Mam przystojnego męża to problem

Mam przystojnego męza i powiem wam że to wcale nie jest fajne. Non stop na każdym kroku zagrożenie. Ciągle laski się koło niego kręcą. Powiecie gdybyś sama była atrakcyjna itp. to byś nie maiła takiego problemu. No ok, ale po ciązy pojawiły się problemy zdrowotne z tarczycą troszkę przytyłam, przerzedziły mi się włosy, sylwetka tez ucierpiała bo już brzuszek nie taki jak był. Do tego mamy mniej kasy i już nie mogę tak się ubrać i zadbać o siebie jak kiedyś. Już nie wiem co mam robić w koło tyle pięknych lasek tyle pokus.

jeśli Cię kocha to na inne nawet nie spojrzy :) wybrał Ciebie i chyba liczył się z tym, że po ciąży nie będziesz wyglądała tak jak w narzeczeństwie. trzymaj się i nie martw na zapas

:) ładnie krótko i zwięźle ale tak myślę co zrobic aby byc atrakcyjna nie mając zbytnio kasy

idź do endokrynologa, zadbaj o leki, a na włosy pomoże dermatolog. to nie tragedia, można to zaleczyć odpowiednimi lekami, witaminami itp. Problem jest tylko, co z tym zrobisz. w dalszej kolejności jest to, czy przystojny mąż jest typem lovelasa czy mężczyzny, który tak jak Ty pojmuje miłość. jeśli to miłość, to te wszystkie laski będą mu obojętne, ale jeśli to jednak ten pierwszy, to nie ma szans na nic. zajmij się więc sobą, trzymam kciuki za powodzenie Twoich spraw. nie zwlekaj z lekarzami bo może być gorzej.

bardzo to przykre, co piszesz. Że musisz o siebie zadbać bo mąż może przestać Cię kochać. A co by było gdybyś miała tragiczny - odpukać! - wypadek i miała np poparzoną twarz albo jeździła na wózku? wtedy żadne kosmetyki i ciuchy nie pomogą... mąż ślubował Ci w dobrej i złej doli do końca życia. Właśnie po to składa się przysięgę przed Bogiem (jeśli miałaś ślub kościelny) i prosi Go o błogosławieństwo, żeby wytrwać choćby nie wiem co się stało... miłość małżeńska ma być silniejsza niż rodzicielska, bo dzieci odchodzą jak dorosną, a małżonkowie są jednością do śmierci. Oczywiście to nie znaczy że po ślubie można chodzić w łachach i się nie myć, trzeba się starać dla współmałżonka ładnie wyglądać, ale nie ze strachu tylko z miłości.

nie zwalaj wszystkiego na dziecko leniwa pipo. Kobiety po ciąży wracają do formy ale trzeba się za siebie wziąć a nie siedzieć w fotelu cały dzień i marudzić

no tak sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet moze ciebie potem latwo zostawic jak inna tez to bedzie robiuc tutaj sa takie przyklady www.youtube.com/watch?v=D4wB8NNwA-c

Ja też mam przystojnego męża.I kilka próbowało nakłonić go do romansu ale się nie udało.Jedna to wprost namawiała go na rozwód.Ja też się na początku martwiłam,już sobie wyobrażałam nasze rozstanie.A mój mąż kiedy w końcu zdecydowałzm się o tym z nim porozmawiać powiedział,że on mnie bardzo kocha i naszą córkę.I nie mam się martwić,bo on nie po to zakładał rodzinę,żeby ją zniszczyć.

Lecze się u endokrynologa biorę hormony. A brzuszek miałam rozcinany więc jak to powiedział lekarz mięsnie rozciętne sie nie zejda niestety więc na nic moje ćwiczenia. Mąż niestety nie należy do tych który ma gdzieś adorację kobiet.On to lubi. Nie mówię że wylądował z jakąs w łóżku nie złapałam go na tym, ale widzę co się dzieje gdy gdzies jesteśmy w gości i jest atrakcyjna dziewczyan która bez aprdonu do niego zarywa przy mnie ja czuję się wtedy okropnie. NIby on nic nie robi,ale dziewczyny nie mają skrupułów żeby przy mnie do niego zagadać. Inne dziewczyny traktują mnie jak powietrze.

aga 36 pieknie powiedział mój niestety lubi być adorowany.

Nie zgaaniaj winy na te laski, tylko od faceta wymagaj ! chociaz, sorry, wymagac nie mozesz, to jego milosc sie weryfikuje i zasady. Sama piszesz, ze on lubi byc adorowany, wiec wina jest w nim a niee w tyc laskach. Ja tez mam przystojnego meza i nie czuje sie zagrozona.

Co radze? Moj maz naprawde jest przystojny, zachwycaja sie nim panie w przedziale wiekowym 18-50 lat :P Ale, ja choc po ciazy nie mam juz idealnego ciala, jestem zadbana, ladna, mlodziutko wygladam i przede wszystkim znam swoja wartosc. Przy laskach zachowuje sie normalnie, czesto powiem cos madrego, co im w piety idzie ale nie zdradza niepewnosci, nie jest aktem desperacji z mojej strony czy nie jest niegrzeczne. I przede wszystkim czuje ze maz mnie kocha, adoruje. Dla jakichs nachalnych lasek jest wprost niemily. Nie podejmuje nawet rozmowy, o flircie juz nie wspomne. Zreszta my mamy swoje grono przyjaciol, juz od lat i nie ma czegos takiego, ze ktoras z kobiet z naszej paczki patrzy pozadliwie na meza innej. Zadbac o siebie mozna niedrogim kosztem. wystarczy dobrac odpowiiedni krem do twarzy, oczywiscie nie musi byc drogi, ja osobiscie od lat kocham sie w kosmetykach ziai.Wystarczy tusz do rzes, blyszczyk, ciuchy kupuje w takim fajnym sklepie u nas-gielda ciuchow jest, mozna fajne, w idealnym ciuchy dostac w malych cenach i nie robie tego z braku kasy a z powodu swojego stylu. co do figury-odpowiednio dobrane ciuchy moga zdzialac cuda, do tego trzeba eksponowac zalety wygladu, a niedociagniecia tuszowac. Nawet w sypialni, gdy sie wstydzisz, to mozesz teraz tak fajnie dobrac bielizne, ze musialabys chyba byc hipopotamka, by wygladac zle :D

A mozesz mi powiedziec co przykładowo mówisz przy tych dziewczynach do swojego faceta lub do nich żeby się odczepiły lub oddaliły. MI zazwyczaj w takich momentach nic nie przychodzi do głowy.

odrażające są te piz..y biorące się za czyichś mężów.. ale prawda jest taka że wszystko zależy od takiego podrywanego męża. Gdybym musiała zabiegać o to, żeby nie wyglądać gorzej od tych bladzi bo mąż się w końcu na którąś skusi, to zastanowiłabym się czy on mnie naprawdę kocha, skąd ten lęk. Zalecałabym szczerą rozmowę. Chyba że wzięliście ślub, bo Tobie udało się go "złowić"... no cóż, jak się zamieniają odwieczne role, to co się potem dziwić, że wszystko jest na głowie postawione.