Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goscinkaaa

pod jednym dachem

Polecane posty

Gość goscinkaaa

wiem, ze znow temat z serii "teściowie", ale skoro już razem mieszkamy, to jak polepszyc te relacje? Staram sie im nie wchodzić w drogę, nie zabraniać kontaktów z wnuczkiem, o obiady nie proszę ani nie podrzucam dzidzi, cicho siedze w domu, nie wtracam sie, nie zagladam do pokojów, nie wypytuje sie gdzie jada, po co, skad wrocili, kto u nich byl, szanuje ich prywatność, a oni do nas właśnie zupełnie odwrotnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinkaaa
nikt nie doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodmama
Z własnego doświadczenia wiem, że żeby były prawidłowe, zdrowe relacje to muszą starać się obie strony. Jeżeli tyle z siebie dajesz, starasz się jak możesz i wiem też , że nie jest to czasami łatwe, normalnym jest , że oczekujesz w zamian podobnego traktowania. Jeżeli to są Twoi teściowie i coś w ich zachowaniu Cię denerwuje, porozmawiaj o tym z mężem, ale spokojnie nie obrażając ich. Twój mąż powinien tą sprawę z nimi załatwić. Musi być stanowczy, ja na taką postawę męża musiałam, czekać 3 lata, bo on jednak był synkiem mamusi, nie pomogły groźby ani prośby, dopiero gdy pojawiło się dziecko i ja zaczęłam być bardziej krytyczna co do swoich rodziców on się wtedy zmienił. Teściowa na początku próbowała nim rządzić, potem się obraziła a teraz doszła do wniosku, że lepiej mieć dobre stosunki z synową bo synuś nie za bardzo już chce jej słuchać. Życzę powodzenia, dużo cierpliwości i dystansu. Pretensje i kłótnie nic nie dadzą, tylko zaszkodzą tak naprawdę wam. My się z mężem często kłóciliśmy z powodu rodziców. Czasem musiałam mocno zacisnąć zęby, żeby nie wybuchnąć. Najlepszy skutek odnosiły spokojne rozmowy z mężem, bez obrażania jego rodziców, on później załatwiał z nimi różne sprawy. I sytuacja zaczyna powoli wracać do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja to choroba
Zależy jakimi ludźmi są teściowie/rodzice. Jeśli w miarę otwarci, na poziomie, inteligentni i bez skłonności do manipulacji, to warto spróbować szczerej rozmowy, powinni zrozumieć, co jest dla was żadne, jakie są granice prywatności, jakie zachowania tolerujecie a jakie nie, żeby sobie nie wchodzić w drogę. Jeśli natomiast są to ludzie typowo autorytarni, wychowani metodami "starej szkoły" na zasadzie, że rodziców się słucha i szanuje "bo tak", to nic nie zrobicie, szkoda czasu i zdrowia, wyprowadźcie się na swoje zanim wasze małżeństwo się rozpadnie. Piszę to z własnego doświadczenia, nie chcę nikogo zdenerwować ani nikomu dokuczyć, tak po prostu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja to choroba
poprawka oczywiście miało być *ważne a nie *żadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×