Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wywalili mnie ze studiów

Polecane posty

no tak, a sesja poprawkowa? po prostu musisz pogadać z kobitką w dziekanacie, nie wiem jak tam u Ciebie z panią w dziekanacie, ja mam szczęście, że jest pomocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro nie dopuścili mnie w ogóle do egzaminów bo mam niezliczone ćwiczenia to.. Co sfufiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę tu pisać co studiuję to nie ma znaczenia, masz szczególną sytuację chorobową. i tak to musisz przedstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pokazywalam zasw od psychiatry to ten chamski gość gapil sie na mnie jak.. I potem 2 razy mnie do tablicy bral, i nic nie wiedziałam, pustka w głowie ze strachu. Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam wszystkich notatek Nie za bardzo.. Miałam dwie Niby znajome ale jedna mi nawet na smsa ostatnio nie ODP jak o cos pytalam i już sie mną nie interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie chodzi o znajomą, u mnie np. zawsze jest taka osoba, która zawsze pożyczy, bo jest takim trochę kujonkiem i musi się tymi notatkami pochwalić :classic_cool: i mogę mieć z takimi osobami neutralne kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może na meilu grupowym cos byc... Na którym jesteś roku? Chociaż tyle powiedz Ja ide sie położyć a chociaż/ polezec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ostatnim. piątym. mail grupowy też jest dobrą rzeczą. . idź się wyśpij. nie przejmuj się tak, to tylko jeden rok. jestem pewna, że da się z tego jeszcze wybrnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rizumiem jak można " nie móc" iść do swoich obowiązków. Jakbyś głodna było to byś poszła, a tak, na " chorobe" zwala. Chyba ci za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poprawka1
Miało być " nie rozumiem" oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka79
Taa, "przez dzieciństwo i relacje w domu".. Śmiechu warte usprawiedliwianie lenistwa pospolitego. Nawet nie wiesz co ja w życiu przeszłam i to właśnie dlatego a na studiach i w pracy to zawsze byłam obecna. Ale ja chciałam, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy wiecie co to jest depresja...? dobrze, że nie. Nie będę wam tego życzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka79
Wiem co to jest depresja bo mam takie rajdy depresyjne że za każdym razem marzę o śmierci żeby mniej bolało, a mimo to do pracy to biegusiem lecę bo CHCĘ tak bardzo chcę. Proszę się depresją nie zasłaniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madzieńka, hehe glupoty gadasz, moja ciotka miala depresje i popelnila przez nia samobojstwo, nie wstawala z lozka 3 czy 4 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzieńka79
Ja nie rozumiem jak można nie wstać z łóżka przez 3 miesiące; kto jej jeść dawał? Jakby głodna była to by wstała. Taka to "choroba" jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już po paru dniach głodówki nie odczuwa się specjalnie głodu ani pragnienia, organizm przestawia się w tryb oszczędzania energii, metabolizm spada do kilkuset kcal na dzień, tak że jeśli mieszkasz samotnie to możesz długo przeleżeć na łóżku zanim ktoś znajdzie twoje rozkładające się szczątki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swoje 'rajdy' depresyjne powinnaś skonsultować ze specjalistą, bo może się okazać, że to objaw zupełnie innej choroby psychicznej niż ci się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzieńka79 chyba nigdy poważnie się nawet nie zatruła pokarmowo;) nawet po obowiązkowej 1-2 głodówce jeść odechciewa się zupełnie, uczcucie głodu przestaje być przykre, ja po zatruciu kiedyś jakbym się nie opętała tobym nawet 5 dni nie jadła. na tym jadą anorektyczki i na tym może wytrzymać osoba w depresji podobnie jak na 2 h snu na dobę. więc takie nie poparte niczym prymitywne hasełka możesz sobie dalej wykrzykiwać;) poza tym, tak, jak będziesz miała kiedyś bliską osobę w depresji i będziesz się nią opiekować to może i jedzenie do łóżka będziesz jej przynosić nigdy nic nie wiadomo. akurat autorka z tego co wie ma rodzinę, która się jakoś tam przejmuje jej losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up. Masakra.. nie wiem co mam teraz ze swoim życiem zrobić. Moja matka jest bardzo zła. Bracia jeszcze nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi cie... ale nie poddawaj się, walcz! idź do jakiegoś psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×