Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

roczniak i mówienie czy przesadzam

Polecane posty

Gość gość

Witajcie mój syn kilka dni temu skończył rok, mama i baba to są słowa wypowiadane raz na tydzień, dada ani tata nie chce mówić. Przez cały dzień albo sobie śpiewa "lalala"-najczęściej w sklepie i patrzy czy ja na niego patrze :], e i ej to jest wszystko, oprócz tego jeszcze nie i ne-to ostatnie to na psa. Czy ja przesadzam, czy jednak konsultacja specjalisty powinna być? u pediatry będziemy dopiero 16.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest źle :) ćwiczcie buźkę sami, pierdzenie, dmuchanie, kląskanie, wytykanie języka, dużo gryzienia kawałków i ograniczenie butelki i smoczka jeśli używa. Dużo czytaj, śpiewaj i opowiadaj (nawet jak wydaje ci się, że nie słucha), możesz przykładać rączkę do swoich ust podczas mówienia. Możesz poszukać zabaw rozwijających lewą półkulę mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że przesadzasz. Moi na roczek też prawie nic nie mówili, mam wrażenie, że jeszcze mniej nawet niż Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie Czy on mówi mama ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pierdzenie" jest prawie bez przerwy, ciągle ktoś do Niego coś mówi, od urodzenia tak było, jak był w brzuchu to nie rozmawiałam z Nim-nie czułam takiej potrzeby, ale odkąd się urodził to... :] z butelki korzystamy tak: mamy niekapki z canpola z sylikonowym ustnikiem i pije z nich-bardzo dużo, ale już je TYLKO łyżeczką lub rączkami (tzn ja go łyżeczką karmię), kaszę z tego niekapka je w nocy, ale tylko jak jest chory :) Butelki sam odrzucił odkąd ma tego niekapka, smoczka miał do 1.01.13r. sam odrzucił mając 9 miesięcy z hakiem, bo urodził się 24.01. Dlatego tutaj napisałam-jestem przewrażliwiona na różne choroby z powodu wcześniactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo przesadzasz! Daj dziecku czas i tyle w tym temacie. A co...chcesz żeby Szekspira cytował???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama to też  kobieta
Przesadzasz, i to ostro, synek Ci się pięknie rozwija. Moja w wieku 1,5 roku dopiero zaczęła coś wyraźnie mówić, a po 3 kolejnych miesiącach weszła w etap powtarzania słów. Dziecko ma swoje tempo, nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się, że mama i baba rozumie, ale woli powiedzieć "ej" lub "e" i to jest w 1000% ze zrozumieniem, bo nie mówi tego tak sobie, tylko np. pokazuje palcem co chce i "eeeeee" albo trzyma zabawkę, woła psa i jest albo to eee albo ej albo ne. wydaje mi się, że najprościej jest mu to e lub ej, bo mieszkamy z rodzicami, więc jak powie ej to się zjawią min 2 osoby. Kiedyś przy usypianiu jak chcieliśmy z mężem na zmianę go usypiać i mąż go usypiał to Młody cały czas krzyczał "mamamamama" ja tego nie słyszałam, a mąż myślał, że tak sobie marudzi, to było ok. 2 miesiące temu, ale jak przyszłam to już to "marudzenie" się nie powtórzyło, ucieszył się na mój widok i zasypiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 22;58 uwierz mi, że jak ktoś mi tu napisze "babo p*****lnij się w głowę co Ty od dziecka wymagasz" to się cieszę, on jest wcześniakiem i naprawdę nie miał żadnych problemów z tym związanych, dlatego się boję, że coś jest nie tak. I szukam, ale jestem zadowolona, że to co uważam, że być może jest nie tak okazuje się świrowaniem. Nie wymagam od dziecka za wiele, wszystko robi w swoim tempie, nie przyspieszałam nigdy, np nie sadzałam na siłę. Człowiek, który z takiej opresji jaką my mieliśmy wyszedł praktycznie rzecz biorąc bez szwanku to jest cud, dlatego boję się, że to co się dzieje, jest nieprawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko głupiaś strasznie - mój tyle mówił jak miał 2 latka - teraz ma 3 i buzia mu się nie zamyka - gada nos stop o wszystkim, wszystko komentuje i powtarza.. wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że dla każdego jego dziecko jest pępkiem świata ale nie znaczy że inne mają mieć tak samo. Bo powinnam napisać, że moje dzieci mówiły zdaniami jedno mając 1,5 roku, drugie nie mając 2 lat. Ja się nie dziwię, że w tej sytuacji matka pyta. Napisałam wyżej z pewnością jest ok, porozmawiaj z pediatrą jeśli bardzo cię to martwi, baw się, wspomagaj rozwój dalej :) zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra ma 1,5 rocznego synka i też jeszcze nie mówi. No jakieś tam sylaby, tata i dzidzia i kicia. ale tak po swojemu, niewyraźnie. koleżanki syn zaczął coś tam mówić jak miał 2 latka to pediatra powiedziała że szybko. więc widzisz, nie masz się czym martwić. dużo do niego mów i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówimy wszyscy do niego dużo, ciągle wręcz, niepokoje się, bo to moje pierwsze dziecko w dodatku wcześniak, był pod opieką neurologa i w wieku 8 miesięcy usłyszałam, że się rozwija szybciej niż rówieśnicy urodzeni o czasie, że jest bardzo dobrze. No i od tamtej pory u neurologa nie byliśmy, bo stwierdziła że nie ma takiej potrzeby, skoro dziecko się super rozwija i żeby tylko przyjechać jak będzie dobrze chodzić już tak z 2 miesiące. Wolę tu zapytać, bo tak się zdarzyło, że koleżanki z którymi można na luzie pogadać mają dziewczynki, a z tego co słyszę to dziewczynki wszystko szybciej i więcej mówią niż mój syn, dlatego wolę zasięgnąć tutaj opinii niż lecieć do lekarza, robić panikę a przy okazji zabierać miejsce dzieciom, które go potrzebują bo faktycznie mają problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze nie znam rocznego chłopczyka któren by mówił :) cierpliwości, a dziewczynki tak, dziewczynki się szybciej rozwijają, właśnie ta siostra co ma synka ma też 8 letnią córkę, to ona jak miała roczek to nawet mamy nagrane jak sama bajkę opowiadała z pamięci. ale to dziewczynki. Nie martw się to naprawdę normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 11miesięcy i mówi mama tata- ciągle powtarza ale bez zrozumienia. Oprócz tego daj- to chyba rozumie bo wyciąga raczke jak ja coś trzymam i mówi daj i czasem mówi nie. Raz na jakiś czas mówi baba, dada lub dziadzia ale to sporadycznie i też bez zrozumienia. Też sie martwiłam bo koleżanki córka na 11 miesiecy wiedziała kto to i wyraźnie mówiła mama tata baba, na gu i pokazywała palcem w górę jak chciała iść na górę, dzidzi jak widziała dziecko, na rok nasladowala większość zwierzątek z książki. Ale widzę że są dzieci które dużo wolniej sie rozwijają. Przestalam porównywać i przestalam sie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty masz dziewczynkę, a one szybciej się rozwijają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do końca jest tak, że dziewczynki szybciej a chłopcy później. Wszystko zależy od cech osobniczych, mam dziewczynkę i chłopca i rzeczywiście synek zaczął mówić później od córki ale i tak szybciej od większości dziewczynek z rodziny i znajomych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×