co sądzicie o takim zachowaniu

Jak przyjechałam do mojego faceta byłam bardzo chora, mialam 39 stopni goraczki ,a matka mojego faceta (on był wtedy w pracy) mimo ,ze widziała jak źle się czuje w ogóle sie tym nie interesowała, nie zaproponowała ani leków ani nic... poradziłam sobie oczywiście mimo ,że czułam się okropnie ,ale ten sam fakt nie jest dziwny? wiem , że mnie nie lubi, niestety bez powodu...

Po ch*j do niego idiotko przyjechałaś ? Żeby kogoś zarazić ? Ja bym cie do domu nie wpuścił :o

rozchorowałam się jak już byłam u niego, nie jechałam przecież chora :O

widocznie chce cię wykończyć.

nagle zachorowałaś??? dziwne. może już czułaś, ze cie zbiera i celowo do niego pojechałaś, bo liczyłaś na darmowe leki.

jezuuu nie możecie normalnie odpowiadac? :O poprostu sam ten fakt mi dał do myślenia, jak tak w ogóle można? ja jakby ona była taka chora na pewno bym się zapytała czy czegoś nie potrzebuje....

tak liczyłam na darmowe leki i specjalnie przycjechałam :D weź się puknij w głowę

sadze ze po pierwsze jest nie wychowana, nie ma empatii w sobie, a po drugie cie nie lubi

Matkę ma się tylko jedną a zdzir można mieć ma pęczki . Powinna cie w****** z domu :o

zerwij z nim, to doopek

a zresztą dobra idę bo widzę ,że tu sama gimbaza siedzi, nikt dorosły raczej kto by rozumiał takie problemy, no ale w końcu to jest kafe wiec czego się spodziewałam w niedzielny wieczór :P

Ale powiedz czemu ty sie dziwisz?? Wiesz dobrze ze cie nie lubi dlatego tez pokazala ci ze ma to gdzies ze zle sie czujesz..

Babka cie nie lubi i pewnie chciala wyraźnie dac ci to odczuc... Beznadziejna kobieta, ale co zrobisz. Albo zero w niej empatii w co raczej wątpie