Interpretcja wyniku tarczycy. Prosze o opinie , to moj wynik.

hahaha moje poglady? czysta wiedza, a nie znachorskie dyrdymaly, szczep sie lub nie, lecz sie jak chcesz, twoja sprawa. wolisz ufac ciemnej magii prosze bardzo. nawet homeopatia polega na podowaniu swego rodzaju szczepionek

Tak jasne a ta Twoja wiedza to nic nie warta jak widać,co tu maja znachorkie sprawy do wiedzy???naucz sie w koncu ze człowiek to nie tylko ciało,ale i dusza i cała strefa emocjonalna,czy to takie trudne dla ciebie aby to zrozumiec???

Leczenie zaczelam oczywiscie po odebraniu wynikow krwi. Wekarz zapisal tabletki i kazal brac raz dziennie. Po 6tyg mam wrocic na badanie krwi.

Bo dobiera Ci dawke leku i łapie stałego klienta,lekarze to dystrybutorzy firm farmaceutycznych to oni sa besposrednio odpowiedzialni za dobra sprzedaz leków chemicznych

Najpierw mowili ze mam nerwice ale teraz to chyba tarczyca jednak dawala o sobie znac.

Nie no dobrze mówili,bo 95% chorób powstaje na tle emocjonalnym,czy tez nerwicowym,a choroba tarczycy jest tylko objawem nerwicowym i jak zwykle lecza ci objawy a nie przyczyne

no, po 1,5 mies. to jak najbardziej czas w ktorym da sie zaobserwowac zmiany, nerwica byla jedynie wynikiem obnizonego t4. tyle. oczywiscie ze czlowiek to dusza i ciało, ale ta choroba tyczy sie tylko ciała, tak jak i szczepionki. wiara czyni cuda, ale nie tak czesto jak medycyna. tyle w temacie

buhhaha, pogratulowac, wszyscy ludzie choruja i umieraja z nerwicy! rozbierzmy sie wskoczmy na drzewa, a wszystko bedzie dobrze. czysta magia

31.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość He he jak ty przekrecasz wszystko,to nerwica jest powodem chorej tarczycy a nie odrwotnie,jak Ty niczego nie wiesz o człowieku jako całosci ,nie mozna wyleczyc ciała gdy dusz choruje i mysli sa niecne

31.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość Jaka buha ha???Nerwica i sprawy emocjonalne sa ze soba scisle zwiazane,a z ta całoscia jest zwiazany człowiek materialny,i jest to normalne ale jak ktos czegos nie rozumie,ten widzi to oczami magii :D

Lekarze zanim wypisali mi leki na Tarczyce robili przez 2 lata badania i sprawdzali co moze byc przyczyna zlego samopoczucia wiec nie wypisali tabletek tak poprostu bo im sie leczyc nie chcialo. Moj wynik tarczycy strasznie sie pogorszyl w przeciagu 3miesiecy wiec wypisali leki. Badana krew mam regularnie przez ores juz 2 lat.

No tak ,bo nie mozna nauczyc człowieka tego czego on nigdy nie poznał

mysle ze wiedza co robia. mam nadzieje ze wynik sie ustabilizuje po tych tabletkach bo bardzo bym chciala starac sie o 2gie dziekco na poczatku przyszlego roku.

gosciu - wiec jak myslisz jak powinnam sie zatem leczyc ? myslisz ze powinnam zrezygnowac z tabletek i leczenia tak ?

problem u nas nie jest w lekarzach, jest w systemie, przez ktory na diagnoze czeka sie 2 lata. niedoczynnosc nie martw sie nie ma czym, jest to choroba gdy sie ja wyrowna calkiem nie dysfunkcjujaca. bedzie dobrze, wyniki poprostu potwierdzily chorobe, teraz jest dobierane leczenie. co do tego ze nerwica czy emocje jest przyczyna 95% chorob, to sproboj to wytlumaczyc matka małych dzieci ktore sa chore.

Jak spróbuj to wytłumaczyc,to proste a czy Ty myslisz ze małe dzieci nie maja nerwicy i emocji???jak Ty sie uczysz????

jedynie co musisz zrobic, to sie leczyc, kontrolowac wyniki i juz, co do ciazy nie ma przeciwskazan, poprostu powiedz o tym lekarzowi a ona poporstu bedzie czesciej kontrolowal twoje wyniki i ewentualnie modyfikowal leczenie

Tylko to nie jest leczenie przyczyny,a łagodzenie objawów i to w sposób chemiczny,no jest to stały dobry klient,ale szybciej siada Ci inne organy ,zatrówajac je ciagle

a czy myslisz ze moj wynik jest bardzo zly ?

Mysle ze dopóki dobry psychoterapeuta nie odnajdzie prawdziwej przyczyny choroby to musisz zostac na lekach,ale oby jak najkrócej

nie jest zly, t4 jest dobre bo bierzesz tabletki, tsh spadnie ale nie tak szybko. w tej chorobie wynik sluzy do diagnozy, a nie do oceny ciezkosc****oprostu jezeli bedziesz brac tabletki i kontorlowac wyniki to wtedy bedzie tak jakby tej choroby nie było. jedyna dysfunckja jest branie tabletek.

Bo prawdziwe leczenie zawsze polega na odnalezieniu przyczyny psychologicznej z jednoczesnym,ale jak najkrótszym podawaniu chemii,dopóki nie ustapi chora całkowicie,bo zawsze ustepuje po uleczeniu duszy i umysłu

dopisalem 1 w nicku bo chce cie ostrzec zebys nie sluchala tego goscia od terapeutow, i innych nerwic, to bzdura nad bzdury, niektore choroby sa rzeczywiscie zwiazane z psychika ale napewno nie ta. bierz tabletki kontrolujwyniki a nie poczujesz zadnych skutkow tej choroby

wyniki wyszly takie zanim zaczelam brac tabletki. tabletki biore dopiero 3 dni

U mnie bardzo podobna sytuacja. Tez lekarz twierdzil ze mam nerwice lekowa,zapisala mi psychotropy i leki uspokajajace (których nie bralam oczywiscie) podczas pobytu w polsce zrobilam sobie badanie tsh i wyszlo -8,wiec po powrocie poszlam do swojej GP -notabene jest tez endokrynologiem,to laskawie przepisala mi eltroxin 25mg i objawy nerwicy zaczely znikac po jakims roku. Teraz robilam badania i znów mi tsh skoczylo do 5 wiec podejrzewam ze dawka jest za mala i mam nadzieje ze przepisze wieksza,jutro mam wizyte

31.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość No i to jest własnie najgorsza dysfunkcja,bo ciagle problem choroby nie zostaje rozwiazany,no ja wiem ze dla firm farmaceutycznych to jest swietna sprawa,dlatego ucza takich medyków by im swoja ograniczona wiedza słuzyli

dzieki gosciu1 :) faktycznie mozna sie pogubic w tych gosciach ;)

poczekaj, daje sobie reke uciac ze sie poprawia, zobaczysz, nie ma innej mozliwosci, niestety dawke trzeba bedzie zwiekszac, bo tarczyca jest dalej niszczona

31.01.14 [zgłoś do usunięcia] gosc 1 No tak kryptoreklama,nie pozwój jej sie wyleczyc bo apteaka straci klienta,praktycznie wszystkie choroby sa wywoływane emocjami myslami słowami ,nasze mysli i słowa kształtuja nasza przyszłosc

31.01.14 [zgłoś do usunięcia] gosc 1 ha ha leczenie niszczy dalej tarczyce,lub nie powstrzymuje przed jej niszczeniem to paranoja medychna :)