdzic na narty zima? Co w tym dziwnego? ja uwielbiam gory, jazde na nartach i wole mroz od upalow. W cieple kraje tez jezdze, ale bez przesady. Urozmaicenie jest potrzebne. Tylko ograniczony czlowiek by stwierdzil ze nikt nie jezdzi na narty zima, bo zima jest okropna. A meza nie obsmarowuje, bo on doskonale wie co mysle na jego temat. Nie udaje zakochanej zony, ktora na forum dopiero sie wyzywa na mezu. Mezczyzna z ktorym sie spotykam zlotowki ode mnie nie wzial wiec na mnie nie zeruje, a maz jak ma kochanke to na zdrowie mu, to nie ja jak cos wyladuje z reka w nocniku a on. Bez wzgledu na sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o Jezu, kobieto, ty nic nie rozumiesz, uważasz siebie za taką wspaniałą, rozwiniętą, ą ę, kariera, zarobki, samorealizacja. A tymczasem to twój mąż osiągnął wyższy poziom, zobaczył, co jest w życiu ważne, przestał gonić za pieniądzem, za durnymi gadżetami, to jego nudne, jak to nazywasz, życie, to po prostu wyższy poziom świadomości, on jest duchowo 100 lat przed tobą, ale ty tego nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×