Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy podpowiedzcie mi bo stres mnie uwstecznia

Polecane posty

Gość gość

Jakie badanie powinnam zrobić dziecku które nie ma żadnych alergii a często choruje na zapalenie dróg oddechowych9zaczyna się zawsze od kataru który trwa później tygodniami) w tym już dwa zapalenie płuc i uszu w ciągu tylko 3miesięcy. Dziecko ma 4lata chodzi do przedszkola. W tej chwili jest już 12dzień na antybiotyku(zostało jeszcze 6 dni) Katar nasilił się po wczorajszym spacerku po słonku w temp. -4 ok45min. Osłuchowo jest czysta błony w uszach świetliste zdrowe. Co powinnam zrobić, bo lekarze różnie radzą i ich zdanie jest rozbieżne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwki robaczywki
Mam podobny problem z synem. Też non stop teraz jest chory :( Zostały nam pasożyty. Na razie testy nic nie wykazały, ale okazuje się, że prawdopodobnie za mało próbek było zaniesionych. Dziewczyny podały mi nazwisko lekarza w Warszawie dr Ozimek. Właśnie szukam na niego namiarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej pory robiłam wymaz z garda na chlamydię. Co powinnam jeszcze zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm będę musiała poszukać informacji gdzie mogę dziecko przebadać dokładnej ale lepiej żebym w ciemno nie robiła badań niepotrzebnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwki robaczywki
Ja robiłam badanie kału, ale jak pisałam nic nie wyszło i ponoć jest to trudne do wykrycia. Warto zrobić pełną morfologię, u nas wyszła kiepsko. A co więcej? Sama nie wiem, bo też jestem w kropce. Za kilka dni jedziemy do Kajetanowa bo od tych ciągłych katarów mały ma problemy z uszami, tympanometria całkiem płaska :( Też jestem już załamana tą walką z wiatrakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to moja właśnie zaleczyła zapalenie uszu- czy tez wyleczyła jeśli wierzyć lekarzowi Ale skąd te katary się borą u tych naszych dzieci - bo to straszne jest To nie trwa 7 dni tylko miesiącami z przerwami tygodniowymi może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak odbudować szybko ta florę bakteryjna w jelicie która odpowiada za odporność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to bym piła miksturkę na którą kiedyś znalazłam przepis w sieci ale dziecko tego nie wypije.(kiszona kapusta i ogórki cały czosnek miksujemy i kisimy w słoiku 3 dni w lodówce potem 5 razy dziennie po łyżce-można rozcieńczyć w szklance wody po pali zgagę) Staram się często robić zupy kwaśne -ogórkową i kapuśniak. Chodzi o bakterie kwasu mlekowego żeby odbudować ich kolonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwki robaczywki
Ja od dziś podaję napar z prawoślazu. Co do tej mikstury z czosnku i ogórków kwaszonych to czytałam podzielone opinie. Na razie daję małemu pół ząbka czosnku do zjedzenia. U nas tak samo z tym katarem. Jak złapał końcem września, tak non stop ma. Przerwy trwają nie więcej jak 4 dni. Ale coś jest na rzeczy i wydaje mi się, że u nas może chodzić o pasożyty, bo 2 dzieci w grupie w przedszkolu miało stwierdzone. Poza tym nie tylko mój syn tak choruje. W grupie w przedszkolu na 25 dzieciaków chodziło w tym tygodniu 4!!! I cały czas jest nie więcej jak 12 dzieci. Czyli nie tylko mój tak non stop chory. Kilkoro już nawet zaliczyło szpital, ponoć w przedszkolu teraz panuje szkarlatyna i rumień, kilkoro dzieci miało rota, a anginy na porządku dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wasze dzieci jedza na kolacje? Jak wyglada ich menu? Moge poradzic jak najmniej chemii i sztucznych barwnikow,konserwantow i kolacje bezmleczne a nawet ograniczenie mleka w ogole w czasie infekcji. Duzo kasz,szczegolnie jaglanej. Przetestujcie,znam wiele dzieci,ktorym ta dieta pomogla. Od kilkunastu antybiotykow w ciagu roku zaczeli w ogole niechorowac i to w okresie jesiennym przedszkolnym. To nie moj wymysl a mojego pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chodzisz z synem na spacery teraz jak katar i chory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kaszę jaglaną podawałam jak była malutka i super działała Nie chorowała nawet jak w domu infekcje były ale teraz to ona mi kaszy nie zje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle,ze bardziej wazne jest tu ograniczenie tej chemii,kolorowych lakoci,konserwantow. Staraj sie karmic ja zdrowo,mozesz sprobowac przemycic kasze z duza iloscia owocow.albo zrobic taki mus niedozidentyfikowania.no i bez mleka na kolacje.odstawcie produkty sluzotworcze.poczytaj o tym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co Ci chodzi, interesowałam się tym jak córka była mała i udawało mi się ją karmić bardzo zdrowo, ale przedszkolak to już nie takie łatwe dziecko Wybredne i stale ma swoje racje Z dawnej diety niewiele zostało jej nawyków Świadomość robi z nawykami straszne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka z glutem
Mój syn też odkąd poszedł do przedszkola to ciągle jest chory :( Jego menu? Śniadanie grahamka z masłem Potem co je w przedszkolu to nie wiem, ale nie za wiele, czasem powie, że zjadł zupę lub bułkę z masłem. Po powrocie do domu zjada obiad - różnie zupę, rybę, mięso - wszystko robię sama, nie używam weget, pomysłów na, sosów z torebek. Kolacja? Różnie, czasem zje jakiś owoc, czasem warzywa, czasem płatki na mleku. Ale generalnie mlecznych rzeczy je niewiele. Jadamy różne kasze, ryże. Makaron jest u nas rzadko, na ogół jako dodatek do rosołu. Kolorowych napoi nie pija, chipsów, żelek itp rzeczy nie jada, ewentualnie ciastka lub ciasta, ale to w 90% domowe. W ramach przekąski jada owoce lub warzywa - dziś zjadł całą paprykę. Dokąd nie poszedł do przedszkola to nie chorował Na spacery z nim wychodzę - o ile nie ma gorączki, mieszkanie wietrzę, temp do spania nie większa jak 18 st. W teorii żywię go prawidłowo, wietrzę mieszkanie, spaceruje. Nic się nie zmieniło w kwestii żywienia go w domu (co mu dadzą w przedszkolu nie wiem) . A non stop chory. Naprawdę sądziłam ,że on akurat nie będzie chorował, bo miał kontakt wczesniej z dziećmi i łapał jedynie kilkudniowe katary. a teraz mamy zielonego gluta od połowy września :( Załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobojcie zrobic testy alergiczne na alergeny wziewne i pokarmowe, moze cos uczula i stad te chorobska, u mnie w rodzinie tak jest, jak sie male urodzilo, zadnych alergii, a jak mialo 4 lata, to wlasnie sie okazalo ze ma mnostwo alergii, teraz jak powoli eliminuja alergeny troche sie poprawilo zdrowotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie jest teraz moje dziecko które pochłaniało półmisek owoców albo warzyw-cieszę się że chociaż o wiele mniej to nadal je je. Wciąż potrafi chrupać marchewkę(kupuję tą bio,ale nie wiem czy faktycznie jest bio i co to w ogóle znaczy) Nadal pije moje soki które sama zrobię choć czasami po prostu nie mogę nie dać jej kupnego soku przecierowego bo się ich domaga. Słodyczy kiedy jest chora ani innych przekąsek które są używkami nie podaję(normalnie jak jest zdrowa również nie je ich bez umiaru) Mam czasami wrażenie, że albo ja o czymś nie wiem albo nie ma zdrowego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale moja miała testy dwa miesiące temu i nie wykazały niczego jak zwykle A i pokarm był i wziewne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie ten sam problem. Mala ma prawie 6 lat. Od 2 lat jak cos zalapie to sie ciagnie tygodniami. Testy alergiczne z krwi i skory wyszly czyste. Migdaly ma powiekszone od tych dwoch lat i dostalismy skierowanie na wyciecie migdalow...Mam nadzieje, ze sie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koggel mogiel
u mojej córki było to samo odkąd zaczeła chodzic do przedszkola, jak nie zapalenie oskrzeli to płuc, zapaleni krtani gardła i tak w kółko. W koncu zrobiłam test, w sumie na nic nie uczulona, jedynie zareagowała na roztocza, ale odczyn był niewielki. Grunt to trafic na dobrego lekarza co z byle powodu, od razu przepisuje antybiotyk. Dostałysmy lekarstwa na astmę, przez krótki okres czasu, cos tam na wzmocnienie organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka z glutem
My też jesteśmy po testach alergicznych bo to pierwsze przyszło nam do głowy. Ale zarówno te z krwi, jak i skórne wyszły dobrze, mały po urodzeniu miał alergię na mleko. Ale jak widać wyrósł z niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka z glutem
U nas migdałki są ok, robiliśmy prześwietlenie. Jak na razie mamy zaliczonego alergologa, laryngologa, gastroenterologa. Wszyscy twierdzą, że to normalne w 1 roku przedszkola, a ja powinnam się cieszyć, bo mój i tak dostał tylko 2 razy antybiotyk. A jak dla mnie to o 2 za dużo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tymi migdałkami to bym się zastanowiła, bo w końcu one też chronią przed infekcjami, taka rolę przyszło im spełniać w naszym organizmie. W wieku 4-7lat prawie wszystkie dzieci mają powiększone migdały, niektóre nawet aż brzydko mówiąc śmierdzą, ale wszystkie w końcu się wchłaniają. Więc warto wstrzymywać się z ta decyzją a najlepiej poradzić się speca który się tymi zabiegami zajmuje na szeroką skalę i od bardzo dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka z glutem
No u nas antybiotyk był po wymazie i antybiotykogramie, więc nie było to w ciemno dawane na katar. A jakie macie pomysły na ciepłe śniadania dla całej rodziny? Bo czytam właśnie o tych produktach śluzotwórczych i zimowej diecie i najlepiej zimą nie dawać na śniadanie kanapek. Więc co? Jak rano jest mało czasu? Płatków na wodzie u mnie nie zjedzą, a mleko też powinno się ograniczyć... Jakieś dobre przepisy na kaszę na wodzie z owocami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka z glutem
No nasza laryngolog jest za usuwaniem migdałów, nawet podaje za przykład że swojej córce usunęła wiele lat temu... Ale też słyszałam podzielone zdania na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wapń podobno w jarmużu jest w takiej dużej ilości jak w produktach mlecznych, ale gdzie ten jarmuż kupić? W Niemczech jest a w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko na antybiotyku na spacerze na mrozie. Fajnie, nagroda dla mamy. Tatuś powinien się tobą zająć. Desperatki, czy naprawdę musicie chore dzieci ciągać na spacer????? To jest na kafe nagminne. co z wami kobiety? Rozum odjęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Mój brat w dzieciństwie bardzo dużo chorował-objawy takie jak u was, po wymazie z gardla stwierdzony gronkowiec****aciorkowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka z glutem
A gdzie wyczytałaś, że teraz bierze antybiotyk i chodzi na spacer??? Antybiotyk brał w grudniu i wtedy nie wychodziliśmy :O A jak ma katar i kaszel, to na powietrzu o niebo lepiej mu się oddycha. I to nie opinia z kafe a rada lekarza i moja obserwacja. Także daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×