do kobiet które długo nie pracują

Mam do Was pytanko, a mianowicie gdzie i w jaki sposob odkładacie sobie pieniądze na emeryturę? Jestem w podobnej sytuacji i wlasnie sie zastanawiam co wybrać. Proszę pomóżcie:)

do skarpety :) emerytury I tak nie dostane

up

Nie odkladam zreszta nawet jak pracowalam to skladki ktore szly na emeryture wolalabym do reki dostac i sama na lokate jakas przeznaczyc. Mialam dosyc dobra pensje to zus przyslal mi informacje ze jak dalej beda za mnie takie skladki odprowadzane do mojej emerytury czyli czyli 29 lat to moja emerytura wyniesie 862 zl to ja mam to gdzies. Z czasem chcemy z mezem wlasnie lokate otworzyc i tam odkladac bo ci zlodzieje nie beda na mnie zerowac.

ja wlasnie mam lokate ale zastanawiam sie czy jest to oplacalene ze wzgledu na inflacje....

nigdzie nie odkładam, bo i za bardzo nie mam z czego, tak na bieżąco. są jakieś tam oszczędności, nietykalne. emerytury i tak nie dostanę albo jakąś groszową, więc w d***e mam zus. tak czy siak trzeba sobie będzie do śmierci usranej jakoś radzić samodzielnie.

odkładam na lokate 500 zł/miesiąc jak sie zbierze wieksza suma kupie jakas działke

Ja tam wole odkładać 150zł miesięcznie ka konto oszczędnościowe niż opłacać zus, ubezpieczenie i tak mam- mężą.

a co zrobisz jak maz odejdzie...?

A co zrobisz jak będzie trzęsienie ziemi, a co zrobisz jak zachorujesz na coś, a co zrobisz jak wejdziesz do windy i ona spadenie..

z jednej strony masz racje, ale troche mnie strach ogarnia jak sobie pomysle ze na starosc moglabym pod mostem wyladować np:)

Zażadam na siebie alimentów do czasu, aż znajde prace. Ubezpiecze się PUP. Co za problem.

chodzilo mi tu bardziej o śmierć np (nie daj Boże...)

Lokata i tylko lokata, żadnych funduszy ani innych niepewnych rzeczy. Moja mama się przejechała na funduszu, bo przy ubezpieczeniu w pzu jeszcze jej założyli jakieś niby konto oszczędnościowe i mama myślała że tam idzie ta kasa którą wpłacała dodatkowo. Jak po kilku latach chciała sprawdzić ile się uzbierało to się okazało, że nie ma tam kompletnie nic, nawet na minusie była bo to był fundusz a nikt mojej mamie o tym nie powiedział w sensie nie wytłumaczył że może na tym również stracić. Zdenerwowała się na nich jak nie wiem co, zresztą słusznie.

odkładam na lokate 500 zł/miesiąc jak sie zbierze wieksza suma kupie jakas działke X ja zrobie tak samo jak się uzbiera kupie ziemie albo złoto,w końcu złoto jest w cenie od niepamiętnych czasów nawet w trakcie wojny nie straciło na wartości

trzymanie gotowki jest bez sensu, do jest inflacja. najlepiej chyba trzymac trcohe w tym, troche w tym...

w nosie mam Zus. Mam sześcioro dizeci i w nie inwestuję .

żadna nie odklada w III filarze????

A co proponują w tym III filarze?

up

chyba najważniejsza jest dywersyfikacja kapitału, a mianowicie jeżeli chcemy odkładać pieniądze na emeryturę lub na "czarną godzinę" to róbmy to na kilka rónych sposób, tzn. część na lokatę, część na konto oszczędnościowe, część na fundusze, obligacje, inwestycje itp. jak kto chce; najbezpieczniejszą formą inwestycji są obligacje skarbowe, ale przynoszą mały zysk ja mam pieniążki właśnie w obligacjach, ale część pieniędzy inwestuję w ryzykowne formy, tzn. gram na giełdzie - liczę się z tym, że mogę stracić i raz nawet straciłam, ale wygrywam też naprawdę spore sumy; to co zarobię na giełdzie wkładam na krótkoterminowe lokaty do 24 mscy i staram się zmieniać banki, nie ciągle w tym samym nie wiem czy moja forma oszczędzania na starość jest dobra, ale mi odpowiada

Inwestuje w male mieszkania

Jestem na wychowawczym,mam składkę emerytalna.