Popierdolone desperatki i desperaci

Jak trzeba być powalonym,żeby robić sobie dzieci z kimś,z kim nie jest komuś tak naprawdę po drodze.Gdzie to wszystko jest sztuczne i na siłę,co wyjdzie prędzej czy pózniej.

popier­dolone jak nic

przecież na partnera,który nie jest dla kogoś,to ten ktoś nie będzie w stanie patrzeć,ale to się można rozstać czy rozwieść,a zrób sobie dziecko,które w genach dostanie co do charakteru,trochę twoich dziwnych cech i trochę współmałżonka,kompletnie niedobranego,wiadomo,że ojciec i matka kochają dziecko,ale ty znoś takie,które pod względem mentalności,będzie obcą osobą dlaciebie

po co komuś takie życie

Autorka chyba niema własnych problemow i to nie jej sprawa kto z kim ma dzieci

so true, autorko. to nie desperacja, po prostu zwierzątka nie potrafią zapanować nad instynktem

mam problemy i to o czym piszę,to zawsze był jeden z poważniejszych problemów w moim życiu,z tego to się wzięło tak naprawdę całe zło,w nie tylko moim życiu

i wiem to od dwudziestu kilku lat

Ludzką rzeczą jest mylić się.Nie jesteśmy istotami nieomylnymi.

mylić,ale brnięcie w coś,o czym znaki na niebie i ziemi mówią,że to nie to,nie skończy się dobrze

Hmmm,to już głupota bądź naiwność