Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wydałam 700 zł na ciuchy i mam wyrzuty sumienia...

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że dla innych to mało i w ogóle, ale dla mnie nie. Odkładałam przez grudzień i zaszalałam... I co z tego? Teraz mam ochotę wszystko oddać, bo od dawna nie wydawałam takiej kasy na bzdury... Nienawidzę tego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja to rozumiem, mówię, dla innych to jeden krem, albo gorzej, tonik do twarzy czy para majtek. Chodzi o to, że dla mnie to dużo i mam wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana rozumiem Ciebie doskonale. Ja też zawsze odkładam pieniądze i myślę sobie, że może zafunduję sobie jakąś ekstra wycieczkę lub niezapomniany koncert. A jak przyjdzie co do czego to kupuję różne ubrania, Niby wszystkie są bardzo przydatne ale szafa pęka w szwach:( Nie wiem jak temu zaradzic. Mam chyba ze 20 par spodni. Każde za 200-400 zł. Niby jak na pojedyncza pare spodni to niewiele ale jak się przemnoży przez te 20 to kwota robi wrazenie. Wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
Gardze ludzmi wydającymi 700 zł na ubrania . Gdzie wy sie ubieracie ? w jakiś gównianych sieciówkach ? Osoba z klasą ma własnego krawca zapamiętajcie to z****** gimbusiary ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, w końcu to tylko ciuch, a mogłabym za to zrobić coś bardziej pożytecznego mówiąc szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarozumiejaca
Ja też czasem spłuczę się dokumentnie na ubrania, które wcale nie są mi potrzebne. Tu 200zł, tu 300 na bluzkę, bo wmawiam sobie, ze to jest taki klasyczny ciuch, że będzie pasował do mojego "nowego wizerunku kobiety z klasą". Zamiast tego mogłabym zainwestować chociażby w karnet do opery albo pójśc do Spa. Albo zrobic milion pozyteczniejszych rzeczy. Patrząc na moją szafę mam wrażenie, że połowa z tych rzeczy jest owszem ładna ale nie przydatna. frustrujące uczucie, bo nie jestem kimś kto nie ma pomysłu co zrobic z pieniędzmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, muszę jakoś do jutra z tym przeżyć... Jak pomyślę ile książek mogłabym kupić. Dobra, koniec samobiczowania :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarozumiejaca
Dokladnie. Potraktuj to jako ostatni taki wyskok. Nie miej juz wyrzutow sumienia tylko ciesz sie tymi rzeczami. A nastepnym razem badzmy madrzejsze. Moze zaplanujmy sobie jakis limit nieprzekraczalny na ubrania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarozumiejaca
Wszystkie ciuchy mam z H&M bo uważam że to sklep dla vipów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarozumiejaca
Nie wiem kto pusze takie bzdury z mojego loginu. Kupuje w roznych sklepach:) W hmie rowniez ale gorzej gdy spodoba mi sie cos z maxmary itp, bo nie umiem sobie odmowic. Dobrze, ze jeszcze dlugow nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego masz wyrzuty sumienia? Przeciez wyglad to podstawa dobrego samopoczucia. Zainwestowalas w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybys naprawde miala pieniadze 700 zl nie zrobiloby na tobie wrazenia... wyrzuty sumienia swiadcza o tym ze tak naprawde nie bylo cie na nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Wiesław
K*******a polaczki kupujące w sieciówkach to dno i warstwa mułu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×