Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przestrzegam was. nie jadajcie nigdy w restauracjach.

Polecane posty

Gość gość

wczesniej mialam to w dopie i nie chcialam poniekąd tracic klientów, ale zakończyłam niedawno swoją karierę w gastronomii i mogę się wam nieco wyspowiadać. pracowałam w bardzo róznych i w bardzo wielu restauracjach. nieprawdą jest, ze im drozej i bardziej wypasione wnętrze tym lepiej. nieraz przydrożny bar podaje lepsze jedzenie, bo często na widoku klienta. przestrzegam was przed jadaniem w miejscach, gdzie kuchnia jest "ukryta". to co widujecie u geslerowej jest czesto wyrezyserowane, przygotowane i uwierzcie mi, ze rosół z kostki rosołowej czy za dużo przeterminowanej mąki w placku to maly pikuś w porównaniu z tym co się naprawdę dzieje w wielu restauracjach. taki kraj niestety, ze tnie się po kosztach wszedzie gdzie się da. pracowałam w 9ciu restauracjach wysokiej klasy i praktycznie w kazdej kompletnie nic się nie marnowało. skrajnie zafaflunione i obrzydliwe resztki po klientach nawet się "ratowało" robiąc z nich surówkę czy zupę. obrzydlistwo. przestrzegam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up bo wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiedz troche wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez Ciebie zwymiotowałam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie że założyłąś ten topik to co pisze autorka to jest 100% absolutnej prawdy to po pierwsze a po drugie to dodam jeszcze od siebie że smażom kotlety ryby i frytki na olejach przez miesiąc nie zmienianych i na starych patelniach brudnych a puzniej to k***a skąd te raki ale niestety tak jest spotkałam sie jeszcze z czyms takim jak autorka wspomniała że resztki kotletów czy jakichś mięs tego co ktoś nie zjadł nie wyrzucano tylko przepuszczano przez maszynke na hamburgery mielone ktolety pierogi krokiety i tp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeterminowanej mąki? Mąką może leżeć nawet kilka lat i nic się nią nie stanie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja miałam praktyki w stołówce pracowniczej sieci Sodexho w Poznaniu to pamiętam jak w pewien poniedziałek jak zostało trochę różnych surówek z piątku to kazano mi je wszystkie zebrać w jedno, wypłukać na sitku z majonezu i przypraw i ponownie doprawić. Niby nic takiego ale mało to apetyczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam gdzie ja pracowałam surówki wydawano nawet jak już skisnięte były tylko doprawiano solą kwakiem cytrynowwym iw dyawano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frutki sie smazy na fryturze nie na oleju,a produkty jezeli chodzi o dodatki np. do pizzy kroi sie w pudeleczka z data i zuzywa po kolei od najstarszej daty,nie wiem jak jest gdzie indziej ale z czyms takim sie spotkalam,wstyd autorko ze tak robilas pewnie dlatego juz nie masz pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobieznudzona
jestem w stanie w to uwierzyc, wiele razu po zjedzeniu czegos nawet w wydawac by sie moglo porządnej restauracji mialam problemy zoladkowe, wymioty, biegunke, bole brzucha... a po obiadach domowych nigdy sie to nie zdazalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o albo w sodexho brano mięso (kotlety, klopsy) z całego tygodnia i mielono je wszystkie i powstawała wielka brązowa kupa z ktorej dalej robiono klopsy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też pracowałam w gastronomii i nie wierzę w takie sensacyjne "rewelacje". te wszystkie legendy mają pokrycia w rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kilku Sodexho miałąm praktyki ale tylko w tym jednym widziałam te dwie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka czesto jada na miescie a pozniej ma bole brzucha zgadzam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety takie rzeczy sa praktykowane. nie wszedzie, ale niestety sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowalam 1,5 roku jako kelnerka i czasem tez pomoc kuchenna, wiec mnei tego pisywac nie musisz .. bleee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślicie, że to jedzenie,ktore kupujecie w sklepach jest super świeże i super jakości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pizzeri njajgorzej daja gowno do sosu gnoje brat mowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn nie mowie ,że w restauracjach nie, ale teraz to ogolnie samo gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np przekładanie dat ważności czy zeskrobywanie pleśni z serów, "odświeżanie" wędlin , warzywa leżace x czasu,też jest na porządku dziennym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja kupuje wszystko paczkowane. po prostu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to starszne co sie dzieje w Polskich restaulracjach. Ja pracowalam w kilku restaularacjach w uk. powiem wam ze tam nie ma czegos takiego, co tydzien szef kuchni robil zamowienie, nic nie moglo sie zabardzo marnowac bo wlasciciel sie wkurzal ze pieniadze wyrzuacamy dlatego szef kuchni musial zamawiac wszystko z glowa. wywary na zupy, sosy robilo sie z kosci i warzyw a nie kostek. wsztsko świeże, pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś w to nie wierzę.Teraz się dobre restauracje biją o klientów takie rzeczy się dzieją może w zwykłych tanich jadlodajniach ale nie w restauracji Magdy Gessler np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie tam nigdy jakos nie bolal brzuch po jedzeniu w pizzerii czy barze, bo w restauracjach raczej nie jadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Pewnie sama tak robiłaś dlatego nigdzie nie zagrzałaś miejsca i wszędzie cie wywalali na zbity pysk!?!!! Spadaj stad i nie podrywaj autorytetu przyzwoitym restauracjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są bzdury pomyślcie jakby zwolnił się pracownik albo (zwolniła by) sama Magda Gessler. I ten pracownik zaczął by opowiadać o takich przekrętach w jej restauracjach Wiecie jaki skandal by był? Ona dba o to żeby produkty były Świeże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodzilam kiedys po roznych restauracjach, ale jak zobaczylam 2 od srodka to przestalam, w anglii moze i jedzenie jest swieze bo restauracje stac na zamawianie codzienne zywnosci ale jesli chodzi o czystosc, to raczej nikt na to nie zwraca uwagi tzn na brud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam mówię w dobrych restauracjach jest dobre i świeże jedzenie. Są i brudne restauracje wystarczy pooglądać kuchenne rewolucje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam uczulenie na konserwanty i po jedzeniu , nawet w tych najelegantszych restauracjach , na ogól wszytko mnie swedzi, po tym poznaje,ze dosypywano rozne ulepszacze, vegety i inne paskudztwa. O tym co się dzieje z daniami w kuchni - mycie rak , probowanie potraw, wole nie myslec. Dlatego uwazam, ze mozena lubic czy nie sposob bycia Gesslerowej, ale to, co robi, jest bezcenne, bo pokazuje choc troche prawde o tym, co nam kaza jesc.( w dodatku za nasze ciezkiei pieniadze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego jak jesteś głodny to zjedz w McDonald lub innej sieciówce, oni raczej nie mogąsobie pozwolić na tego typu zagrania, każdy mówi ze jak jedziesz w delegacje i chcesz jeść do Maka idź i ja tak robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×