Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deleonores

flirt z mlodszym o 5 lat

Polecane posty

Gość deleonores

otoz sprawa wyglada nastepujaco. podoba mi sie strasznie chlopak ktory jest (niestety) o 5 lat mlodszy ode mnie. z tego co wiem nasz wspolny znajomy przez pol slowa powiedzial mi ze mu sie podobam i strasznie sie wkrecil na mnie. on ma 22 ja mam 27. historia moze glupia i dla niektorych edzie powodem do hejtowania i dogadywania no ale prawde mowiac...serce nie sluga. mam za soba zwiazek nieudany, strasznie cierpialam . nie byl to szczesliwy zwiazek. od tamtego czasu poznalam wielu chlopakow ale nic nigdy z nikim nie bylo bo moja niepewnosc i strach okazaly sie wieksze. teraz jest inaczej. czuje i wiem ze chce. on niepewnie podchodzi do mojej osoby, mysli ze ja nie traktuje go na powaznie, a ja mysle ze on. ale ostatnio przelamalam sie i powiedzialam mu ze mowi prawde i wszystko co mowilam jest prawda. ze mi trgoche glupio jest i nei potrafie tego wytlumaczyc. powiedzial ze bedzie wszystko dobrze i mam nie widziec wszystkiego w ciemnych barwach. chlopak jak na swoj wiek jest bardzo dojrzaly emocjonalnie, rozmowa z nim to naprawde skarb, z nim mi si edobrze rozmawia lepiej niz jedenym rowiesnikiem czy tez starszym. chcialabym zeby cos z tego bylo, ale nei chce odstraszyc go. jak si edelikatnie zbilac zeby nei poczul presji albo takiej nachalnosci? nie naleze do osob az tak odwaznych. najgorsze to ze nawet numeru telefonu ni emam. kiedys mialam ale teraz mam nowy i nie bylo okazji si ezgadac na wymiane numerem, ja nie mowilam, on tez... co robic? mial ktos tez tak podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deleonores
Podobno jak nie ma w domu domowników, chodzi po mieszkaniu ubrany w rajstopy swojej siostry. Taki ma fetysz ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska z warszawy
myślę,że nie ma nc w tym złego że jest młodszy. wiek nie ma znaczenia gdy uczucie jest prawdziwe. 5lat wcale nie tak dużo tym bardziej ze teraz to wygląda inaczej. nie masz 20 a on 15, jesteście dorosłymi ludźmi i wiecie co z czym jest podawane i jak należy funkcjonować. skoro nie chcesz go spłoszyć najlepiej nie naciskaj.pozwól temu sie toczyć swojemu biegowi, bo gdy zaczniesz go "usidlać" on uciecze. faceci lubia zdobywać, my kobiety dajemy im tylko znak, a reszta to już do nich należy :) t ak jak on mowił "będzie dobrze" wiec zaufaj mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinky ER
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deleonores
czy ktos sie jeszcze wypowie ? kasiu.. moze i masz racje ale czy te czekanie mnie bardziej nie dobije?nie chce sie narzucac, ale tez nei chce tego tak ot odpuscic.. naprawde czuje si ejak taka nastolatka ktora si epierwszy raz zakochala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksownie rycząca czterdziecha
ja flirtuję teraz z młodszym o 12 lat! a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deleonores
12 lat? powaznie?? i jak to zaakceptowalas, czy jak to zaakceptowalo srodowisko w ktorym si eobracacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz go na fejsbuku albo sprobuj przez tego kolege:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat to żadna różnica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 12 lat i flituje z 22 latkiem przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja flirtowałam z młodszym o 8 lat ale zbyt szybko chciał sie umówić. napalił sie jak szalony :) nie wiem czy bym sie opędziła od niego gdybym zaczeła się z nim spotykać. nie chcę mieć kłopotów przez gówniarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mlodzi chca sie umawiac ze starszymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O a ze mną kręci 10 lat starsza lasks. Tzn tak mi się wydaje.. nie wiem jak się za nią zabrać. Ona daje mi jakieś znaki ale myślę że o poważnym związku z nią nie mam co marzyć :) Ale popieścić się z nią bym bardzo chciał. Tylko nie chce właśnie jej wystarszyć zbyt mocnym zaangażowaniem.. dlatego to w sobie hamuje ale napalony jestem na nią jak byk.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze ona z taba tez by sie chetnie popiescila. tylko trzeba na poczatku ustalic, czy to ma byc zwiazek, czy luzny flirt i przytulanki. zeby ktos nie liczyl na cos, czego nie bedzie. ja jestem w podobnej sytuacji, tylko ze z tej drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tylko jak to ustalić? Ja się nie chce wpieprzać w jej życie. Ma już wszystko ułożone. Co prawda nie ma dzieci i męża ale ma faceta.. i gdzie ja taki obszczymur 22 lata do niej :O No ale pragnę jej kur/ewsko i wiele razy próbowałem ją ignorować ale na dłuższą metę to się nie udaje.. a ona mnie dotknęła pare razy jakby niechcący.. dzisiaj mi się śnila nawet. Jeśli choćby j e j nie pocałuje to do końca życia będę czuł się niespełniony i nieszczęśliwy. Ostatnio się do siebie prawie w ogóle nie odzywamy, ale to nie jest metoda. Najgorsze jest to że pracujemy w takim miejscu że wszystko by się roznioslo gdybym np. Ja przytulil, pocałował dlatego nic nie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pisales, ze ona z toba "kreci", czyli co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproponuj jej niezobowiazujace wyjscie na kawe lub piwo. jak nie bedzie chciala, to odmowi i bedziesz mial sprawe jasna. a jak sie zgodzi, to juz sie sprawy zaczna same toczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uśmiecha się patrzy dotyka bawi wlosami roznymi przedmiotami etc.. czasami jest obojetna ale na ogol uwaznie slucha co mam jej do powiedzenia i wgl lubi mnie. Co o tym sadzisz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sadzac po sobie, to nie dotykalabym i nie glaskala faceta, z ktorym nie mialabym ochoty sie chociaz pocalowac, czy jak to ty nazywasz, popiescic. bawi sie wlosami i przedmiotami swoimi, czy twoimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoimi, ponadto zauważam że stresuje się przy mnie.. peszy ją to że na nią patrzę. Mnie to tylko za rękę złapie muśnie, albo zaplecy. Raz mnie w okolicy brzucha gmerała.. innym razem usiłowała zdjąć mi paprocha z buzi ale oniesmieliła się i tego nie zrobiła a już wyciągała dłoń swoją drobną, piękną ;) i tak się nie przyzna nawet jakby chciała się poprzytulać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci, bo wiem jak to jest, tak pragnac, a nie moc. skoro cie dotyka, to raczej ma na twoj temat jakies erotyczne mysli, ale nie bardzo wie, co z tym zrobic. moze boi sie, ze ty nie jestes zainteresowany, a takze nie chce ci robic nadziei na zwiazek. sprobuj sie z nia spotkac poza praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie takie proste ale dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie jest proste, ale jak tego nie zrobisz, to bedziesz sie pograzal w tym swoim pragnieniu jej i sie wykonczysz, nie bedziesz w stanie myslec o innych kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno się pogrążyłem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys jak bedziecie blisko siebie, to po prostu daj jej buziaka, przynajmniej bedziesz mial ta satysfakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś na pewno ;) A Ciebie co powstrzymuje? Bo mówisz że jesteś w podobnej sytuacji? Ehm.. nie potrzebnie zacząłem trmat, znów nie będę mógł zasnąć :O Zawsze się pilnuje żeby nie myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mam podobna roznice wieku, tylko jestesmy troche starsi oboje, niz ty i ona. mnie powstrzymuje odleglosc oraz to, ze nie wiem, na ile on lubi takie rzeczy. no i ew. wyrzuty sumienia, bo nie jestem singlem. ale pragne go bardzo i niesamowicie lubie. ty masz ja na codzien, wiec dzialaj chlopaku, zrob cos, nie mecz sie niepotrzebnie, jak ja musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobaja mi sie tylko mlodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat to niewielka roznica. Ponad 10, to jest sie nad czym zastanawiac, ale nie 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×