Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zostałam skrzywdzona przez chłopaka którego kocham ponad wszystko

Polecane posty

Gość gość

co dalej.. wątpię, że w kimś innym tak mocno się zakocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo źle mnie potraktował. Zresztą w trakcie też nie było cudownie ale na końcu przegiął i to bardzo z chamstwem i wulgaryzmami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pfff..skąd ja to znam,weź po uwagę ,że oni z opóźnieniem dojrzewają,i nawet jak dojrzeją to sami nie wiedzą czego chcą,jedno jest pewnie jak sama siebie nie poszanujesz to...nikt albo się człowiek godzi na poniżanie i obrażanie,albo nie ewidentnie odczuwam,ze to jednak bardzo C**przeszkadza,wiec.. być może jeśli coś jest między Wami więcej...to przemyśli i się "naprawi" albo już taki jest ale decyzję musisz sama podjać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalas mu jakis powod do takiego traktowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja z nim już nie będe. Nie po tym co mi powiedział i jak traktował. Dość ma bo przejrzałam na oczy że jestem tylko zabawką, która ma pozwolić zapomnieć o innej.... Tylko jak mam znaleźć spokój? Ja go pokochałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie chyba nie. Nie zrobiła nic co mogłoby go urazić. Jestem raczej osobą spokojną i ułożoną ( tak mi mówią przynajmniej ) Nie potrafiłabym nikogo skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się jak ja czymś innym, najlepiej tym, co jest dla Ciebie ważne albo sprawia Ci mnóstwo przyjemności. Jeśli potrzebujesz z kimś pogadać, to jeśli nie masz z kim w rzeczywistości lub też nie chcesz o tym gadać z przyjaciółmi, na Kafe zdarzają się mądre osoby. Wiem po sobie, że to wszystko pomaga. Mnie tak potraktowała bratnia dusza, którą kochałam jak nikogo innego i to pomogło, żyję dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisz dokladnie co stalo sie;bo puki co metne to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze dużo rzeczy próbuję ostatnio ale mało wychodzi. Opisywać więcej nie chcę po prostu bo wiem, że jak zacznę to będę ryczeć do końca dnia. Po prostu był dla mnie czasem bardzo arogancki i egoistyczny a potem już nawet chamski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nim i uswiadom, ze bez podstawnie cie skrzywdzil wyjasnijcie to na koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężko będzie bo on się na mnie obraził.. fakt teraz ja zaczęłam kłótnie bo mnie trochę oszukał ( bardziej to nie spełnił obietnicy ) i przez to wyszłam na idiotkę i starciłam trochę pieniędzy. Nie wytrzymałam i powiedziałam co myślę o takim zachowaniu a on zaczął swoje krzyki. Wyzwał mnie i się obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego sama nie chcę do niego pisać bo jego reakcji trochę sie obawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno zwiewaj od niego jak najdalej i nie ponizaj sie odzywajac czy dzwoniac :( ON TO MA ZROBIC jesli zawinil!! i zrobi to... ale przemysl czy chcesz z takim manipulatorem chamem i egoista dalej tworzyc zwiazek. mialam tak samo jak Ty, bylam wyzywana, ponizana, wszyscko co robilam bylo negowane i deprecjonowane. az zakonczylam ta farse bo na to kompletnie nie zaslugiwalam... i teraz mam wspanialego mezczyzne, ulozonego, spokojnego, nasze jedyne klotnie sa o to jaki smak pizzy zamowic! nigdy zle slowa z jego ust nie padly i jestem pewna ze nie padna. prawdziwie kochajacy mezczyzna nigdy nie bedzie chamski w stosunku do kobiety. teraz to wiem. trzymaj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość i teraz mam wspanialego mezczyzne, ulozonego, spokojnego, nasze jedyne klotnie sa o to jaki smak pizzy zamowic! nigdy zle slowa z jego ust nie padly i jestem pewna ze nie padna. prawdziwie kochajacy mezczyzna nigdy nie bedzie chamski w stosunku do kobiety. teraz to wiem. trzymaj sie kochana". Zgadza się. Moja bratnia dusza mnie nie wyzwała ani nie użył wobec mnie chamskich słów, tylko niezbyt grzecznie się zachował, a i tak go przekreśliłam, bo wiem, że gdyby kochał, to byłby w porządku tak jak Twój. Co z tego, ile miałam dla niego uczuć i co z tego, że byliśmy tak doskonale zgrani? Jak nie ma z jednej strony szacunku, to nic dobrego z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porooochał i odszedł, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Porooochał i odszedł, tak?" Jak zwykle kafeteryjne gimbusy piszą pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie akurat się mylisz bo nie doszło do niczego takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę że masz teraz kochającego faceta obok. Ja chyba nie trafię na takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie. Spotykałam się z facetem dosyć długo, ale on jakby mnie zwodził, olewał, troszkę dystansował. Bardzo się tego wystraszyłam, bo się zaangażowałam, zakochałam, a chwile z nim spędzone to najpiękniejsze w moim życiu. Chciałam z nim porozmawiać o tym jego dystansie do mnie, próbować coś naprawić, coś zdziałać, ale on milczał. Poczułam się olana, więc już nie chciałam się narzucać, sama uznałam, że skoro poprosiłam go o rozmowę to może w końcu sam się przełamie i zechce ze mną pogadać. Nic takiego nie nastąpiło. Kontakt się urwał. Bardzo cierpiałam, bo pokochałam go całym sercem, nigdy nie czułam czegoś takiego. On się nie odzywał, widywaliśmy się sporadycznie na ulicy bądź w gronie znajomych, gdy nagle zaczął mnie wyzywać od najgorszych, wyśmiewać, upokarzać, rozpowiadać o mnie fałszywe plotki. Myślę, że zrobił to by obarczyć mnie winą, a sam by był kryształowy, mimo, że mnie rzucił. Moje serce złamał po raz drugi tymi obelgami, zwłaszcza, że jestem wrażliwą i spokojną dziewczyną, więc za nic nie umiem się przed tym bronić, nigdy nie wpadłam nawet w konflikt z nikim. Wyzywał mnie tak długo i tak okropnie, że wpadłam w depresję, odcięłam się od znajomych by nie słyszeć więcej obelg, by mi nie przekazywali ich, nie chodzę w miejsca, w których mogłabym go spotkać. Porzuciłam praktycznie całe swoje dotychczasowe życie, znajomych, otoczenie, miejsca, w których bywałam. Obrażał mnie przeszło 2 lata, a 4 lata zajęło mi dźwiganie się by stanąć na nogi. Dzisiaj jest ze mną lepiej, ale mam niskie poczucie własnej wartości, jestem nieśmiała i wstydliwa, boję się ludzi, boję się że wyrobią o mnie takie zdanie jak mój były. Boję się, że znajomi uwierzą w jego wersje i gadanie. Mieszkamy oboje w dość hermetycznej społeczności. Na szczęście dostaje od innych ludzi tyle ciepła i życzliwości, nawet od obcych, że aż chce mi się wracać do życia :) Dopiero stawiam pierwsze kroki w nowe życie, dopiero się uśmiecham. Odseparowałam się całkowicie od byłego, zniszczył mi życie bo mu na to pozwoliłam. Życzę Wam byście umiały się bronić, umiały być silne, tak jak ja nie potrafiłam. Jestem pełna podziwu, sama nie umiałam długi czas się bronić, dawałam się krzywdzić. Byłego kocham dalej, ale nie chcę go w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można kochac kogos kto krzywdzi , chyba mialyscie zle wzorce w domu - dla własnego bezpieczeństwa idzcie na terapie , skoro nie macie sily tego zmienić i przez to pakujecie się w jakies toksyczne związki. Normalny, zdrowy na umyśle facet nie będzie krzywdzil nikogo, jaki by nie był. Pomyslnie logicznie jak można się bac/wstydzić za nie swoje zachowanie. ON z siebie robi kretyna, a nie Ty. Boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ten mój strasznie mi ubliżył. Powiedział że mi że mam tłuste włosy i resztki jedzenia na wardze. Że powinnam się przeglądać w lustrze przed wyjściem. A ja nawet się uperfumowałam. Dla niego. Co za cham jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie aż tak przy wszystkich nie upokarzał. W każdym razie to mniejsze zło z jego strony znosiłam. Pewnie głupio ale cóż.. a to że posunął się do wyzwisk to jak dla mnie przegiął i nie zamierzam pisać ani odpisywać na ewentualne przeprosiny. Z tym, że czuję jakbym ja na tym straciła. Że on uważa mnie za jakąś gorszą itd. I stąd moja rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro kochasz go ponad wszystko to co jęczysz, jaki masz problem, upośledzona jesteś, nie znasz znaczenia określenia ponad wszystko? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się mu, powinien jeszcze strzelić cię w ryja na zatrybkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buzka>ż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po rozstaniu nie potrafiłam dojść do siebie. Kolezanka namówiła mnie do tego żebym skorzystała z rytualisty perun72@interia.pl aby on do mnie wrócił. Zamówiłam i nie zawiodłam się. Chłopak powrócił a nasze szczęście jest ogromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak kobieta pozwala bo nie umie się bronić facet nie ma prawa krzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są różne opinie o rytuałach, tym bardziej cieszę się, że u mnie zadziałał. Wybrałam ryt haniela na http://magia-anielska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×