Zgaga, bezsennosc

W 3 trymestrrze bardzo meczy mnie zgaga i bezsennosc. Czy macie jakies rady dla mnie, co pomaga?:)

Próbowałam pić mleko wieczorem, wietrzyć pokój na bezsennosc, ale nie pomaga:(

Na zgagę pomagal mi taki gastrotuss. Takie zaszetki w plynie, dzial rewelacyjnie od razu pomagalo. A na bezsenność niestety nic...

Taki juz urok koncowki ciazy:) ia Ty kiedy urodzilas?

Ja piłam melisę na noc, a na zgagę pomagał mi len i Rennie :) Polecam!

Rennie mozna brac w ciazy?

Rennie ma na ulotce, że kobiety w ciąży mogą, no i lekarz mi zalecił, ale, że jestem typem ciężarnej mamy, która nie jada leków, to ssałam po pół tabletki jak mnie mocno przycisnęło :)

Ok dziekuje, sprobuje w takim razie. Ja w ciazy na razie wzielam dwa razy espumisan, dwie nospy i dwa apapy, i na razie sie trzymam. Chociaz bol glowy mnie trzyma nieustannie:)

Przygotowuje artykul na bloga o zgadze, takze dziekuje im wiecej poradbtym lepiej:) Zaczecam do czytania, moze znajdziecie cis dla siebie:) www.mamawmiescie.com

no o ja o zgadze mogę dużo, bo miałam naprawdę ogromną. kleik z lnu jest dobry też, ale nie każdy da radę wypić taką... delikatnie to nazwę "galaretę" :D

super blog! :)

migdały ponoć pomagają na zgagę, nie wiem, nie próbowałam nie jestem w ciąży, ale już kilka razy gdy miałam ostry napad refluksu brałam lek zapisany przez lekarza: Helicid, zminiejsza wytwarzanie kwasu solnego generalnie zgaga mnie dopada gdy się objem na noc pieczywa

mnie migdaly późnej już nie pomagały, nawet cała paczka :D

migdały.. migdały to sobie można w cztery litery wsadzić. Ja miałam taką zgagę, że myślałam, że jestem smokiem wawelskim ;) mi pomagały: Gaviscon i Gelatum aluminii phosphorici Qazwsxedcrfvtgbyhnujmikolp cholera jak ten alfabet się zdrabnia?

migdały.. migdały to sobie można w cztery litery wsadzić. Ja miałam taką zgagę, że myślałam, że jestem smokiem wawelskim ;) mi pomagały: Gaviscon i Gelatum aluminii phosphorici Qazwsxedcrfvtgbyhnujmikolp cholera jak ten alfabet się zdrabnia?

to już jest zdrobnienie od mojeg pełnego imienia w języku Hajakisziriszi :D

hah to brzmi jak jakiś hefalump :D będę się do ciebie zwracać w skrócie hefalump :D

mi na zgage nic nie pomagało, a miałam kosmiczna, co bym nie zjadła...nie jadłam tez zgaga, koszmar. Jedynie te Rennie, ale po pewnym czasie juz organizm chyba sie uodpornił;) W nocy pomagało spanie na pól siedzącą, co do spania ...ja spałam dosłownie przez cała ciąze 2,5 godziny w nocy tzn. od 24 do 2,30. I o dziwo czułam sie wyspana i nie potrzebowałam snu w dzien. Myślałam ze jak w koncu mała sie urodzi to sie wyspie, ale sie przeliczyłam;)