finanse po ślubie jak u was wyglądają

u nas pracuje mąż tylko, pieniądze wspólne

maz pracuje, ze swojej pensji oplaca wszelki rachunki czesc daje mi czesc zosatwia na wlasne potrzeby, ja jestem na macierzynskim, wiec tez mam wlasny dochod

u nas kazdy pracuje i ma swoją kase, na rachunki "zrzucamy sie " oboje

Pracujemy oboje, składamy się na dom - nierówno, jak wyjdzie Jak drugiemu na cokolwiek brakuje, drugie mu dokłada

mamy wszystko wspolne,co moje to jego a co jego to moje.

żyjemy z pensji męża,ona zarabia 5 razy tyle co ja,swoja pensje mam tylko dla siebie,wydaje ja na ciuchy,kosmetyki,fryzjera itp

Zarabiamy oboje, ja okolo polowe tego co maz. Kazdy ma swoje konto i rownoczesnie jest w pelni upowazniony dysponowac kontem partnera (karta bankowa na oba konta). Ustalamy razem i informujemy sie razem na biezaco.

Po ślubie jak sie wyprowadzilismy. Ja płace wszystkie rachunki i wszystko domu (jedzienie i chemia) oraz dla córki (ciuchy zabawki przedszkole itp) z mojej pensji i z czynszu od lokatorów. Mąż pensje odkłada i jak potrzeba to ruszamy jakies pieniądze np na ławe i stolik pod TV, albo teraz zbieramy 1600 zł na żyrandol. Mąż na swoje wydatki zarabia sobie co niedziele na giełdzie.

kasa wspolna , pracujemy oboje po wypłacie razem sumujmy pieniadze z tego odkladam na rachunki , na jedzenie, kazdy bierze cos na swoje wydatki , reszta idzie na oszczednosci

hej,a co to za zyrandol,szukam jakiegoś fajowego,a meble drewniane?nie wiesz gdzie takie mozna w necie kupić

Tak jak przed slubem. Mamy oddzielne konta. Aktualnie maz placi rachunki ja kupuje zywnosc****odobne. A reszte to zalezy kto blizej kasy stoi;-)

u nas wyglądają tak ja mam swoje konto on swoje ja mam wypłaty ok 3000tyś to od męża biorę 3000 tys ,ja płacę z tego czynsz ,tel,internet i tv płacę opiekunce ,mąż płac**prąd bo ja się nie znam na tym liczniku . Inne dodatkowe opłaty typu zajęcia dziec**płaci mąż ,jedzenie kupujemy raz razem ,raz osobno to zależy które ma czas do sklepu jechać na większe zakupy .

Upatrzyłam sobie Marie Terese z Leroy Merlin :) http://www.leroymerlin.pl/oswietlenie/oswietlenie-scienne-i-sufitowe/serie-lamp/zyrandol-maria-teresa,p175504,l1869.html Będzie nam idealnie pasował do naszego salonu :) Tylko sie zastanawiam czy nie bedzie za krótki łańcuch - mąż musi ocenić. Bo my mamy podwyzszony sufit w salonie.

w necie jest pełno stron z zyrandolami, popatrz na allegro też. albo na strony typu: oświetlenie itd a meble mamy z drewna kolory dąb złoty. Stół i krzesła na stary styl - skóra z ciemnej czekolady na obiciach, bo taki mamy tez naroznik i fotel w salonie. Kuchnia jest dosyc nowoczesna ale razem się pieknie komponuje. Mam otwartą kuchnie z wyspą na środku.

gdzie można kupic takie meble drewniane,jak czytam fora to tylko spamy z tandetnymi meblami,w necie tez nie moge znaleźc nic ładnego,jedynie w sklepie farmakolonialna ale mały wybór

u nas kazdy ma swoje konto na ktore wplywaja wyplaty ale z pienedzy kozystamy razem. mamy wspolna lokate oszczednosciowa i co roku doplacamy tam pieniadze z naszych kont, gdy tam juz cos sie odlozy.

ja mam wypłaty ok 3000tyś to od męża biorę 3000 tys --- wow to wy milionerami jesteście.

mąż pracuje za w Norwegii już dobre 10 lat więc nie zarabia mało a ja wcale nie zarabiam aż tak wiele 3 tyś to raczej normalna stawka w mojej pracy niektórzy mają więcej ,a zajmują te samo stanowiska . ja mam wypłaty ok 3000tyś to od męża biorę 3000 tys --- wow to wy milionerami jesteście.

Pracuje mąż, obecnie jestem na macierzyńskim, Moja pensja idzie na jedzenie i dziecko Męża na dom i odkładanie.

To Babeczki która pyta o meble :) My tez długo szukalismy. Niestety taka tandeta wszędzie, ze w końcu z naszym pomysłem poszlismy do stolarza.

Wszystko do jednego wora tj konto :D ja potem płace rachunki, odkladam na konto oszczędnościowe, reszta na życie

zasada jest taka: co moje, to moje, a co jego, to wspólne.

naprawdę nie widzisz różnicy między 3 tys. a 3000 tys. ? :O :D

3000tys = 3 000 000 = 3 milony czy teraz widzisz roznice? prosciej sie juz nie da tego rozpisac

Chyba jesteś nieprzytomna 3tys Ma 3 zera .Jakby napisała 2 999 też nie prawidłowo Chyba troche się zbłaźniłaś .Bo ktoś dobrze napisał.Potocznie pisze się 3000tys bo tak sie czyta I wszyscy jakoś zrozumieli Tylko jakaś ofiara się przyj*****.