Mój chłopak wymusza na mnie seks

Jestem z chłopakiem prawie rok. Na początku nasz życie seksualne było dobre, seks praktycznie codziennie,czasami dziennie nawet po 2-3 razy.Ostatnio jakoś było okres taki że miałam dużo pracy i byłam ciągle zmęczona, śpiąca i poirytowana. Nie miałam ochoty na seks i odmawiam gdy on chciał. I wtedy zauwazyłam że on się na mnie czasami obrażał,albo na następny dzień ciągle od rana mi mówił że dzisiaj będziemy siekochać co odrazu mnie odrzucało ;/ aż wkońcu doszło do tego zecoraz częsciej odmawiam bo po prostu nie mam ochoty gdy on ciaglemi od rana mowi kiedy seks itp. wczoraj np zawazylam ze zrobilam to z im z przymusu, nie mialam wg ochoty ale zrobilam to zeby przestal mi trus d**e za przeprozeiem. nie wiem co sie dzieje i co mam zrobic ; / pomozcie, poradzcie cos a i rzmowy z nim nic nie daja ;/ zawsze mowi ze na poczatku chcialam a teraz nagle nie chce i on tego nie rozumie..

to ja jestem lepsza bo mój wymusza na mnie seven

Może jak nie masz ochoty na sex? to może zrób dobrze

nie stosujemy tej formy zaspokajania

miewam podobie;/ a co gorsza jak on przestaje naciskac na seks przez jakis czas bo np. ma duzo pracy to mnie wtedy ochota nachodzi ;P Takze sie zamieniamy, kochamy sie sredno 2/tydz, , ale ze 2 razy ma mies uda nam sie zgrac, ze kazde ma akurat ochote.

jezelo po roku wspolzycia seks cie nie pociaga to zdecydowanie cos z taba nie tak zdrowy organizm, moze co najwyzej po 10-15 latach z ta sama osoba sie znudzic zeby nie odczuwac podniecenia, ale jezeli nie czujesz go juz teraz to masz zaburzona gospodarke hormonalna

odczuwam ochote na seks, nie raz jest tak ze rano wychodzac z domu mysle sobie ze dzisiaj zachece go sama czy cos, ale jak od samego rana dostaje smsy np ze dzisiaj MUSIMY to zrobic bo on jest zdenerwowany i musi w jakis sposob odreagowac to odrazu mi sie odechceiwa bo co to ja jestem??

ciekawe

a ja się wcale nie dziwię że Ci się nie chce, jak facet pisze że jesteś mu potrzebna do odreagowania i uspokojenia nerwów, to sama odpowiedz sobie na pytanie kim dla niego jesteś?

no wlasnie ;/ sama sie nad tym zastanawiam i go o to pytalam

nie pytaj jego tylko sama się nad tym zastanów... a jeśli takie traktowanie Ci nie pasuje, to powiedz mu o tym wprost, niech wie że nie jesteś zabawką na której można się wyżywać seksualnie.

Młody chłopak pewnie ma potrzeby. A później się dziwicie, że was zdradzają, co ci szkodzi go zaspokoić. Ja na miejscu tego kolesia nie wpędzała bym się w przyszłość z tobą. Oziębła kobieto

mialam kiedys podoba sytuacje, ale u mnie wynikalo to z tego ze powoli przestawal mi sie pdoobac seksualnie, oraz wmuszal we mnie tab antykoncepcyjne, jesli on nie rozumie ze nie zawsze musisz miec ochote to ty zrozum ze on cie nie szanuje...

Wniosek taki, że jeżeli cię nie pociąga seksualnie to po cholerę być w takim związku. Po prostu się nie dopasowaliście z temperamentami.

To nie jest niedopasowanie. Równie dobrze on mógłby jej napisać: jak przyjdziesz do domu to ściągaj majtki, bo muszę jaja opróżnić.

Ogolnie jest naprawde dbrym,wspanialym kochajacym chlopakiem,ale nie wiem czemu akurat tak naciska z tym seksem, mowi zawsze ze on ma potrzebe i koniec ;/

to mu wytłumacz że ty także masz potrzeby i nie życzysz sobie traktowania cię jak przedmiot to zaspokajania seksualnych zachcianek. Czy tak trudno porozmawiać z kimś z kim się jest?

No a Ty myslisz że ja z nim nie rozmawiam?Ciągle próbuje mu to wytłumaczyć, najpierw mówi że ok że rozumie a za kilka dni znowu to samo sie zaczyna, fochy i kótnie o brak seksu albo jakies dziwne szantażowanie

Wiem że rozmowa potrafi zdziałąc cuda ale w tym przypadku naprade rozmowa nic ie pomaga, jedynie pomaga bardziej zagrożenie że jak sie nie uspokoi to z nim zerwe

Nie wiem już sama co mam zrobić ;< Boję się że nie uda się tego naprawić i prędzej czy później zakończy się nasz związek.Ja bardzo dobrze rozumiem jego potrzeby i szczerze bardzo chcialabym je zaspokajać,ale naprawde jeżeli on cały dzien o tym gada to mi tylko przychdzi myśl: "o boże znowu ten seks" ;/

Ostatnio już nawet dochodzi do tego, że pytam się czy zrobi mi masaż, bo to zazwyczaj też działą pobudzająco,a on odrazu do mnie : zrobie ale jak bedzie minimum 2 razy seks ;/ nie da sie z nim rozmawiac ;/

powinien cie olać moja żona robi podobnie, przestałem się starać to d**e mi zawraca że ona już dla mnie nie jest atrakcyjna. Masz szczawia młodego to tego nie rozumie ale przyjdzie czas że karma się odwróci :D

facet powinien cie olać, a już byłby głupi gdyby się z tobą ożenił, wtedy dopiero byś stroiła fochy, ma duże potrzeby i musi sobie wetknąć, faceci tak mają, po pracy jest narobiony ale jeszcze chce sobie p******** chyba kopnie cię w to leniwe dupsko bo po co ma siedzieć z takim seksualnym leniem

co za c***jek

kup w seksszopie sztuczną c***kę i daj mu na urodziny, żeby w niej rozładowywał chuć. Albo sama mu to rób tą sztuczną i będzie spokój. Sama dopiero nabierzesz chęc**przed każdą ciążą

Najlepsze jest to że on NIE PRACUJE to niby gdzie ma ten cały stres co musi odreagowac itp jak siedzi cały dzien przed kompem??!!!!!

Cały świat zwierzęcy z człowiekiem na czele dąży do kopulacji. Jest to tak silny popęd, że np. modliszek dla chwili przyjemności daje się samicy pożreć żywcem. Uchatki dla kopulacji walczą na śmierć i życie by wyeliminować konkurenta i se pod*****ć; z chłopem jest identycznie. Jeśli się męczysz, to związek nie ma szans na przetrwanie, rozstańcie się, bo zmarnujecie se życie.

oglądaliśmy razem. On zasnął.

a Ty wymuszasz na nim post, po cholerę z nim siedzisz jak nie chcesz dawać d**y, poszukaj starego dziadka co *****ie cię raz na miesiąc i będzie cię głaskał, nie zawracaj d**y młodym jurnym facetą , ciekawe co byś robiła jak by ci ch*j stał całą noc a koło ciebie leżała kłoda, kup sobie wibrator i poszukaj facetki będziecię się masować

Ale to nie tak, problemem jest jego maly ptak