Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konwaliaaaa

Jak pomóc choremu na depresję?

Polecane posty

Gość konwaliaaaa

Znalazłam się w ciężkiej sytuacji- znajomy z depresją (zmaga się z nią od kilku lat) szuka we mnie pomocy. Znaleźliśmy psychologa, chodzi tam, jest zadowolony, ale twierdzi że to nie pomaga, a nawet jest gorzej, myśli samobójcze wracają coraz częściej. Nie wiem jak mogłabym mu pomóc- psychiatra? Czy może jakaś inna forma pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badania na grzyby i pasożyty. Poczytać o kandydozie, o jej objawach i skutkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmusić do wizyty u psychiatry. Odpowiednie leki i depresja powoli minie. Wiem, bo sama to przechodzę. Właściwie depresja jest za mną, ale jeszcze biorę leki. Dopiero teraz wiem, że żyję. Nie wiem, dlaczego męczyłam sie 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwaliaaaa
Generalnie nie muszę go "zmuszać". Wiem że jeśli powiem mu że ma iść do psychiatry i sama mu go znajdę to tam pójdzie. Czyli to najlepsze rozwiązanie? Czy ja mogę mu jakoś bezpośrednio pomóc czy też raczej jedyne co mogę zrobić to ten psychiatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśli samobójcze są bezwzględnym wskazaniem do udania się do psychiatry. Lekarz sobie porozmawia z chorym i zapisze odpowiednie leki. Jak nie pomaga psycholog/ psychoterapeuta to trzeba to temu terapeucie powiedzieć. Takie sprawy trzeba poruszać na terapii. Można też o tym wspomnieć lekarzowi psychiatrze. Że się chodzi do psychoterapeuty ale to nie pomaga. A terapia psychoterapeutyczna ma być skuteczna. Co z tego, że pacjent jest zadowolony skoro terapia nie działa? Może jest prowadzona w złym nurcie, który nie jest odpowiedni dla pacjenta? Warto poczytać sobie w internecie o nurtach psychoterapii, bo są różne. Może inna szkoła będzie odpowiednia. Jednak najpierw warto porozmawiać z psychoterapeuta, że ta obecna terapia nie pomaga. Ty raczej koledze nie możesz pomóc. Może chciałabyś go pocieszyć, że będzie ok. Jednak pocieszenie tu nic nie daje. Ale zawsze możesz być przy nim, zmuszać go do aktywności. Nie pozwól,żeby został sam. Niech wie, że jest osoba, na którą może liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×