TO SMUTNE ZE TERAZ STUDIA SA TAKIE POWSZECHNE I MAGISTER NIC NIE ZNACZY

20 lat temu magister to byl ktos a ludzie szanowali lekarza, adwokata, inzyniera za samo wyksztalcenie i zawod.. a chociazby historyka tez dzisiaj wszystki sie splycilo, wszystko kreci sie wokol kasy a zarazem pelno bylejakosci i afer po co te dresy poszly na studia, czemu panstwo na to pozwolilo, zeby wyksztalcenie sie zdewaluowalo ? kiedys studencie udzielali sie artystycznie, dyskusje literackie, teatry a dzisiaj tylko chlanie wody i przygodny seks i szpanowanie telefonem

myslę, że studia medyczne, prawnicze czy techniczne nadal sa prestizowe...w każdym razie te na państwowych uczelniach

Studia medyczne, prawnicze to pewnie tak, ale inne już niestety nie. Kiedyś magister po jakichś zwykłych studiach to był ktoś, umiał poprawnie pisać, znał się na swojej dziedzinie. A teraz studia kończą debile, co nawet podstaw ortografii nie znają. Niestety nic się na to nie poradzi. Teraz rządzi bylejakość, liczy się ilość magistrów (bo z tego uczelnie mają kasą), a nie ich jakość. Poczytajcie sobie np. jakieś wpisy osób po filologiach na różnych forach, byk na byku, polskiej ortografii dobrze nie znają, nie umieją stawiać przecinków, braki ze szkoły podstawowej, i oni są tłumaczami i się uważają, że znają kilka języków obcych i wywyższają się, że np. angielski znają na C2, niemiecki na C1, i chiński i rosyjski, w ogóle geniusze niesamowici, a nie umieją nawet po polsku porządnie pisać, bo piszą np. "na prawdę" zamiast "naprawdę" i wiele wiele innych rażących byków. I tacy humaniści-debile kończą teraz studia. Poziom nauki się koszmarnie obniżył i teraz studia kończą idioci. Może tylko medycyna i prawo trzyma jeszcze jakiś poziom, no ale moi drodzy powiedzmy sobie szczerze, po tym co się dzieje w służbie zdrowia, ile konowałów, ilu ludzi umiera przez błędne diagnozy i złe leczenie, to czy ja wiem czy ta medycyna jest taka znowu prestiżowa? :]

masz, niestety, rację... powrotu chyba nie ma...

a 70 lat temu mala matura bylo to cos co mialo prawdziwa wartosc

To, ze ktoś ma mgr nie znaczy ze umie robić coś na co jest zapotrzebowanie. Wyższa szkoła zarządzania i przedsiębiorczości .... A cóż to kuzwa jest ? I inne abstrakcyjne kierunki, socjologia, politologie, stosunki miedzynarodowe itp gowna, sraty taty. Skończcie mgr budownictwa, budowy mostów, fizykę, chemie, to możecie zacząć wybierać w ofertach. Ale to wymaga porządnego mózgu. I mówię to ja osoba, bez talentu do ścisłych, jestem filologiem i sobie radzę. Ale o wiele chętniej projektowalabym mosty, samochody, silniki itd.

Ty to życia nie znasz... właśnie po budownictwie nie ma już pracy bo tych inżynierów jak psów i tylko jak ktoś ma szczęście albo tatusia co ma firmę budowlaną, to pracę ma. Po fizyce i chemii jaka praca? Chyba tylko w szkole, ale teraz zwalniają nauczycieli. Nie pisz bzdur, że po fizyce i chemii jest praca.

fizykę, chemie, to możecie zacząć wybierać w ofertach. - taa przebierac :D :D goowno daja te studia jak wiekszosc w tym p******ym kraju :D to jeszcze gorsze niz jakies pedagogiki i inne szity, bo sie nameczysz jak debil na studiach a masz a po ich skonczeniu to samo co mgr pedagogiki, co to spiewal z dzieciakami na praktykach :D czyli GOOWNO :D