Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

serek codziennie dla 8 miesięcznego dziecka...

Polecane posty

Gość gość

czy można dziecku podawać codziennie serek...? lekarka powiedziała mi,że co drugi dzień,ale nie wiem dlaczego co drugi... pomyślałam,że może chodzi o to żeby zbyt duzo wit. D się nie skumulowało w organizmie,al;e czy o to chodzi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki serek jeśli homogenizowany to nie polecam w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serek? 8 miesięczniakowi...? Pamiętajcie, że lekarze nie wiedzą wiele o żywieniu... Dietetyka to przedmiot na medycynie, który trwa semestr, czasem w ogóle go nie ma. Jeśli zależy wam na zdrowym żywieniu wybierzcie się do dietetyka a nie gadacie ze starą lekarą, która powie wam to samo co teściowa czy inna tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no homogenizowany. dania za bardzo nie lubi to gucio wcina albo miami z biedronki bo te najbardziej uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardziej daje mu to co sama uważam. Dziecko wygląda dobrze, dobrze się rozwija.u lekarki już dawno nie byłam pytać o cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keshaa
zdrowszy od serka homogenizowanego jest taki, który produkują metodą ultrafiltracji, taki co jest stuprocentowo tylko z mleka. ja jak mój syn miał 9 miesięcy podałam pierwszy raz Bielucha, którego poleciła mi sama Pani doktor i dawała tak 2-3 razy w tygodniu, z wiekiem częściej zaczełam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dałam 1 raz serek rocznemu dziecku.... i to był danonek gucio tak sie nazywa twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup zwykły serek homo a najlepiej jogurt naturalny i wymieszaj go z jakms musem owocowym. Ja mam starsze dzieci i gotowych serków prawie wcale nie jedzą. Mam własnej roboty dżemy truskawkowe, jagodowe i mieszam je z jogurtem. mozesz dodać przetarte jabłko lub banana do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Mimo iż reklamy przekonują nas o tym, że jogurty i serki dla dzieci zawierają jedynie zdrowe i potrzebne substancje, w praktyce często bywa inaczej. W ogromnej ilośc**produktów mlecznych można znaleźć sztuczne barwniki, konserwanty, syntetyczne substancje słodzące, substancje wzmacniające smak i zapach itp. Dodatki te powodują alergie, są częstymi przyczynami złego samopoczucia naszego maleństwa, mogą wywoływać bóle głowy i duszności (glutaminian sodu). Pediatrzy zalecają unikanie substancji dodatkowych w diecie naszego szkraba do czasu aż ukończy 3 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synek ma 11 m-cy. Od kilku miesięcy dostaje jogurty naturalne, najpierw kozie, potem też krowie. Na początku długo, długo dawałam mu je bez owoców, żeby znał smak samego jogurtu. Teraz czasem dodaję do śniadania, a czasem daję sam. Twarożki, twarogi też je naturalne. Ma znać najpierw prawdziwe jedzenie, na atrapy jeszcze ma czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to troche za wcześnie, ja poczekałabym jeszcze parę miesiecy trochę, małe dziecko moze mieć jeszcze problem z trawieniem tego typu nabiału, poprzestałabym na jogurcie i twarozku, nie jestem jakąś fanatyczką, moje dzieci obecnie w wieku szkolnym jadały danio i bakusie i piły kubusie, zawsze czytam etykiety, unikam chemii i nadmiernej ilości cukru, danonków nie dawałam i nie daje ze względu na cukier. Niedługo wiosna, mozna robić genialne koktaile i sosy z jogurtu i owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie dziwi, że wiele osób uważa, że można dawać cukier, produkty wysoko przetworzone, serek homogenizowany (są podejrzenia, że ma tak małe cząstki, że przenika wprost do krwiobiegu, bez przetrawienia), konserwanty już roczniakowi, zwłaszcza, że po prostu nie ma takiej potrzeby - to niczemu nie służy, niczego mamie nie ułatwia, nie przynosi żadnej korzyści dziecku. Tak wczesne wdrożenie do chorób cywilizacyjnych niestety nie mieści się w mojej głowie. Sama sięgam po takie produkty tylko w ostateczności i chciałabym jak najdłużej chronić przed nimi dziecko, zwłaszcza, że przecież są wartościowe produkty. Naprawdę lepiej sięgnąć po naturalny jogurt i twarożek. Jak dziecko je już chętnie je, można zacząć dodawać owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co dawać małemu dziecku syf z konserwantami, gumą agar i sztucznymi barwnikami? Wiadomo, że nie uchronimy od tego naszych dzieci, ale może warto odpowiednio kształtować ich dietę teraz, kiedy mamy na to realny wpływ. A do autorki wątku: zamiast tego danio spróbuj podawać zmiksowany twaróg , wymiksowany z owocami mrożonymi lub słoiczkowymi. Świetny jest serek capri - on ma dużo wapnia, bo niestety w twarogu go nie ma prawie wcale - zostaje w serwatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×