Mamy podpowiedzcie mi bo stres mnie uwstecznia

My mieliśmy kilka razy wymaz z gardła, nosa i ucha - poza 2 bakteriami nic innego nie wyszło.

nie rozumiem..12dzień antybiotyku i jest na spacerze? Jak jest antybiotyk siedzi się w domu! Musicie poprawić odporność dzieci. Odstawić cukier i mleko- zastąpić migdałowym lub ryzowym. Zminimalizowac gluten, zeby jelita mogły lepiej pracować. Ekomer i loje lniany podawać. Flora bakteryjna jelit- zmielić nasiona siemienia, slonecznika, dyni (razem z pestkami) i świeże podać np. z zupa mleczna.

W tej chwili jest już 12dzień na antybiotyku(zostało jeszcze 6 dni) Katar nasilił się po wczorajszym spacerku po słonku w temp. -4 ok45min. Cytat z autorki.

Jaki 12 dzień na antybiotyku? Czy tu jakieś analfabetki siedzą??? No kurcze nauczcie się czytać!

Ok, przepraszam, myślałam, ze to do mnie ktoś pisze, bo teksty o antybiotyku i spacerach zaczęły się jak ja napisałam, że chodzę z małym na spacer.

Tak wyszłyśmy na spacer. Kisimy się w domu przez większą część jej przedszkolnego życia i jak zobaczyłam że jest minusowa temperatura(ujemna tem. nie sprzyja bakteriom) słoneczko i sprzyjające warunki to dałam się jej uprosić na spacer. W szpitalu jak leżała na zapalenie płuc też nas na dwór wyganiano-nie wiem czy to dobrze, bo wtedy nie było minusowych temperatur. Zakropiłam jej nos i już jakby lepiej-widocznie lekarz który kazał zaprzestać zakrapiania mylił się (jak mówił że nie trzeba już tego robić -zdawał się bez przekonania to mówić) Postanowiłam że wrócę do kropli które zapisano nam na początku choroby, zobaczę co jutro będzie..

jak jesteś chora to też chodzisz na spacery w mrozie? Jak cię np. śluzówka piecze od smarkania? Ogarnij się autorko. Może wam na tych spacerach z zasmarkanymi dziećmi rozum odebrało? A skąd wiesz, że to bakteryjne? Może ma wirusa, grzyba, albo połączone albo w ogóle coś innego. A może jest chorowita i tyle. Ale nie ciągaj obsmarkanego dziecka na antybiotyku po mrozie.