Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drugi cykl po escapelle.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Na wstepie przepraszam, ze to takie dlugie, ale mam nadzieje, ze ktos mi pomoze - przeczyta i odpowie :) W grudniu kochałam się z moim facetem, stosunek przerywany. Wyszedł na czas, no ale same wiecie, że z tym preejakulatem to nie ma nic pewnego. Był to z 13 na 14 dnia mojego cyklu, a skoro moje cykle zwykle trwają 26dni to mogła być to owulacja. (chociaz ostatnio są coraz mniej regularne, ostatni trwał 29dni) Spanikowana więc poszłam po tabletki awaryjne i zażyłam ją, ale dopiero około 60 godzin po stosunku. Niby się wyrobiłam. Krwawienie dostałam niemal terminowo - 1 dzień przed spodziewaną data miesiączki, wiec cykl skrócił mi się do 25 dni i tym samym owulacja powinna być 11 bądź 12 dnia tamtego cyklu, w którym odbył się stosunek, czyli 2 dni przed nim. Co prawda krwawienie było inne niż zwykle, ale po escapelle podobno okres może się zmienić - trwał 6 dni, pierwsze 4 były normalnym obfitym krwawieniem, a 2 ostatnie już raczej plamieniem. Przez pierwsze pare dni towarzyszyl mu bol brzucha, taki jak zwykle przy miesiaczce no i nadwrazliwosc piersi. (normalnie trwa 5, 4 pierwsze krwawienie, ostatni też raczej takie plamienie). Teraz kolejny okres spoznia mi sie 3dni i zaczynam świrować. 6dni temu pojawila sie nadwrazliwosc piersi, co zdarza mi sie zwykle pare dni przed okresem. Testu ciazowego nie robilam, wiem, ze to glupie, ale po prostu za bardzo sie boje :P Jak myslicie, czy to pierwsze krwawienie moglo byc efektem ubocznym, a nie faktycznym okresem? Wiem, ze cykle moga rozregulowac sie przez potezna dawke hormonow, ale wydawalo mi sie, ze skoro pierwszy dostalam niemal terminowo to z kolejnymi bedzie to samo. 3dni to niby nieduze spoznienie i juz mi sie zdazalo, ale nie w takiej sytuacji, wiec sie martwie. A wy co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam problem bardzo podobny do twojego. Też mam teraz drugi cykl po escapelle .Tabletkę wzięłam bardzo późno bo praktycznie ok 50 godzin po .Pierwszy (myślę okres ) przyszedł 5 dni przed terminem i trwał tylko 4 dni a mam raczej 6-7 dniowe i był raczej skąpy. Dodam ,ze zaczęłam brać od pierwszego dnia krwawienia brać tabletki antykoncepcyjne MIDIANA , i dziś z odstawienia po 3 dniu wreszcie coś przyszło , tylko znowu skąpstwo niemożliwe , taki ten okres jakby dopiero się zaczynał cały czas a nie był .Boje się ze się zaraz skończy i okaze się ze to nie były okresy tylko nie wiadomo co .Dodam , ŻE TEŻ NIE ROBIŁAM TESTU BO PANICZNIE SIĘ BOJE dostałam jakiejś blokady i nie umiem , może ktoś wie jak to jest ztymi miesiączkami po escapell ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle liczysz? jesli wziełas tabletke po i dostałaś krwawienie 25 dnia cyklu to nie znaczy że twoja owulacja była 11 12, tylko była kiedy była. a że nie wiesz kiedy była to sie nie dowiesz na podstawie krwawienia, bo namieszałaś w hormonach. Krwawienie było prawdopodobnie w wyniku spadku hormonów niz naturalnego procesu. Skoro wziełaś ta tabletke to mogłas sobie rozregulowac gospodarke hormonalna nawet na najbliższe pół roku. już pomijając to że dni płodnych wogóle nie powinno się wyliczać tylko obserwować, to przez najbliższy czas szczególnie nie radzę nic wyliczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu drugi. Przy tabletkach nie ma okresu tylko krwawienie które jest wynikiem spadku hormonów. tabletki działają też na sluzuwkę macicy i jest ona bardziej uboga niż normalnie, dlatego krwawienie jest bardziej skąpe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×