Dolegliwości na początku ciąży

Po tygodniu spóźnienia się miesiączki poszłam zrobić test Beta HCG, Wynik wyszedł negatywny. W zeszły wtorek byłam u ginekologa, ponieważ spóźniał mi się od 4 tygodni okres. W czasie USG zobaczyłam pęcherzyk ciążowy. Według OM jest to 8 Tydzień i 4 dni, według USG 5 tydz. Lekarz powiedział, że może być to pusty pęcherzyk ciążowy lub później była owulacja. Miałam się do niego zgłosic za 2 tyg. Jednak od wczoraj mam biegunkę, wymiotuje, strasznie mi się odbija, do tego dochodzi ból żołądka. Czy powinnam z tym udać się już teraz do ginekologa czy do rodzinnego? Czy któraś z Was tak miała?

do rodzinnego -wygląda na jelitówkę.

Ja bym skonsultowała się najpierw z ginekologiem

moim jedynym niemiłym objawem ciąży była, delikatnie to ujmując biegunka. bo to nie była zwykła biegunka, to była bieguna! :D nie do utrzymania, kilka razy dziennie, w ogóle bez jakiejś treści. nigdy w życiu takiego czegoś nie miałam, a jestem twarda sztuka i sr/aczki mi nie są straszne :P

Dzięki za odpowiedzi, Jutro najpierw udam się do gina, zobaczę co mi powie. Może już będzie widać dzidziusia i słychać będzie serduszko i wszystko będzie ok :) To co mój żołądek teraz wyprawia jest nie do opisania.... :(

idź do ginekologa i zobacz co powie, czy faktycznie był to pusty pęcherzyk czy może jest już zarodek. I wtedy będziesz wiedziała jak działać z ta biegunką, bo jeśli się okaże, że faktycznie jest maleństwo to lepiej żebyś nie łykała niewiadomo jakiej chemii w pierwszym trymestrze

a co do biegunki samej w sobie to mi zaczęła dokuczać ale dopiero w 6 i 7 miesiącu :P także nie była u mnie objawem ciąży czy coś w tym rodzaju

świeża mama:D usmiałam się z tej bieguny