SLUB TANI DA SIE ZROBIC

Autorko jestem za.my tez chcemy zrobic tanim kosztem, robimy przyjecie do polnocy lub pozniej zalezy jak wszystko się potoczy, jest możliwość przedłużenia przyjecia.suknie mam uzywana i... dalam za nia 250zl z welonem i bolerkiem, suknia ladna, bialutka, miala na dole rozerwany tiul, ale znajoma krawcowa juz naprawila i nic a nic nie widac a co najważniejsze o takiej sukni marzylam.

my też będziemy chcieli zrobić jak tylko najtaniej będzie się dało wesele. Ja zawsze marzyłam o dużym weselu z poprawinami, niestety nie wiem czy rzeczywistość nam na taki scenariusz pozwoli....i strasznie mnie to smuci

szczerze mówiąc ja też myślę o sukni ślicznej ale używanej :) Byłyśmy ostatnio z koleżankami w komisie sukien ślubnych- i na prawdę są perełki za grosze!!!! można znaleźć swoją wymarzoną suknię od znanego projektanta nawet za 1000zł !!! Na pewno jeszcze odwiedzę kilka komisów. Później zrobimy poprawki u krawcowej, może dodam kilka detali jak coś będzie trzeba i będzie jak nówka! Dobrą opcją jest także wypożyczenie sukni w znanym salonie! Płaci się wtedy 50% ceny - tak więc też fajna opcja. Można też poszukać dobrych wyprzedaży roczników za grosze. Pomysłów jest mnóstwo- ale ja też ograniczam cenę do 1500zł. Do tego trzeba jeszcze przecież doliczyć buty, welon, biżuterię, makijaż, fryzurę, bieliznę... i już się robi 3000zł

my robimy wesele na 140osób - wyszło Nam 25tys. Poprawin miało nie być, ale znajoma kucharka sama Nam doradziła- że poprawiny najlepiej zrobić- zaprosić najbliższą rodzinę i przyjaciół! Między innymi po to, aby zjeść co się da z dnia poprzedniego, gdyż w większości rzeczy są po prostu wyrzucane, a szkoda.. dlatego poprawiny będą już na 40-50 osób. Z zespołu rezygnujemy- będzie Dj z naszą play listą :) A całe jedzenie damy na stół szwedzki i każdy będzie mógł brać co tylko chce i ile chce! Jedynie obiad zrobią Nam ciocie :)

Wiecie zawsze mozna zrobić tak jak kiedyś było, ciotki, siostry, kuzynki pomagają szykować na wesele, potem jeszcze robią za kelnerki, tlko co to za wesele??? A osoba ktora chce duże wesele ale najtaniej jak się da, to niech przemyśli to. coraz częsciej znajomi robią tak, że koperty nie dają po ślubie, ale w trakcie wesela. Jeżeli wesele jest udane, jedzenie dobre to dokladają do koperty, a jeżeli robione jak najtaniej to wyjmują, bo skoro mlodym nie zalezy na ugoszczeniu, to co oni mają się wykosztowywać.

pierwsze słyszę o dawaniu kopert w trakcie wesela i uzależnianie kwoty od tego jak się bawią, ale wymyśliłaś kompleksiaro

koperty się zawsze daję po ceremonii zaślubin- najczęściej pod kościołem - wręczane są kwiaty, prezenty i koperty. Nie słyszałam o tym, żeby ktoś dał kopertę w trakcie wesele i sobie dokładał albo odejmował ??????????? Zazwyczaj rodzina i znajomi dają tyle ile mogą- na ile ich stać, lub tez ile uważają za słuszne.

sorry, ale ja też nie rozliczam młodych z jakości świadczonych przez nich "usług". co za "wieś". i w ogóle jak idę do bardzo młodych krewnych z biednych rodzin, to staram się im dać możliwie jak najwięcej, bo oni tego potrzebują, więc człowiek stara się pomóc. i nie ma znaczenia, ze wesele jest skromniejsze i "przaśne" . i tak za weselami nie przepadam i nie chodzę tam dla wlasnej rozrywki, tylko z poczucia obowiązku wobec rodziny czy przyjaciół

najbardziej przeraża mnie ten garnitur wraz z koszulą za 200 zł. o ile na sukience rzeczywiście można zaoszczędzić- większość gości nawet się nie pozna, czy to francuskie koronki i jedwab z Paryża czy "cudo" prosto z Chin; zresztą czasami w normalnych sklepach można znaleźć fajną kieckę odpowiednią na ślub albo uszyć, to facet w poliestrowym garniturze i koszuli będzie wyglądał jak przysłowiowy stróż w Boże Ciało..

hehe a ja zawsze mówiłam "struś" w Boże ciało hahaha aż się roześmiałam do siebie :D Ale co racja to racja.... sama koszula kosztuje ok 50zł, a garnitur za 150zł? to sa ceny z lumpków..... Garnitur porządny to cena min. 500zł chociaż i tak uważam, że z przeceny

U mojej ciotki też często goście dają koperty w trakcie wesela. I powiem Wam, że się nie dziwie. niektórzy robią wesela byle taniej, jedzenia małe porcje, wódka najtańsza,

można - ale... nie oszukujmy się... mówisz że robisz tani ślub, ale co z tego skoro wiele rzeczy masz od kogoś, bądź ktoś za to płaci??? Gdyby wyniosło Cię 10000 a robiłabyś SAMA tzn opłacalibyście sami to byłabym pod wrażeniem. Ale mówisz, że robisz tani ślub... Mięso i jarzyny macie swoje, na sukienke kase dostaniesz, auto dostaniesz... Więc jakoś godna podziwu nie jestem, sorry.

Rozumiem autorke, chciałabym również wyprawić wesele nie najdroższym kosztem... Jednak jeżeli mam robić zastaw się a postaw się... I kupić dla narzeczonego garnitur za 200zł czy napoje po 80gr.... to wole zrobić mniejsze a jednak bardziej porządne wesele... I przykro mi autorko, nie chce Ci sprawić przykrości, ale jak możesz się cieszyć, że wyprawiacie tanie wesele skoro nie płacicie za wszystko bo część dostaniecie?? Taka troszke hipokryzja chyba...

autorka napisala ile kosztuje sala ale nie napisla ile bedzie kosztowac jedzenie na ok 100 os. do tego kucharka, kelnerzy ja tez robialam wesele tanim kosztem ale jedzenie na ok 100 os(tz zakup tego wszystkiego) ok 7-9tys.dokladnie juz nie pamietam, kuchrka 2tys.kelnerzy 1,5tys

do tego wodka ok 2 tys(to zalezy kto ile kupuje i gdzie i jaka) dekoracje sali, koscila, kwiaty, bukiety ok 2,5 tys soki napoje tez kilka stowek, wiejski stol parwie za darmo bo wujek nam robil, auto za darmo, oparwa muzyczna2,5 tys, fotograf 1,2 tys Razem uzbieralo sie ok 28 tys.

Pati121 co do twojej wypowiedzi to calkowicie sie nie zgadzam , wszystko zależy od miejsca i okolicy , to ze raz bylo zle nie znaczyy ze zawsze tak bedzie , w naszej remizie jest wszystko ladnie odrestaurowane , pieknie ozdobione , wymalowane , jest nowa scena , super wygodna kuchnia . A co do tanich rzeczy to wcale nie dajemy nic , a co do napoi to smakuja one tak samo jak orginalna Pepsi , a w cenie jest super roznica .

co do taniosci to nie zawsze znaczy tanio = zle

Niestety nie mamy możliwosci zaplacic za wesele 20 czy 30 tysiecy , pieniedzy mamy bardzo mało i raczej wiecej nie zalatwimy , wole zrobic tansze wesele a nie zadluzac sie na kilka lat , nigdy nie wiadomo czy bedzie mnie i meza stac na taki wydatek , tym bardziej ze jedzenie bedzie dobre , nie bedzie jakiejs lipy , tak jak na tradycyjnym weselu , a to ze nie bedzie w sali za 10 tysiecy tylko w malej ale bardzo przytulnej remizie nic nam nie przeszkadza . Co do garnituru jest on dobrej jakosci , i jest calkowicie nowy w kolorze metaliczno-szarym . Tanie nie znaczy gorsze . Pozatym Suknie moze i dostaje od chrzesnej , jeden wydatek mniej ale reszte zalatwiamy sami . gdybysmy mieli możliwosc wydania wiekszej kwoty napewno bysmy ja wykorzystali . Dziekuje wszystkim wspierającym :)

co do kopert to tez pierwsze slysze zeby dawali podczas wesela i wyciagali kase jak cos im sie by niepodobalo

A jakie to napoje są po 80 groszy? Tani napój różni się od porządnego soku dodatkiem aspartamu lub innego świństwa, który daje się wyczuć po pierwszym łyku. Podobnie jest z różnymi 'colami" rodem z biedronki, nie twierdze, ze to jakieś kompletne świństwo, ale każdy wyczuje różnicę. Trochę zawsze śmieszy mnie takie przechwalanie, jak ktoś tanio organizuje wesele, a potem okazuje się, ze połowę rzeczy ma swoje a połowę znajomi zrobią gratis. To żaden powód do chwały i żadna rada dla innych, którzy nie maja takich znajomych. Wartościowe są jedynie rady, gdzie dziewczyny dzielą się sposobami na faktycznie oszczędności zamiast wykorzystywania znajomych.

ja się nie dziwie że dla niektorych napój za 80 gr jest dobry, jakbym to piła na codzien i zajadala się benzoesanem sodu to pewnie moje kubki smakowe już dawno by się do tego świństwa przyzwyczaiły. Ale pamietaj niektorzy tego świństwa nie ruszają, bo im szkoda zdrowia.

zgadzam się co do napoi. mnie co prawda nie szkoda swojego zdrowia- coca cola też zdrowa nie jest- ale nie wypiję gazowanego napoju za 80 gr. to już lepiej kupić chyba wodę mineralną. poza tym z tymi napojami, to i tak zawsze jest do bani, bo nawet jak są lepsze, to i tak nie są schłodzone i grzeją się na stołach, a oryginalna cola na ciepło też jest obrzydliwa..

Autorko żeby było jeszcze taniej zrezygnuj z dekoracji sali, bo 500zł przy waszych kosztach to cały majątek buahahahaha

Po co robić wesele jak kogoś na nie nie stać? Nie lepiej było zaprosić tylko najbliższą rodzinę na bardzo dobry obiad bez kompromitowania się z tymi napojami za 80gr? Czy nie lepiej było np zainwestować w piękne obrączki które są tylko waszą ozdobą i pamiątką i wyjechać gdzieś nawet na kilka dni?

niektórzy liczą że im się wesele zwróci, albo że zarobią na tym. a potem młodzi się dziwią, że na wesele połowa gości nie przyszła.

proste że się da zrobić ;) http://dailystyle.pl/jak-tanio-zorganizowac-wesele/

Zapraszam serdecznie wszystkie osoby szukające fotografa, który uwieczni ten najpiękniejszy dzień w naszym życiu :) http://www.whitedressphoto.pl/

Rozumiem,że chcecie zrobić wesele jak najtańszym kosztem ale czułabym się zażenowana gdybym przyszła na wesele do dostała najtańsze napoje. Jak już się robi wesele to trzeba zadbać o w miarę dobrą jakość usług. Rozumiem że nie każdego stać na dobry hotel ale napoje wypada podać oryginalne przynajmniej u nas na weselu tak będzie. Nie daje się gościom podróbek zwłaszcza że dużo osób nie lubi. Alkohol też nie wypada postawić taki najtańszy. Poza tym oprócz wódki powinny być jeszcze przynajmniej wina(nie wspominając już o drinkach bo koszt to ok 3-5 tys ). Nie chcę cię tak ciągle krytykować ale pewne rzeczy same mi przychodzą na myśl jak dania gorące. Wydaje mi się że 3 to za mało. Wszędzie gdzie byłam na weselach było 4-5 dań gorących + deser + zimna płyta. Ważną sprawą jest też klimatyzacja i wygodne krzesła i stoły które nie mają ostrych krawędzi uszkadzajacych kobiece rajstopy

Cześć, jestem dziennikarką i szukam bohaterek do reportażu o fajnych małżeństwach :) Może któraś z Was chciałaby się podzielić swoją historią albo opowiedzieć o swoich rodzicach czy znajomych? Proszę o maila, wszystkie infomacje na priv: basia.stasiak@yahoo.com