Mój facet oglada porno powiedzcie co facetow w tym kreci

Buma, skończ wreszcie z tymi długimi nudnymi wywodami nic nie wnoszącymi do tematu. swoją drogą ja też znam facetów, którzy nie są zainteresowani pornografią; idzie to w parze z niskim temperamentem lub wręcz byciem totalnym "eunuchem". jak ktoś ma zdrowe odruchy, to znacznie więcej rzeczy działa na niego stymulująco niż własna wyidealizowana do granic absurdu baba- filmy, książki, zdjęcia, widok atrakcyjnych ludzi itp itd

O tym, jakie spustoszenie sieje porno w psychice mężczyzny można się przekonać, czytając choćby kilka komentarzy pod materiałami erotycznymi w sieci. Jeden z czytelników tak dzielił się swoimi wrażeniami po seansie: „Najbardziej na serio bolesną sceną, jaką kiedykolwiek widziałem, jest Gang Bang Auditions#3 (Przesłuchania do seksu zbiorowego 3) od Diabolic. Scena z Aspen Brock. Kiedy Lexington jest w jej c***e, a Mr Marcus w jej d***e. Kolesie zaczynają zadawać jej pytania „Lubisz mieć tego f***a w d***e?”, ale ją tak bardzo boli, że trudno zrozumieć, co odpowiada. Próbowała powiedzieć coś jak „Uwieeeeeeelbiam tooooo, ale wtedy zaczęły jej lecieć łzy. Wydaje mi się, że jeden z kolesi mówi „ooooooo, zobacz, ona płacze”. (…) Dzięki tej scenie i humorowi i rzadkości, z jaką widzi się laski porno, które nie dają sobie rady z k*****m, stanął mi do sufitu, z tego, co pamiętam”co nie zmienia faktu, że lubujący się w takich filmach faceci z czasem sami stają się sadystami.

tak jasne, branie metaamfetaminy nie powoduje takiego bałaganu jak oglądanie porno..

Cały problem polega na tym, że wmawia się nam, że pornografia nie szkodzi dorosłemu człowiekowi, podczas gdy porno diametralnie zmienia mężczyzn i kobiety, wypaczając ich seksualność. To nie jest – jak przekonywał Porzeziński z STS – niewinna zabawa dorosłych w erotykę. Raczej coś tak paskudnego, że pozostawi to trwałe piętno na ich psychice i duszy, którego nie da się pozbyć tak samo łatwo, jak się je nabyło.

Mnie to nie śmieszy bo ja widzę różnice między filmem a rzeczywistością. Seks i to co nas w nim podnieca to też zupełnie coś innego niż cała reszta. Uważam że to co piszesz jest po prostu żałosną próbą poparcia swojej wizji. Zauważ, że bzykając cię facet też może cię jedynie używać a patrzeć na to co ma w głowie. To jest po prostu śmieszne. I to bardzo. Świadczy o twojej niedojrzałości i nieznajomości tej sfery życia. Skończ już z tym, że każdy facet ogląda pornusy. Nie każdy a wielu. Wiele kobiet też to robi upatrując w tym przyjemnośc***od warunkiem, że zachowany jest umiar. Zachowań seksualnych się nie komentuje. Tak jak upodobań. Nie podoba się zostaw faceta i szukaj jakiegoś co nie ogląda i żyj w bajowym świecie w którym chodzi o to, że jak o czym nie wiesz i nie widzisz to nie ma problemu. Jestem zwykła 100% hetero i jest to dla mnie może nie fajne ale ok jeśli jest zachowany umiar a na pewno nie jest to dla mnie żenujące- jak wiec śmiesz wypowiadać się za mnie? Mylisz rzeczywistość z filmem. Chcą mieć normalne kobiety w domu ale w sypialni dopuszczają inne bodźce, te prymitywne ale jest to jedynie fikcja. Tak jak nasza wyobraźnia, odgrywanie ról w seksie np on gra złego policjanta a ty dziewice z odzysku. Naprawdę tego nie kumasz?

miałem namysli internet czy telewizor Badania przeprowadzone w roku 1980 przez Malamuth'a, Haber'a i Feshbach'a dowodzą, że 51% studentów przed obejrzeniem pornograficznego aktu przemocy wykazywało niewielką możliwość popełnienia g****u, gdyby mieli pewność, że nie zostaną złapani. Prawdopodobieństwo popełnienia g****u (LR) okazało się ściśle "powiązane z seksualnym podnieceniem, do którego się przyznali, w związku z oglądanymi wcześniej scenami g****u, a także ogólnym zobojętnieniem społeczeństwa wobec tego zagadnienia. Pokazana im scena agresywnej pornografii miała generalnie większy wpływ na mężczyzn o wysokim wskaźniku LR", chociaż jego poziom nie uległ zmianie

a najlepsze są babki co uważają się za bardzo postępowe, pozbawione kompleksów, tolerancyjne i inne bla bla. Przecież żadne porno im nie grozi, w końcu ich facet kocha je najbardziej na świecie i nie zamieniłby ich na nikogo innego bo są najpiękniejsze i najlepsze w łóżku :D Po pierwsze to on was już zamienia oglądając inne a po drugie to jeśli jakakolwiek gwiazdeczka z tego filmu by się raptem u was pojawiła i jakimś cudem by go zechciała to uwierzcie, że dostałybyście kopa w d**ę i tyle byście go widziały :D Rozumiem, że w wieloletnich związkach niektóre rzeczy nie wyglądają już tak samo. Jemu podobają się jędrne i młode ciała a ona ma już to właściwie gdzieś bo ma ważniejsze sprawy na głowie. Jednak litości, nie dziwcie się, że normalnej młodej kobiecie może to przeszkadzać. Z czasem to niektóre z was będą tak postępowe, że będą zamawiać swoim mężom d***** na urodziny. W sumie to już słyszałam o takich rzeczach.

dane fbi 81% morders miało przyczyne w porno Gary Arthur Bishop, 32-letni księgowy, skazany w roku 1988 za seksualne wykorzystywanie i zabicie 5 młodych chłopców (w wieku 3 -14) przyznał, że pornografia była czynnikiem decydującym w jego zbrodniach. W trakcie ostatniego przesłuchania przed egzekucją w roku 1989 seryjny zabójca Ted Bundy przyznał, że pornografia twarda miała "krystalizujący wpływ" na jego brutalne tendencje oraz ostateczne wyładowanie brutalnych fantazji, które krył w sobie tak długo

oj ludzie, po co wy takie teorie dorabiacie do prostych rzeczy? Wszystko jest dla ludzi, to, ze ktoś sobie czasem odpali filmik nie znaczy, ze czegos mu brakuje w zwiazku. Jak ktoś oglada komedie to znaczy, ze jego laska jest nudna? My już wieki nie oglądaliśmy, bo po prostu nie mamy czasu- dziecko, praca- dobrze, jak znajdziemy czas, zeby sie pokochać :) Ale wcześniej? Nawet razem oglądaliśmy. Nie widzę w tym nic złego. A Ty autorko za bardzo do siebie bierzesz, odpuść. A jeśli Ci to przeszkadza to mu to powiedz- bo raz piszesz, ze cie oklamuje, za chwile, czego mu brakuje,. A z tym patrzeniem na atrakcyjne osoby- pogadamy po latach :) Wiadomo, ze na początku są klapki na oczcah, a potem jednak dostrzegamy przystojych facetów:)

a to wszystko przez masoneriehttp://arch.wkopi.pl/show/kopia-sfotografowanej-strony/?i=d3e8863232e4b40f65fc19aec0f877baf243ead2b53a7d259f69375d5455c732

Aha i myślisz, że ten facet nie zabiłby gdyby nie widział filmu porno. No ciekawe bo instynkt seksualny jest jednym z najsilniejszych instynktów a on jest czy masz film porno przed oczami czy nie. To tak jakby napisać, ze ludzie nie uprawiali by seksu gdyby filmów porno nie widzieli czy nagiej babki, faceta..hmm jasne.

a co mieli mówić seryjni mordercy? wiadomo, że to mama, tata, ciężkie dzieciństwo, wpływ osób trzecich, pornografia, gry, a nie ich własne decyzje..

"a najlepsze są babki co uważają się za bardzo postępowe, pozbawione kompleksów, tolerancyjne i inne bla bla." -------- Nie uważam się za naj! Mam kompleksy ale staram się aby nie rzutowały na moje życie. Wychodzi różnie! jestem więc normalną kobietą. "Przecież żadne porno im nie grozi, w końcu ich facet kocha je najbardziej na świecie i nie zamieniłby ich na nikogo innego bo są najpiękniejsze i najlepsze w łóżku smiech." --- Co to znaczy, ze niby porno mi nie grozi? Nie wiem czy mój facet kocha mnie nad życie bo mu w głowie nie siedzę, ty też swojemu nie siedzisz. Nie wiem czy mnie nie zamienia jutro, za rok, 10, 40 lat. Ty też tego nie wiesz ale takie jest życie, nie masz na nic gwarancji. Powodów i przyczyn zmiany może być wiele niekoniecznie seks. Ale uwaga, tez jestem człowiekiem z krwi i kości i mogę zamienić swojego facet na innego za rok, dwa, 10. Nie wiem co mnie czeka. "Po pierwsze to on was już zamienia oglądając inne a po drugie to jeśli jakakolwiek gwiazdeczka z tego filmu by się raptem u was pojawiła i jakimś cudem by go zechciała to uwierzcie, że dostałybyście kopa w d**ę i tyle byście go widziały smiech.gif" -------------Aha a jak w trakcie seksu z tobą pomyśli o innej to już cię nie zmienia..albo to, ze o tym nie wiesz czyni cię lepszą. A tobie nigdy się nie zdarza zmieniać go w myślach nieee...ty jesteś idealna, kochasz jak w harlekinie na zawsze. ( W twoim przypadku prędzej spodziewałabym się że w TRAKCIE zmienisz go na miotłę a ścisłej mówiąc - muszę posprzątać strych :D) Dziewczyno jesteśmy tylko ludźmi i zdarza nam się grzeszyć myślą, a porno to tak wizualizowana myśl. Możesz z nią walczyć lub zaakceptować pod warunkiem, ze jest w zdrowych ilościach. A czy chcesz czy nie akceptujesz bo będąc z drugim człowiekiem musisz akceptować fakt, ze w myślach pojawiają się różne cuda. Fantazje - zamiana jak to ładnie nazywasz. I co czujesz się lepsza? A gdyby w twoim związku pojawiła się taka gwiazdeczka nie kopnął by cię w tyłek? Ciekawe.. jak ty dobrze wiesz co, kto by zrobił. A te gwiazdeczki to też kobiety, bez makijażu i ze swoimi humorami i zahamowaniami. Tak mają je. "Rozumiem, że w wieloletnich związkach niektóre rzeczy nie wyglądają już tak samo. Jemu podobają się jędrne i młode ciała a ona ma już to właściwie gdzieś bo ma ważniejsze sprawy na głowie. Jednak litości, nie dziwcie się, że normalnej młodej kobiecie może to przeszkadzać." -----------Normalna młoda kobieta powinna może zacząć myśleć i wyjść z harlekinowej rzeczywistości bo sobie szkodzi. "Z czasem to niektóre z was będą tak postępowe, że będą zamawiać swoim mężom d***** na urodziny. W sumie to już słyszałam o takich rzeczach. " -----------------Nie dramatyzuj i nie wyolbrzymiaj ok bo się ośmieszasz z deczka. Ludzie żyją rożnie ale głupiego filmiku porno nie porównuj do nie wiadomo jakiego wyzwolenia seksualnego z poligamią, orgiami i cholera wie czym..trochę umiaru dziewczyno!

hmm, ja dorastałam w latach 90-tych, miałam zerowy dostęp do pornografii, a moje fantazje seksualne były zawsze bardzo perwersyjne i pornografia, którą obecnie oglądam, to pikuś w porównaniu z tym co zrodziła moja własna głowa, to wszystko wysiada w porównaniu z moją wyobraźnią. wg mnie trochę przeceniasz rolę pornografii, a już na pewno wrodzoną czystość i niewinność ludzi, którzy ulegają "skażeniu" i perwersji dopiero w zetknięciu z porno..

Przestańci wciąż powtarzać ten ograny argument, że mężczyźni są wzrokowacami. Mężczyźni też są tacy, którzy oglądają porno, soft porno, ostre porno i nie oglądają porno w ogóle. Mój pierwszy mąż porno nie trawił a każdy wytrysk pokazany u faceta obrzydzał go. Drugi mąż czasem coś tam obejrzała razem ze mną, ale też raczej uważał, że filmy na dłuższą metę nudzą i nużą, bo coż tu nowego można wymyślić. Zależy od człowieka. A wzrokowcami bywają i mężczyźni i kobiety, a że jest tu lekka przewaga mężczyzn, to nie znaczy, że ma to zastosowanie tylko do pornografii. Nie ma takiego przełożenia a argument jest wyświechtany jak gacie kloszarda.

wpis z 14:41 ŻENADA że też komuś się chce tak kruszyć kopie na durnej kafeterii :D

No przyznam się w mojej wyobraźni też dzieją się STRASZNE rzeczy. Porno sobie czasem obejrzę ale jestem dosyć konserwatywna w tych sprawach. Nie dla żadnych trójkątów, zdrad, orgii, Mówię też nie wielu zachowaniom seksualnym. Jak widać porno i różne sprośne rzeczy w wyobraźni nie uczyniły ze mnie ani nimfomanki ani mordercy na tle seksualnym. Wyluzujcie drogie panie.

Żenada...właśnie tylko tyle masz do powiedzenia na swoje wypociny, których potrafisz naprodukować sporo a nie potrafisz ich obronić bo to są bzdurne tezy i teorie.

związek nie jest w stanie dostarczyć podniety jaką daje masturbacja przy różnych seksualnych konfiguracjach w porno jeśli więc ktoraś pyta, czego brakuje w związku, to właśnie tego brakuje - oglądania filmów, swobodnego oglądania bo to niektórym facetom potrzebne niezależnie w jakim - szczęśliwym, czy nie - związku są jak ma się pecha, to się trafia na właśnie takiego faceta i panie boże nie pomoże mozesz sobie jedna z drugą d**ę seksem rozerwać a on i tak będzie sięgać po porn\o, bo taki już jest,. taka jego natura

jest taki film z Catherine Deneuve- ma męża, który kocha ją idealną miłością i traktuje z szacunkiem, podczas gdy ona wyobraża sobie, że ich lokaj okłada ją batem, a w końcu z tych nudów podejmuje pracę w burdelu, gdzie przeżywa ekstazę upokarzana przez jakiegoś półgłówka bez przednich zębów:D morał z tego taki, że najważniejsze, to się dobrze dobrać- jak np Buna ze swoim chłopem- dwoje wzniosłych nudnych idealistów:D- bo inaczej będą problemy i człowiek nawet nie może w spokoju oddać się tak niewinnej rozrywce jak "samog***t" pod pornosa..

hahahaha nie mogę z niektórych tutaj :D od ponad siedmiu lat jestem w związku i ani ja ani mąż nie oglądamy porno on sobie nie ''wali'' a ja się nie masturbuje chyba, że w formie wspólnej zabawy kiedy go nakręcam. O nudzie w naszym łóżku czy na stole nie ma mowy a porno są dla prymitywów i możecie skakać jak chcecie ale taka jest prawda. Człowiek inteligentny jest kreatywny i sam kreuje fantazje w głowie a przede wszystkim nie podnieca go sztuczny i udawany seks za pieniądze który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Z doświadczenia wiem, że właśnie ci ludzie, którzy nie oglądają porno, nie oglądają się za innymi są najbardziej wyuzdani w seksie i mają najlepsze pomysły. Porno to pójście na łatwiznę. A czy mój mąż myślał kiedyś o innej podczas seksu tego nie wiem, nie siedzę w jego głowie choć nie sądze. Ja ani nie myślałam nigdy o innym ani nie oglądałam się za facetami.

hahahahaha zakładasz, że ktoś kto nie ogląda porno jest nudziarzem? Potwierdzasz moją teze o prymitywności zwolenników seks-filmów

powoli zaczynam odnosić wrażenie, że jesteś bardzo nieszczęśliwą a nawet sfrustrowaną osobą skoro tak przeżywasz ten temat i na siłę wmawiasz mi jaka jestem, że mój facet to kłamca i wiesz lepiej ode mnie jaki mamy seks. Stawiasz sobie tutaj tymi wpisami smutną opinię, nie wiem jakie masz powody by być taką naładowaną ale wyżywanie się na forum raczej Ci nie pomoże na dłuższą metę. Daruj sobie już odpowiadanie na moje posty, bo prócz wyśmiewania i wmawiania mi jak wygląda moje życie, bo przecież wiesz lepiej ode mnie nic nowego nie wnosisz. Zajmij się czymś bardziej konstruktywnym niż siedzenie na forum bo wyraźnie widać, że ci to nie służy.

Tylko, że wspomniana koleżanka jest bi i może ją kręcą wijące się napompowane pornusiary, jednak dla zwykłej 100% hetero kobiety nie ma tam nic fajnego, raczej jest to żenujące. -nie wypowiadaj sie za wszystkie kobiety :)

A seks w głowie, który tak chwalisz jaki jest? Ile ma wspólnego z rzeczywistością? Czy nie jest sztuczny? Czy filmy porno nie są właśnie wizualizowaniem tych obrazów?? Wychodzeniem na przeciw temu co innym po głowie chodzi? No, no pomysł pani kreatywna, która wie lepiej co kto robi, bo trzyma go na smyczy 24 na dobę...Jakieś zakazy, ukrywanie tego co się lubi bo druga strona uważa to za bee i woli nie wiedzieć bo to jakby wiele zmienia..licytowanie że jestem ciekawsza bo lubię coś innego. Z doświadczenia wiesz...hmm a co bzyknęłaś pół świata? No tak bo ty taka idealna jesteś i nie myślisz o innych . KK to na święta powinien cie mianować... Nawet oni nie oczekują aby ludzie tego nie robili tylko aby starali się to ograniczać i żałować w pokucie swojej słabości. Jakiś "nadludź" jesteś. A kim ty jesteś po raz enty pytam aby decydować co jest lepsze, co ktoś ma w seksie praktykować, lubić, co jest ciekawsze, kreatywniejsze, co jest pójściem na łatwiznę? Czujesz się lepsza jak sobie to dopowiesz? Spoko. Nie lubisz - nie musisz. jak ktoś wyżej pisał upodobań seksualnych się nie ocenia.

Buma Jak zwykle bredzisz... nie bierzesz pod uwagę, że "gości" krytykujacych Twoje durne wpisy może być kilku. Niczego madrzejszego się po Tobie nie spodziewałam, więc nie rozczarowujesz chociaż. I potwierdzasz, że jesteś wyjątkowo nudna. Zabawne są te wszystkie wpisy "mój partner na pewno nie ogląda". A potem będzie szok jak się okaże, że nie tylko oglądał. Cóz, każdy ma swoje życie, swój mózg i swój tyłek na który będzie zbierał razy od życia. Ps. Dla ograniczonej bumy i jej podobnych: nie twierdzę, że każdy facet ogląda :)

wszystko fajnie. ale nie można tylko oglądać. podnieca sie ze jakis facet laduje w d**e obcej babie? jakbym miala to ogladac z taka mysla to bylaby to zenujaca sytuacja. wiadomo , ze ten filmik nakreca wyobraznie. ale tu pozostaje pytanie czy ta wyobraznia dziala bo czegos mu brakuje|? jest znudzony?

oj Buma, nie unoś się. Wydaje mi się, ze po prostu młoda jeszcze jesteś, stąd lekki infantylizm Twojej wypowiedzi. Każdy zdrowy człowiek ma przyjemność patrząc na piękno- czy to piękna kobieta, piękny samochód czy piękny widok. I nie ma to związku z jakimś pociągiem seksualnym. Więc naprawdę mało wiarygodna jest Twoja wypowiedz, ze Twój chłopak nawet "nie spojrzy"- to po prostu nienaturalne.

jezu, laski- a wy tylko obrzydzenie czujecie jak film porno oglądacie?? Serio pytam, bo nie mogę tego zakumać. My oglądamy, a właściwie oglądaliśmy, w celu podniecenia. Odpowiedź na główne pytanie jest prosta- ludzie, nie tylko mężczyźni oglądaja takie filmy, zeby sie podniecić. I tyle.

buma prymitywy cie nie beda rozumiec tylko wmawiac, ze napewno jestes nudna i trzymasz faceta 24/h na smyczy bo nie jaracie sie ogladaniem innych ludzi jak udaja ze robia sobie dobrze. Gdyby nie mialy z tym problemu to nie pisalyby takich wywodow przez pol dnia. Smiech na tej sali panie i panowie. Chwala ludowi za filmy porno bo dzieki nim wasze pozycie funkcjonuje bez zarzutu :D