Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość scarlet01

Problem mieszkaniowy córki i... mój

Polecane posty

Gość scarlet01

Mam problem, którego nie umiem sama rozwiązać. Moja córka wyszla poł roku temu za mąż, obecnie mieszkają w wynajętym mieszkaniu. Ten wynajem się kończy w czerwcu, no i oni nie chcą juz płacić tyle pieniązków za wynajem ale... i tu zaczyna sie problem. Moja córka urodziła się i mieszkała w Katowicach ( zresztą ja mieszkam tu dalej) mąż jej pochodzi z Będzina i w Będzinie tez wynajmują mieszkanie. Zięć ma blisko do pracy a córka jeździ do południowej dzielnicy Katowic -wprawdzie autem ale ma kawalek. Zięc nie wyobraża sobie gdzie indziej mieszkania niz w Będzinie bo musi mieć blisko do pracy( żadna tam odpowiedzialna - pracownik fizyczny po szkole zawodowej) a córka nie umie sie wkleic tam w mentalność i zle sie czuje w tym mieście. Żadne inne miasto nie wchodzi w rachubę dla zięcia choć córka proponowała kompromis - miasto neutrakne od Katowic czy Będzina. Drugi problem to kredyt na mieszkanie. Fakt ze córka zarabia wiecej niz zięć - ma wyższe wykształcenie ale zięć chce by to ona wzięła kredyt na siebie wyłącznie, zeby on nie miał żadnych zobowiązań - bo jak to mówi, za duze obciązenie to jest. Nie przeszkadza mu jednak takie obciązenie u córki. Córka na myśl o tym że miała by płacić tyle lat wielko pieniążki na mieszkanie tam gdzie nie chce, gdzie ma się zle czuć wpada w panikę. Ja nie wiem jak i co jej doradzić, tym bardziej ,że mieszkanie w którym mieszkam ja, dawno temu przepisałam na córke zeby juz było w razie kogo co ale ona kiedys tam pochwaliła się tym faktem zięciowi i obawiam się,że choc on by się nie wprowadzil do mnie to zawsze mozna je dac pod zastaw hipoteczny lub przynajmiej wymusic na córce zameldowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ona ma brac sama kredyt na mieszkanie to tylko w Katowicach. Ten ziec to chyba slaby partner dla Pani corki. Ani nie chce brac odpowiedzialnosci ani nie interesuja go jej uczucia, problemy. Powinni zamieszkac gdzies pomiedzy albo w wiekszym miescie na obrzezach - tam jest wiecej mozliwosci. ten ziec to pachnie egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×