jestem brzydka i nikt mnie nie chce

:(

dlaczego tak uwazasz ?

Paradoksalnie, większość kobiet które mówią , że są brzydkie z wyglądu sa atrakcyjne

moze komus sie podobasz dla jednych brzydka dla innych pieknosc

widzę się w lustrze, widzę że jestem brzydka... i widzę też że nikomu się nie podobam :(

Ile masz lat?

Nie przejmuj się, mam podobnie ;)

prawie 20

Jak tak o sobie myślisz to pewnie ze się nie podobasz, bo wysdylasz takie sygnały. Musdisz najpierw sobie się spodobac.

Nigdy się sobie nie spodobam, niedobrze mi się robi jak patrzę w lustro...

też tak mam, ale nie przejmuję się co nie oznacza, że to akceptuję. Mam ambitne plany co do zmiany wyglądu zaczynając od zmiany diety, korekty nosa, przez usuwanie naczynek i cieni pod oczami po powiekszenie biustu. Kompleksy się akceptuje lub usuwa. Nigdy się nie użalaj bo to co najwyżej popsuje ci humor. Powodzenia.

Chcesz pogadać na mailu? Pogadałbym z kimś.

nie mam tyle kasy żeby usunąć aż tyle defektów :(

wymień 3 podstawowe defekty, ktore najbardziej rzucają ci się w oczy. tylko bądź szczera i nie mów "wszystko"

brak cycków 180 cm wzrostu grube łydki

Cycki to nie wszystko. Ja np. lubię małe nawet bardzo małe. Każdy ma swój gust. Jedni wolą szkielety inni wolą troszkę okrąglejsze dziewczyny. Głowa do góry.

ale ja w ogóle nie mam piersi... zresztą skoro nikt mnie nigdy nie chciał to raczej oczywiste że nie wszystkie dziewczyny podobają się facetom

brak cyckow- operacja-cena-10tys, wkladki silikonowe, zwykly push up łydki- nie p*****l tylko zacznij ćwiczyć wzrost- jak dla mnie to atut. Twoje wady w rzeczywistosci nie są wadami. wmowilas sobie. Ja np mam wielki nochal, male usta i brak cyckow. nic z tym nie moge zrobic z wyjatkiem operacji ktora nie zawesze sie udaje. weź się za siebie i nie marudź

chodzisz na jakieś imprezy? na dyskotekach każda dziewczyna ma powodzenie i ty też byś miala. wyppij jednego głębszego na odwagę, zalóż mini i baw się dobrze. Jeśli facet zobaczy ze jestes wesola i usmiechnięta, zainteresuje się toba a kto wie, może coś wyjdzie z tego coś poważniejszego

jakbyś miała jakiekolwiek pojęcie to wiedziałabyś że łydek nie da się wyćwiczyć bo w większości są sprawą genetyczną ty możesz sobie operacją zmienić nos (zresztą nos też mam beznadziejny ale miałam wymienić to co mi najbardziej przeszkadza) a ja się nigdy nie skrócę

chodzę na imprezy i nigdy żaden facet do mnie nie podbił

A nie myślałas o poznaniu kogos w internecie?

pewnie dlatego, że stoisz i podpierasz ściany. a probowalaś kiedyś uśmiechnąć się zzalotnie do jakiegoś przystojniaka? też myślalam kiedyś tak jak ty. ale kiedy zmienilam podejście, zauważylam ,ze interesują się mną ci calkiem konkretni męzczyźni. smutna mina cierpiętnicy odstrasza potencjalnych kandydatow. i proszę cię- nigdy się nie garb!

w internecie też do mnie nie piszą do przystojniaków nawet nie śmiałabym się usmiechać :o

grube lydki sprawa genetyczna? hahahaha bo padne, leniwa, gruba a do tego glupia p***a

A chcesz popisać ze mną? Czysto koleżeńsko.

tak idiotko, zresztą tylko łydki mam grube (55 kg przy 180 cm wzrostu, więc sama oceń czy jestem gruba)

sama widzisz.. ale też tak kiedyś myślalam. kiedy wszystkie moje kolezanki jezdzily na imprezy, ja siedzialam w domu bo myslalam ze nikt przenigdy sie mną nie zainteresuje. kiedy raz się przelamalam przezylam wielki szok. Bawilam się wspaniale, bylam ciągle uśmiechnięta, do tego podchodzilo do mnie mnostwo facetow, w tym c**przystojni. sama będąc facetem nie zwrocilabym na siebie uwagi, ale widać są różne gusta. sprobuj się otworzyć.

wydaje mi się, że miałam już z tobą do czynienia na jednym z topikow. zakladasz milion takich samych z nadzieją ,ze ktoś ci cos doradzi a potem wyzywasz każdego od nieukow, idiotek, wariatek. pamiętam, że byl to podobny styl pisania i tak samo mnie wk*urwi*łaś. Ogarnij się dziewczyno. jesteś poprostu chamska. popracuj nad charakterem.

to u mnie tak nie działa... nieraz dobrze się bawię ale i tak żaden do mnie nie podejdzie... nawet koleżanka błagała swoich kolegów żeby ze mną zatańczyli i wprost ją wyśmiali, że "po ich trupie"