Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HeartlessBitch

Kobiety czy łatwo jest dojść z partnerem w tym samym czasie

Polecane posty

Gość HeartlessBitch

...równocześnie? Jak wam się to udaje? Czy gdy on jest blisko to zaczyna stymulować wasze piersi podczas stosunku? A może szybciej was penetruje byście szybciej doszły? A gdy robi to szybciej to dalej jest wam przyjemnie? Gdy kończycie pierwsze to dajecie mu skończyć w sobie, czy jesteście już zbyt wrażliwe po orgazmie i jest wam nieprzyjemnie? Nie mam doświadczenia i takie oto pytania mi się zrodziły w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciana na prawo
Gość posuwa nowowyrwaną panienkę. Zrobił co do niego należało, a dziewczyna: - Słuchaj Misiaczku, mógłbyś jeszcze raz? - Dobra, ale potrzebuję się zdrzemnąć 15 minut, a Ty w tym czasie trzymaj mnie za jaja. Dziewczyna lekko zdziwiła się, ale złapała za wór i trzyma. Po 15 minutach facet obudził się i znowu dokonał aktu kopulacji. Dziewczyna zadowolona, ale naszła ją chęć na jeszcze, więc pyta: - Nie dałoby rady jeszcze raz? - Okej, tylko muszę się znowu zdrzemnąć 15 minut, a Ty w tym czasie trzymaj mnie z jaja. Jak sobie zażyczył, tak zrobiła. Minęło 15 minut, gość się obudził i znowu zrobił swoje. Tym razem w pełni zadowolił dziewczynę. Ona zbiera się już do wyjścia, ale postanowiła coś niecoś wyjaśnić: - Powiedz mi Misiu jak to jest, że trzymanie za jaja tak szybko Cię regeneruje? - Eee, ja tak mam, że się regeneruję, trzymanie za jaja nic nie daje. - To po co mi kazałeś trzymać? - Chciałem się zdrzemnąć, ale Cię nie znam, więc bałem się, żebyś mi mieszkania nie obrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HeartlessBitch
Dzięki za dżołk, za podbicie tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HeartlessBitch
No z***biście. A ma ktoś odpowiedź na moje pytania? Ja wiem, że większość z was nie współżyje, w tym ja, ale chyba jakieś doświadczenie macie, przynajmniej część z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dywanem w morde
moja ręka zawsze dochodzi wtedy kiedy ja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HeartlessBitch
Tate zawsze ma do mnie pretensję ,że nie dochodzę w tym samym czasie co on. Za karę chłoszcze mnie penisem po twarzy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprawa seksu przed ślubem to grzech a tu siedzą sami normalni i porządni ludzie a nie jakieś nierządnice :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, moge odpowiedziec jako facet za swoja partnerke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od poltora roku mam sex a nie mam orgazmów:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemianin
Zaczynajac od tego, ze tak naprawde to ode mnie zalezy czy dojdziemy razem czy nie. Jesli czuje ze moge miec juz orgazm, wczesniej, przed swoja partnerka, to zwyczajnie bardzo mocno sciskam miesnie kegla kontrolujac w ten sposob swoj wytrysk. Moim zadaniem jest sprawic by ona doszla i przezyla piekny orgazm i czasem prosi mnie bysmy doszli razem. Wowczas ja steruje tym kiedy dojde obserwujac rowniez swoja partnerke dokladnie by wiedziec kiedy dojdzie. Z poprzednia partnerka zazwyczaj dochodzilem w tym samym czasie, ale to mozna powiedziec bylo zgranie, choc seks z nia znudzil mi sie szczerze powiedziawszy po jakims dluzszym czasie. W moim obecnym zwiazku to silne przyciaganie i chemia miedzy nami pozwala nam przezywac uniesienie bardzo podobnie, wrecz metafizycznie, dlatego tez jestesmy w stanie dojsc razem. Jesli w gumce, to w niej, jesli bez, to zalezy, bo albo na brzuszek albo w jej ustach, a ona bardzo to kocha. Mysle ze kobieta stymulowana w odpowiedni sposob nie ma ochoty przerywac nadchodzacego orgazmu, bo nie ma w tym interesu, dlatego rzeklbym iz to wiele zalezy od mezczyzny, ale tez wzajemnego wspolgrania. Oczywiscie jesli czuje ze u niej to juz blisko, to staram sie nie przerywac bo by mnie chyba zabila :) Wiem co dziala najlepiej na moja partnerke, uwielbia stymulacje lechtaczki kiedy ma dojsc***praktycznie zawsze to robimy (albo ja albo ona, zalezy od pozycji). Zdarzalo sie jednak iz mnie badziej ponioslo a ona jeszcze chciala chwytac ten moment rozkoszy przy czym moje przyspieszenie nie bylo potrzebne, do konca wyczute. Jesli ona juz dojdzie to daje jej chwile odpoczynku po czym koncze ja i tez jest pieknie. Czasem po jej orgazmie zmieniamy pozycje. Ale sam wiem ze kobieta po orgazmie jest badzo wrazliwa i czula, dlatego nie przerywam na chwile po jej orgazmie by nim sie nacieszyla. Chyba moglbym tak dlugo pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od poltora roku mam orgazmy a nie mam sexu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×