seks przy dziecku

Mamuski, czy zdarza Wam sie kochac przy niemowlaczkach albo juz kilkulatkach? Nam ostatnio z rana sie chce, kiedy maly lezy obok, jakis czas temu to robilismy i nie moglam sie skupic bo synek lezal obok (4mce) i prawie caly czas marudzil i cichutko wył.

Jakby mi dziecko marudziło i wyło to też bym pewnie nie mogła się skupić, ale jak śpi spokojnie to sobie nie żałujemy :) Synek ma 9 miesięcy.

Masakra. Tatuś posuwa mamę a obok płaczące niemowlę. Wy to kurka wodna macie pomysły. Wsadź młodego na plecy tatuśka, będzie 2 w jednym. Ukołysane dziecko i sex.

w nocy tez nam sie zdarza, synek spi w lozeczku, ale wtedy ja nie moge za glosno bo ostatnio go ubudzilam:( a rano to znowu juz patrzy :p

Nie, no ja bym nie mogła jakby patrzył czy leżał obok i marudził.

lezal obok i jakos oddzielilam go miedzy nas poduszka, dalam smoczek ale wyplul, a zabawka nie interesowala go, troche powył, ale nie plakal. Tez nie moglam, wiec zaczelismy go uspokajac. Nie mamy kiedy sie kochac, maż juz nawet stwierdzil, ze przy dziecku to on w ogole juz chyba nie potrafi, wiec jak nagle nabral checi to zaczelismy.

A my z mężem nie kochamy się prawie od roku.Syn ma ponad 3 miesiące.

od roku?to gratuluje maz juz ma kogos na boku;)moj maz co najmniej raz na 3 dni musi.czasem 2 tyg co dzien sie kochamy.nasz synek ma 8 mcy wiec tylko jak spi;p

poprzedniczko twoj maz na pewno by zrobil skok w bok

masakra jakaś :O jeszcze jakoś jestem wstanie pojąć jak dziecko śpi, ale jak nie śpi? płacze i marudzi a wy obok się zabawiacie w najlepsze??? :O aż mi się niedobrze robi na samą myśl... nie możecie poczekać aż dziecko zaśnie, wyjść do drugiego pokoju albo - jak nie macie, do kuchni czy łazienki nawet???

że co? bzykać się podczas gdy dziecko leży na tym samym łóżku? :O

my tak co dzień lub dwa ale tylko gdy córka słodko śpi, ma 2 lata

Porażka seks ważniejszy od dziecka .

Nigdy nie mogłam tego pojąc. Seks TYLKO jak Młody śpi w łóżeczku-inaczej nie. Autorko chciałabyś, aby dziecku w przedszkolu puszczali pornusy?

U nas byl- dziecko w naszej sypialni, ale tylko kiedy mały spał, nie wyobrażam sobie inaczej, a z dzieckiem na tym samym łóżko to sorry, chore już totalnie...

A w zyciu, głupio tak. Tzn jak był malutki i spał w swoim łożeczku w naszej sypialni to ok, bo i tak nie wiedział, co się wokół niego dzieje, ale nie na tym samym łożku, no bez przesady. No i jak podrósł i zaczął kontaktować, to na seks wynosiliśmy się do drugiego pokoju, na kanapę, a on sobie spał w sypialni. Inna sprawa, że przestaliśmy uprawiać normalny seks (w sensie z penetracją), jak byłam w tak zaawansowanej ciąży, że był już odwrócony głową w dół. Mąż go zobaczył na usg i zablokował się, bo uznał, że nie będzie kończył dziecku na głowę :) Nawet go rozumiałam :)